Film jest jednym z tych przy którym spokojnie można zresetować mózg. Tempo akcji jest w sam raz, na początku spokojne a z czasem (odkąd pojawia się Travolta) zaczyna nabierać prędkości. Humor jest uniwersalny (jak przystało na hollywood) ale na pewno któraś ze scen każdego rozbawi.
Nie jest to kino ambitne lecz stricte rozrywkowe w tradycyjnej amerykańskiej recepturze:
humor, akcja, "ciekawe miejsce" i dobrzy aktorzy.
Jako ciekawostkę dodam że jest to pierwszy film po śmierci syna Travolty wiec tymbardziej zaskoczony jestem jego świetną grą aktorską.
Gorąco polecam!
"syn Jett (ur. 13.04.1992 - 02.01.2009)" - Zdjęcia do tego filmu zakończono kręcić w 2008r jak napisano w ciekawostkach;) pozdr