Moja ulubiona trylogia ever. A zwłaszcza część pierwsza. Pozostałe nieodstają zbytnio od
mojego ideału. Dlaczego tak go wielbię? Nie wiem, ale na pewno składa się na to wiele
czynników. Czas dzieciństwa i beztroski kiedy go oglądałem. Wspaniałe kreacje aktorskie
(George McFly! Albo taki Biff, az trudno uwierzyć że nie jest taki naprawdę). Dużo smaczków,
muzyka, porywająca i wciągająca fabuła. Wszystko w konwencji komedii na wysokim
poziomie. Po prostu kocham serię tych udanych produkcji.
Ja też to oglądałem dziesiątki razy, a najbardziej lubię oglądać z kimś kto tego jeszcze nie widział :) Wszystkie 3 części oceniam na równi, bo dla mnie to jest jedna całość. A najciekawsze jest to, że ciągle jeszcze można się dowiedzieć czegoś nowego o tym filmie - czy to oglądając, czy czytając rozważania na forum. Fajnie by było, gdyby w jakimś kinie zrobili maraton BTTF i spotkali się fani, można by dużo pogadać i pośmiać się, ewentualnie na koniec gdyby tak puścić sceny usunięte które wiele wyjaśniają... marzenie
Dokładnie!
Jak będę miał więcej czasu to muszę sobie zrobić nockę z kumplami i obejrzeć całość przy piwku lubCoca-Coli ze szklanych butelek dla klimatu ;)