po genialnym 'złu' i bardzo dobrym 'millennium' miałem przyjemność obejrzeć i ten film. no cóż jednym słowem rewelacja. Bardzo tylko żałuję, że nie czytałem książki przed filmem, no ale i tak pewnie czeka mnie jeszcze sporo przyjemności przy lekturze.

1) czemu Eli pod tunelem zamiast rzucić się po prostu od razu na biednego przechodnia, prosi aby jej pomógł, bo nie może wstać etc. Może czegoś tu nie zrozumiałem albo mi umknęło.

2) jak rozumiem babka pokąsana przez Eli staje się wampirem..., zaraz potem mówi że nie ma woli życia, później prosi o otwarcie okna co jak wiadomo ją zabija. trochę to porąbane, gdzie tu wampirzy instynkt (może trzeba się go nauczyć :)

10/10 - dla mnie to najlepszy film o wampirach jaki oglądałem, nie jakaś idiotyczna bajka typu 'zmierzch'