"Jatzo_Plat zo" i "Angie", dołączam się do waszych opinii. Ja też gdy pierwszy raz oglądałem 1 część miałem chyba z 9 - 11 lat. Byłem tak zachwycony, że tylko pamiętam jak mój tato nie mógł ze mną wytrzymać bo ja tylko o jednym. Gdy tylko rodzice wyjeżdżali gdzieś na zakupy do miasta, ja od razu wskakiwałem w fotel i "przenosiłem się w czasie" :) razem z Martim.
Druga część to było takie oczekiwanie że nie jadłem nie piłem nie spałem.
Udało mi się przegrać 2 części na swoją własną VHS, na trójkę czekałem bardzo długo niestety -( do dziś mam całość na starych kasetach video, jakość jest straszna, dźwięk prawie niesłyszalny, ale wole ją ZDECYDOWANIE niż DVD.
Znam wszystkie dialogi na pamięć:) I tak jak pisze "Jatzo_Plat zo" każdy raz gdy to oglądam (do dziś!! a mam juz 27 lat :D ) przenoszę się w czasie razem z głównym bohaterem, a po skończeniu się filmu , za każdym razem czuje się dziwnie (jakoś tak smutno:( ). I choć teraz widzę w nim drobne niedociągnięcia i sprzeczności , są one jednak tak niewielkie , film tak dobrze przemyślany , klimat tak czarujący że wszystkie 3 części ustawiłbym w pierwszej 3'jce najlepszych filmów. Pozdrawiam Wszystkich...