Praktykant Forum

Każdy chciał by mieć takiego Bena jako przyjaciela. Nie narzuca się, zawsze wysłucha, czasem jak trzeba to i przytuli nawet. Bardzo pozytywna postać :)

autentycznie, nic w tym filmie się nie dzieje. nie jest ani zabawny, ani nawet jakoś szczególnie smutny. De Niro jak to on, widać klasę w jego grze, ale cała resztaa to dno i tona mułu niestety. Nie polecam! Film z rodzaju tych, w których czekasz, aż się skończy

Obsada swietna,De Niro irytujacy nie wiem dlaczego,Hathaway jak zawsze piekna I dobrze gra,tylko dlaczego ta para aktorow zgodzila sie zagrac w takim filmie?Po 30 minutach czulem ,ze zwymiotuje od slodkiego uroczego klimatu.Obejrzalem dla Ann,ale to chyba najgorszy film z nia jaki widzialem.Jezeli ktos lubi Troskliwe...

Dla De Niro i Anne Hathaway. Mąż głównej bohaterki wkurzajacy i koniec filmu ckliwy, że aż mdli

Bardzo przyjemny i lekki. Dwójka doskonałych aktorów. Dobrze się oglądało.

W scenie "łóżkowej", gdy Ben i Jules leżeli na łóżku w hotelu wiecie jaki film wtedy ogladali?

Bardzo przyjemny film na jeden z wakacyjnych wieczorów. Niezwykle przyjemna historia z humorem oraz wzruszającymi momentami. Duet De Niro oraz Anny Hathaway świetnie się tutaj sprawdził. Z niesamowitym zaciekawieniem oglądało mi się relacje między tą dwójką. Jedyny minus tego filmu to moim zdaniem nierealny w...

To kolejny film znakomitej reżyserki, w świetnej obsadzie aktorskiej. Film jest pozytywny, zabawny, wzruszający, mądry. To jeden z moich ulubionych filmów, często do niego wracam i nigdy się nie nudzę. Historia jest trochę przerysowana, ale przyjemnie się ogląda. Polecam

Główny bohater po prostu nie ma żadnych wad. Błyskawicznie znajduje wspólny język zarówno ze współpracownikami jak i z dzieckiem.
Ale jeśli ktoś lubi takie baje . . .

To powinno wystarczyć na całość recenzji. Wszystko w filmie ma dobry poziom i niczym szczególnym się nie wyróżnia. Głòwne nazwiska dały radę i czuć między nimi empatię.. De Niro na starość powinien grać w takich rolach byle na siłę nie robiono z niego twardziela. Dobrze że nie idzie tą drogą..
Sam film ogląda się...

Szczerze? Najbardziej pogodny i smutny film jednocześnie - może po prostu określić go życiem. Skłaniający do refleksji nad swoim życiem, najlepszy film jaki oglądałem do tej pory, co do kategorii - obejrzyj i wyciągnij lekcje - pomyśl nad swoim życiem, co robisz źle?!
Serdecznie polecam obejrzeć każdemu!

...pozytywne. Byłem gotów na kolejną wtórną komedyjkę. Tymczasem Praktykant o dziwo wcale nie jest taki zły.

da się obejrzeć dobry na relaks ale nic nadzwyczajnego De niro po mimo swoich lat jest nadal w formie jeśli ktoś jest wielkim fanem to chyba warto nie którzy aktorzy w jego wieku są męczący na ekranie a go nadal przyjemnie się ogląda

Ktoś z takim nastawieniem będzie po filmie rozczarowany. To obyczaj i to niestety --bardzo przeciętny. Sam De Niro w tym filmie wypadł bardzo blado , co potwierdza jego coraz to niższe loty. Tym samym idzie w ślady Brucea Wilisa czy Nicolasa Cage. No cóż ---wszyscy się starzejemy ale aktorzy mogli by sie postarać i...

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że takie zestawienie głównych bohaterów mogłoby niebezpiecznie przechylić szalę w stronę jednej z grup wiekowych. Całe szczęście, stopniowo eliminowane są schematy związane z wiekiem, a podkreślone mocne strony jednego i drugiego pokolenia. Różnice zacierają się, ustępując...

Trudno znaleźć usprawiedliwienie dla De Niro za wzięcie udziału w czymś takim. Dzwon kompletnej pustki wybija każdej minuty. Miałem nadzieję, na jakąś lekką przyjemną komedię a zamiast tego otrzymałem feministyczną papkę z której nie wynika nic oprócz tego, że kino dla kobiet nie wnosi absolutnie nic.Bo w tym filmie...

jest 70-latkiem, okazem zdrowia (jakieś tabletki wprawdzie regularnie zażywa). Zawsze ogolony i w garniturze. Miły, uczynny i kompetentny. Posiada zarówno umiejętności społeczne jak i profesjonalne. Z miejsca zdobywa sympatię kolegów oraz Rene Russo, nieco później także swojej szefowej oraz jej córeczki (która tylko...

Przyjemnie się ogląda. Początek filmu zabawny. Niestety z każdą sceną dalej znacznie słabiej i mniej śmiesznie. Robert De Niro ratuje film. Te jego miny. Warto obejrzeć.

Trochę bajka, a jednak wzruszające, lekkie, dobrze zagrane kino.
Wbrew pozorom porusza ważne tematy, jak różnice międzypokoleniowe, wartości i życiową postawę.
Wiele mówi o braku relacji głównej bohaterki z jej rodzicami i potrzebie autorytetu, wsparcia i mentora w jej życiu, którym po trochę staje się Ben. To...