Ten film jest przykładem na to, że obsada złożona z sławnych nazwisk i szereg nominacji nie równają się dobremu kinu... Tyle w tym temacie.
Hmm wydaje mi się, że tylko wyraziłam swoje zdanie. Dla mnie ten film był po prostu nudny. Trailer przedstawia fascynującą historię, pełną zwrotów akcji, a film okazuje się być całkowitą odwrotnością. Było kilka momentów, w których rzeczywiście coś się działo, ale stanowią one mniejszość. Więcej akcji było w "To nie jest kraj dla starych ludzi", a tu niestety bracia Coen zawiedli. I nigdzie nie napisałam, że pragnę poklasku, a obrażanie kogoś, kogo się nie zna jest bynajmniej nie na miejscu.
ojej nie popłacz się tylko. mnóstwo ludzi zaniża oceny filmów na tym portalu i potem komentuje jaki to gówniany film, skąd mam wiedzieć czy nie jesteś właśnie jedną z takich osób. nie podobał ci się ok ale dać 3 takiemu filmowi to jak dać 10 weekendowi pazury
Dałam taką ocenę, na jaką wg mnie zasługiwał. Ty uważasz, że był to dobry film, a ja mam prawo uważać inaczej i wyrazić to np. w komentarzu i w ocenie.
groszek, twoj komentarz to dziecinada. Sam nie wysililes sie na wiecej niz jedno zdanie o filmie a wymagasz zeby kazdy komu sie nie podobal, opisywal wszystko w szczegolach. Western drogi, nudny - bo i taki to gatunek, z aktorami wykonujacymi swoje obowiazki poprawnie, fabula rozwijajaca sie do pewnego momentu by pozniej lec w gruzach...no i tyle chyba. W skali tego portalu oceniam na "ujdzie".
Rzeczywiście dość nudny film. Podróż tej młodej i Bridgesa ciągnie się i przez jakiś czas nic się nie dzieje. Mnóstwo dialogów, które nie są specjalnie warte zapamiętania. Aczkolwiek Bridges jak zwykle świetnie zagrał. Film niezły, ale nie taki żeby chciało mi się oglądać go jeszcze raz.
zgadzam się z Londevin - film raczej nudny...spodziewałem się po Coenach o wiele więcej. Jakkolwiek co do gry aktorskiej to Bridges i Steinfeld świetnie, Damon się za to raczej nie wykazał. Takie jest moje skromne zdanie. Poza tym jednak polecam obejrzeć ten film, bo jest to jednak western "w innym stylu".
Dziwi mnie, że w filmie braci Coen szukasz akcji, czy tempa. Charakterystyczne dla nich jest przecież kino niespieszne, klimatyczne oparte głównie o dialogi. Po drugie, to nie jest jedna z ich komedii, ale film trochę poważniejszy.
A co do trailera - montują go producenci, aby przyciągnąć jak najwięcej ludzi do kina. Nie wiem czemu większość ludzi sugeruje się zwiastunami, przecież są to w końcu reklamy, które wykorzystują te same chwyty co zwykłe reklamy oglądane na codzień. W trailerze nawet "Amerykanin" wygląda na film sensacyjny/akcji. Z pewnością dlatego ma taką słabą notę.
A na "Prawdziwym Męstwie" nie nudziłem się ani chwilę, po raz pierwszy w kinie poczułem się oczarowany. Najgenialniejszy jest początek - do przejścia młodej przez rzekę jest to arcydzieło. Później jest trochę nierówno, ale ogólnie na plus - pewnie dlatego, że otrzymałem to czego się spodziewałem.
Jeśli ktoś oczekiwał westernu na miarę J.Wayne'a to po prostu nie zna braci Coen, został kupiony reklamą i się zawiódł.
Dodam, że nie jestem jednym z pseudoartystycznych znawców, lubię te filmy, które mi się naprawdę podobały np nie lubię kina Tarantino
ja tam dałem 7 ogólnie nie był ten film jakiś bardzo ciakawy tak to bym dał 5 ale daje 7 za dobrą rołe jeffa bridgesa