Gdyby można było określić jednym słowem, to od razu do głowy przychodzi mi "przyjemny". Mądra i na swój sposób urocza. Pokazuje ciekawą relację, a także przedstawia nowy, nie do końca jeszcze akceptowany model rodziny. Nie jest to w żadnym wypadku głupkowata komedia, bowiem trzyma klasę i sprawia, że przez większość...
więcejNigdy nie widziałem DeNiro w tak pogodnej i życzliwej roli (nie wymuszonej, naturalnej, szczerej) Albo zmienił coś w sobie tak od wewnątrz i to emanuje także z filmu (nie przypadkowo brał taką a nie inną rolę) , albo jest bardziej wybitnym aktorem niż sądziłem do tej pory.
Fajna,ciepła komedia obyczajowa.Głównego bohatera nie da się nie lubić.Przyjemnie się oglądało.Warto zobaczyć.
Zero komizmu, podszyta feminizmem fabuła tak naprawdę o niczym (chyba odpowiednik amerykańskiego ZUS-u, to finansował), aktorskie tło (tzn. oprócz wymienionych) niczym nie wyróżnia się. Jak De Niro w to wdepnął? Nie polecam
Błędem jest zamykanie się w domu będąc osobą starszą.
Nasz wiek nie powinien być przeszkodą w dalszej realizacji siebie.
Nierozsądne jest skreślanie kogoś z góry tylko dlatego, że ma ona dużo więcej lat od Nas.
Nie każdy jest gburem, a seniorzy też zasługują na szacunek niezależnie od...
Długi, nudny, przewidywalny do bólu, mało śmieszny. Ktoś dobrze napisał - do oglądania z ciotką i wujkiem
Wspaniała gra aktorska, obsada zresztą też. Film jest zabawny i wzruszający. Dziwię się że otrzymał tak niską ocenę. Godny polecenia.
Robert De Niro jako sympatyczny staruszek?
To jakas masakra.
No ale cyfry mowia za siebie
boxoffice:
$75 764 672 w USA
$118 700 000 poza USA
budżet:
$35 000 000
Mogli z nim obcować , zapewne śmiać się , bo ma wspaniałe poczucie humoru.
Jak ja bym chciała kiedyś uścisnąć mu rękę i szepnąć do ucha ... uwielbiam Pana za to im jest wspaniałym aktorem ,moim ulubionym....
de niro mial 70 lat i jak opowiadal o swojej żonie ile juz razem są to gadał ze 42 lata poznając ja w wieku 20 lat to cos nie pasuje chyba ze mieli przerwe albo w scenariuszu im sie cos pogmatwało
Nic niesamowitego, ale jednocześnie bardzo przyjemnie się go oglądało :) Niewymagający, sympatyczny, przekoloryzowany, ale w granicach dobrego smaku, nie tam jakiś dla intelektualistów, ale też nie głupia komedia. Miło spędzony czas