To co lubię najbardziej w obrazach Cohenów. Silny kobiecy charakter (ta młoda aktorka
naprawdę wymiata!), niejednoznaczni bohaterowie, koktajl przemocy i humoru no i te
fenomenalne zdjęcia!!! Naprawdę wart obejrzenia. Świetna gra nawet drugo, czy
trzecioplanowych aktorów (gość w skórze niedzwiedzia mnie rozbroił)...