PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=991}
7,1 48 tys. ocen
7,1 10 1 48328
6,8 31 krytyków
Prawdziwe kłamstwa
powrót do forum filmu Prawdziwe kłamstwa

To nie to

ocenił(a) film na 6

Film mógł być na prawdę niezły. Tymczasem jest on poważnie przeciętny. Kilka scen położyło cały obraz. Scena ze spadającym uzi po schodach czy z głowicą. To nie miała być chyba głupia komedia w stylu "zabili go i uciekł" a do Bonda też mu wiele brakuje. Autorzy niestety nie popisali się. I mimo niezłego pomysły, fabyły i chęci nic pożadnego z tego nie wyszło. A tańcząca "pani Halloween" to po prostu żart. Szkoda. Mógł być na prawdę niezły film. A tak, ani sensacja, ani komedia ani nic. Bzdura!

ocenił(a) film na 7
Pumex3

Ależ to prawie zupełnie to.
W jednym przyznaję rację. I mnie scena ze spadającym UZI, wybijającym przypadkiem wszystkich znajdujących się w polu rażenia napastników, czy też scena ze zniszczeniem helikoptera terrorystów przez lecącego wraz z rakietą szefa całej operacji, wystrzelonego przez znakomicie radzącego sobie (po dziesięciu latach przerwy) z F-16 tatusia-szpiega, wydały się co najmniej naciągane. Ale gdy spojrzeć na to z trochę innej perspektywy, jako na troszkę złośliwą parodię Bonda (a nie próbę dorównania historii 007), to sprawa przedstawia się zupełnie inaczej. Ale co do Jamie Lee podczas tańca... Wiesz, jestem prawidłowo zorientowaną niewiastą i choć może żadna ze mnie znawczyni tematu, to jednak uważam, że było zupełnie w porządku. Pani Curtis ma co pokazać i moment, gdy Arnie aż wypuszcza nadajnik z ręki, takie żona zrobiła na nim wrażenie, wydał mi się zupełnie autentyczny. Po prostu musiałam nieco bardziej docenić w tym miejscu zdolności aktorskie Arnolda (choć w pewnym stopniu udało mi się to już po Terminatorze2), te roziskrzone oczy to z pewnością potwierdzenie uroków Jamie.