ale chociaż Justin Bieber's Believe oceniony na 1 :)

Po co się wypowiadasz? Jak się wyspałaś na tym filmie, to teraz lepiej się nie wypowiadaj. Było nie iść na taki film skoro Cie tego typu filmy nie interesują. Co szkoła zabrała, zmusiła Cie? Dla Ciebie dziewczyno to jakiś tam film historyczny? A czy jesteś świadoma, że są to autentyczne nagrania? Są to autentyczne ofiary? Ludzie którzy walczyli, nie o swoją, ale o NASZĄ WOLNOŚĆ! Dla Ciebie, zebyś dzisiaj mogła nazwać ich walkę nudą, czymś niezbyt wartym uwagi. Chcesz się poczuć dojrzała, hejter zjechał Twoich idoli, więc sama coś skrytykujesz? Z szacunku do tych ofiar, tych wszystkich ludzi którzy oddali również za Ciebie życie, mogłabyś się za przperoszeniem zamknąć i chociaż udać, że masz w sobie szacunek do przeszłości.

za to M jak Milosc dodalaby ci adrenaliny

To nie jest komentarz do konkretnej wypowiedzi tylko do całego tego wątku. Jestem przerażona. Film słaby, nie słaby to już kwestia odbiorcy. Ale do cholery! Dlaczego w dzisiejszych czasach ludzie nie potrafią się zachować i choć na chwilę, chociaż raz zamknąć swoich jadaczek? W dzisiejszych czasach wydaje nam się, że mamy tyle do powiedzenia, bo mamy swoje zdanie i możemy je legalnie wypowiadać. A czy czasem nie lepiej byłoby na prawdę zamknąć gębę, nie myśleć tylko o sobie, wyłączyć "moim zdaniem" i "ja uważam"?
Jak oni by się czuli gdyby wiedzieli, że ludzie którzy w sumie mają prawo mówić i robić co chcą w góle nie zauważają tego, że oni tam giną, cierpią, leżą martwi, starają się żyć, biorą śluby, kochają i czują mimo, że ich świat stoi na głowie a ich domy od dawna nie istnieją? Chcielibyście, żeby ktoś patrząc na Wasze nieszczęście rozwodził się nad chujowym dubbingiem albo tym, że jesteście nadzy? Czy to jest faktycznie istota rzeczy?

Nie wiem, czy to kwestia 'naszych czasów'. Jak byłam ze szkołą na 'Quo vadis', a było to prawie15 lat temu, gnojki rzucały jajkami w ekran (!), więc w każdych 'czasach' są buraki i głąby, niestety. Dzisiaj wszystko, co najgorsze, to 'gimbaza', ale ja pamiętam, że w moich rocznikach też były różne odchyły i to było nagminne, a nie jakieś wyjątki. Chociaż przyznaję, że dzisiejsze pokolenie, wychowane już całkowicie na tabletach i telefonach jest uzależnione i do szału mnie doprowadza, że nawet w kinie chwili nie usiedzą spokojnie, bo ciągle sprawdzają telefony. Trzeba wybierać późne godziny seansu ;)

przecież jest zmontowany z nagrań sprzed 70 lat, więc spodziewaliście się widowiska typu "Godzilla" ?

idź dziecko i oglądaj Harrego Potthera, Rec, i wiele innych gniotów na poziomie dzisiejszej gimbazy

Jego opinia na temat tego filmu to po prostu szczeniacka wypaczona ignorancja. Wiem że nie koniecznie trzeba lubić filmów historycznych ale może on po porostu nie wie że to są oryginalne ujęcia z okresu walk powstańców. Ja tracę wiarę w młodzież dzisiejszych czasów choć sam niedawno kończyłem szkołę. Zero świadomości historii własnego narodu, czyni go w moich oczach zerem.
Jak dla mnie FILMWEB, do 18 roku życia powinien być "Tylko do odczytu"