Powrót laleczki Chucky

Child's Play 2
1990
6,2 14 tys. ocen
6,2 10 1 13800
5,9 11 krytyków
Powrót laleczki Chucky
powrót do forum filmu Powrót laleczki Chucky

Lipa

ocenił(a) film na 2

Słaby film. Postacie w filmie zamiast mózgów posiadały orzeszki. Niejednokrotnie bohaterowie mogli wykończyć laleczkę, lecz uciekały. Niektóre sceny mnie rozśmieszyły swoją głupotą.(Np. wyjście z samochodu przez dziewczynę). Nie rozumiem, dlaczego ten film ma średnią ponad 7.
Nie polecam. 2/10

ocenił(a) film na 2
matekfcb

A najbardziej żenującą sceną w filmie było oblanie kwasem(?) laleczki, po czym główna bohaterka łapię za główkę Chuckiego i nic jej się nie dzieje w ręce.
Kolejna śmieszna scena: Główna bohaterka nie może otworzyć drzwi, ponieważ blokuje je 80 centymetrowy Chucky.

ocenił(a) film na 10
matekfcb

Widać że nie rozumiesz.

ocenił(a) film na 10
sepultura_fan

To nie był kwas tylko chyba rozpuszczony plastik.

ocenił(a) film na 2
sepultura_fan

Co do rozpuszczonego plastiku...tak czy siak dziewczynie w ręce nic się nie stało.

matekfcb

Żalll...
Gdybyś ty coś takiego przeżył, to oczywiście miałbyś otwarty umysł. Inteligencja pracowałaby na 100%.
Człowieku, ty chyba nie wiesz, jacy ludzie są pod wpływem strachu, adrenaliny...

Odniosę się jeszcze do "wykończenia laleczki". Pomyśl sobie, że Tobie jakieś dziecko mówi: Ta Laleczka, chciała mnie zabić. Musisz ją zniszczyć!
No co byś zrobił? <roll>

ocenił(a) film na 4
SlowDown

sorry że tak od tematu odskakuje.... ale możecie mi powiedzieć zakończenie bo tata wszedł do pokoju i musiałem przełączyć (tak tatus boi sie takich filmow).... oglądałem film prawie do końca.... zakończyłem na tym jak wsadzili Chuckiego do takiej maszyny i wyszły z niej takie kawałki lalki, z plastikowymi nogami... gdzieś tak ostatnie 10 minut mi umknęło.... będe wdzięczny za odpowiedź....

ocenił(a) film na 2
Normalny_Kinomaniak

Andy poszedł kawałek dalej z tą dziewczyną (jak jej tam było...?) w kierunku drzwi, tak spacerem, kiedy dyndające ciało tego robotnika [zapewne chucky powiesił ciało za kostki i rozhuśtał Oo] uderzyło w dziewczyne która straciła przytomność i upadła na tasme [która prowadziła do tej machinerri do której przed chwila wpadł chucky. Andy chciał ją ratować ale wyskoczył mu chucky który wyglądał jak gdyby nigdy nic; nie miał tylko nóg - były stopione. a że było to koło tego miejsca gdzie kropelkami spadała ta.. beżowa maź [ktoś wcześniej napisał że to gorący roztopiony plastkik] to Andy odkręcił zawór i cały ten gorący plastik poleciał na Chucky'ego. Wtey chłopiec szybko pobiegł o dziewczyny, ściągnął ją z taśmy i już mieli uciec gdy chucky cały w tym plastiku rzucił się na dziewczynę. Ta wzieła jakąś rurkę z której uchodziło powietrze [możliwe że sprężone :P] i włożyła ją do ust chucky'ego któremu od nadmiaru powietrza głowa pekła jak balon. Andy z koleżanką wyszli i.. koniec filmu.

Ten film to gniot. -.-
Rozśmieszyła mnie scena z nauczycielką. Rozumiem że ja zranił i była krew. Ok. Ale potem.. bił ją linijką, a ona się darła jakby rozcinał ją na kawałki. A przecież taką linijką nie mozna uderzyć aż tak mocno.. ba.. to przecież lalka. a ile siły może mieć zabawka....? -.-

Poza tym ten robotnik w fabryce.. przecież ta maszyna tylko przebiła mu oczy Oo. Więc co, juz by nie żył od tego? -.- bez przesady. ale mogę uznać ostatecznie że stracił przytomność..

Andy poza tym grał jak.. manekin. -.- Za każdym razem taka sama kamienna mina. Nawet jak był przywiązany do łózka to miał mine jakby nic się nie działo. Lipa lipa lipa. Rozumiem ze to dziecko i nie musi być aktorem na poziomie Nicolasa Cage'a, ale mógł chociaż jakoś.. no nie wiem.. udawać przestraszonego. xd a on.. kamienna twarz.

I wgl.. strasznie to denne jak na horror. 2/10

ocenił(a) film na 6
mokfa

"Rozśmieszyła mnie scena z nauczycielką. Rozumiem że ja zranił i była krew. Ok. Ale potem.. bił ją linijką, a ona się darła jakby rozcinał ją na kawałki. A przecież taką linijką nie mozna uderzyć aż tak mocno.. ba.. to przecież lalka. a ile siły może mieć zabawka....? -.-"

Zabawka nie ma wcale siły. Ale to nie była zwykła zabawka; to była lalka, w której ciele znajdował się duch dorosłego mężczyzny, seryjnego mordercy. W takim wypadku ta moc mnie nie dziwi.


"Poza tym ten robotnik w fabryce.. przecież ta maszyna tylko przebiła mu oczy Oo. Więc co, juz by nie żył od tego? -.- bez przesady. ale mogę uznać ostatecznie że stracił przytomność.. "

Ta maszyna nie przebiła mu oczu, tylko wbiła (wcisnęła) jego własne gałki oczne w mózg... Lub też uszkodziła go w inny sposób. Nie potrafię tego wyjaśnić, ale w tym wypadku śmierć jest jak najbardziej prawdopodobna.


"Andy poza tym grał jak.. manekin. -.- Za każdym razem taka sama kamienna mina. Nawet jak był przywiązany do łózka to miał mine jakby nic się nie działo. Lipa lipa lipa. Rozumiem ze to dziecko i nie musi być aktorem na poziomie Nicolasa Cage'a, ale mógł chociaż jakoś.. no nie wiem.. udawać przestraszonego. xd a on.. kamienna twarz."

Tutaj się zgodzę. Zupełny brak gry aktorskiej. Mogli wybrać do tej roli jakieś zdolniejsze i odważniejsze dziecko.


"I wgl.. strasznie to denne jak na horror. 2/10"

Jako horror może i denne, ale tego filmu nie należy traktować w tej kategorii. To po prostu taka bardziej krwawa komedyjka, której nawet na siłę nie da się przestraszyć. Jeśli podejdziesz do tego jak do filmu, po którym nie zaśniesz przez tydzień, to oczywiste jest, że się zawiedziesz.
Daję 6/10.

Ni_ma

Film mi się nie podobał, żaden to horror według mnie. Jedynie to zabijanie to jeszcze coś tam miało w sobie ale pozostałe... Ta lalka bardziej mnie bawiła niż straszyła. Poniżej oczekiwań.

ocenił(a) film na 2
SlowDown

Nie no oczywiście. Dzieciak się bał, był wystraszony na maksa, ale jakoś poszedł do tej piwnicy się z nim rozprawić.

Dziewczyna przycisnęła rękę laleczce. Wtedy przynajmniej można było coś zrobić, a nie tylko uciekać.



A gdy dziewczyna była w pokoju a Chucky wlazł pod łóżko? Czemu wtedy ze strachu nie uciekała? Przecież on miał nóż, mógł ją zabić...a on tylko powoli się cofała.

Kolejny przykład: Chciała przygnieść laleczkę do ściany uderzając w nią samochodem. Niestety Chucky zdążył uskoczyć. A w takim razie po co wysiadała z samochodu? Przezieć była pod wpływem strachu.

ocenił(a) film na 8
matekfcb

eej trochę dystansu, czy uważasz że mordercza lalka to w ogóle mądry pomysł? Nikt nie traktuje tego filmu poważnie, on sam też jest pełen zabawnych, absurdalnych scen, to nie jest sztywniacki horror typu "Piła" tylko horror typowy dla lat '80, obejrzyj "Critters" to też jest w stylu Chucky'ego, z reszta w dalszych częściach tego filmu widać coraz więcej komediowych smaczków :D

matekfcb

Mnie najbardziej rozbroiły 2 sceny:

- jak laleczka przebiła się przez przednią szybę i wyleciała z auta. Ta szyba była chyba grubości skrzydeł motyla :)

- jak w piwnicy ten opiekun Andiego spadł z jakiejś niewielkiej wysokości i złamał kark. Strasznie frajerska śmierć :)

Ogólnie film spoko. Strasznie się go bałem, gdy byłem 15 lat młodszy niż obecnie :)

ocenił(a) film na 6
matekfcb

Obejrzałem wczoraj na TVP2 i muszę przyznać, że przyjemnie go się oglądało. Powstał 1990 r. więc na fenomenalne efekty nie oczekiwałem. Daje mu 7/10, można spędzić przy nim miły wieczór, a raczej straszny...
Film nie należy do najlepszych. Ja go odebrałem pozytywnie i mogę go szczerze polecić.
Co do Autora tematu ocena 2/10 jest stanowczo zaniżona, no cóż każdy ma inny gust.

ocenił(a) film na 4
matekfcb

dzięki za odpowiedź "mokfa"! dość dużo sie wydarzyło jak na ostatnie dziesieć minut... podobno wiele osób też na to narzekało..... że zakończenie jest zbyt długie.... dla mnie ten film to 4/10...

matekfcb

Mnie tez te sceny śmieszyły, a twarz tej lalki całkiem! Nienawidze takich lalek bo są naprawde obleśne, ale jakoś mnie śmieszył ten film xD

ambershine

Ta lalka rzeczywiście miała zabawny wyraz twarzy. Zwłaszcza, gdy się śmiała...

ocenił(a) film na 6
matekfcb

Oceniajac ten film jako horror to tak mniej wiecej 5/10
a jako komedie to 7/10

świetna była scena z ,,zabijaniem" nauczycielki linijka...
a gdy Chucky ciagle ,,ozywał" to brzuch mnie rozbolał ze smiechu...

yellow_truck_airlines

A ja sie najbardziej usmialm w scenie z 4 części ja Tiffany (w 4 czesci pojawi sie jej postac , jak ktos ogladal to wie ze chucky zmienil ja w lalke)i Chucku sie....to smieszni dialog powstał Tiffany-Masz gumki? Chucku-Zartujesz?Caly jestem z gumy;) Tiffany-A myslalam ze z plastiku :) to jest strasznie zabawny tekst;) ja bardzo lubie tą laleczkę jest taka sloda , jakbym byla mlodasza to bym ją chciala;)