a ja odradzam...już zmierzch lepszy

przez półtora godzina nuda a ostatnie 30 minut oglądałem w przyśpieszeniu x4 :| nawet nie pokazali najlepszej sceny na basenie

a ja najpierw obejrzałam tą wersje z 2010 bo o tej z 2008 po prostu nie wiedziałam. I szczerze mówiąc ta 2010 jakoś bardziej przypadła mi do gustu, ale często jest tak że wolimy to, co było jako pierwsze :)
a teraz pytanie stulecia - w tej wersji 2010 co to za piosenka, puszczana około 1h.28min kiedy Abby idzie wziąć prysznic w mieszkaniu Owena? Puszczona z adaptera.
w 2008 to piosenka wokalisty Roxete ''Kvar i min bil'' a tutaj?
nigdzie nie mogę znaleźć tego a strasznie zapadł mi w pamięć ten utwór.

łap! Freur - Doot doot ;p

Chodzi raczej o Greg Kihn Band - The Breakup Song, to ona leci w tamtym momencie. :)

faktycznie, teraz obejrzałam ten moment, wydawało mi się, że to było tamto ;p

A według mnie każda wersja jest na swój sposób dobra. Każda m swój urok, choć ta szwedzka jakoś bardziej przykuwa uwagę.