„Ścieżka dźwiękowa” która towarzyszy temu serialowi to jakiś koszmar. W pierwszej chwili sądziłem że jest to jakiś błąd i że te dźwięki nakładają się z innego filmu. Ktoś dał dziecku syntezator, nagrał kakofonię dźwięków a potem dolepił jak leci do obrazu. O serialu nic nie powiem bo nie da się go obejrzeć, jest to niemożliwe.