przede wszystkim nie aspirują do wielkich dzieł, przez co są w jakiś sposób szczere. bez fajerwerków, prosto - jak dobre śniadanie z twarożkiem. Normalny film obyczajowo-biograficzny - takie też muszą być kręcone... ale podejrzewam, że za tą prostotą jednak kryje się duża forsa na zrobienie takiego filmu. Reżyser, scenarzysta, gość od zdjęć - muszą być solidni, no i główny aktor z najwyższej półki.