PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506212}

Prawdziwe męstwo

True Grit
2010
7,2 78 tys. ocen
7,2 10 1 78038
7,4 63 krytyków
Prawdziwe męstwo
powrót do forum filmu Prawdziwe męstwo

Ciekaw jestem kto ocenia to coś, szczyle i władcy pierścieni czy szczyle i krewetki. To obok
westernu nie leżało, ludzie chcecie zobaczyć western to zdobądźcie jakieś klasyki a potem
wróćcie i zrewidujcie swe oceny. Aż wstyd dawać gniotom wysokie noty, potem inni muszą
się nudzić i przysypiać na filmie.

ocenił(a) film na 8
theart

i z rana człowiekowi śmiać się chce, czytając takie wypowiedzi ;p

ocenił(a) film na 9
mart89

To nawet obok śmiania nie leżało : D.

ocenił(a) film na 3
Machinefilm

A ja jak najbardziej popieram. Widziałem wczoraj, ledwo dotrwałem do końca - 6 godzin trwał ten "seans" (z kilkoma przerwami). Film dla nastolatków i z nastolatką jako główną bohaterką. Nie pamiętam, czy widziałem pierwowzór - widziałem wielokrotnie większość westernów, ale z klasyką tego gatunku ten ma niewiele wspólnego.

Nie będę zaśmiecał forum i zakładał osobnego tematu, tu piszę - NĘDZA, NĘDZA, NĘDZA.

Ot, spragniona zemsty na zabójcy ojca nastolatka wynajmuje szeryfa federalnego, dołącza doń drugi, jadą, jadą, jadą, przez rzekę, prerię, las i góry, następnie strzelają, i kto zostaje bohaterem, no kto?

Osobom niezorientowanym pozostawiam tę zagadkę do rozwiązania...

Zresztą, przereklamowany jest też serial "Hell on Wheels", niemniej został przynajmniej solidnie wykonany. Treściowo to NIC, schematy i tyle.

Pozdrawiam.

PS. Nie ukrywam, iż żal mi współczesnych "pasjonatów" westernu, którzy się nie wychowali na tym gatunku, a teraz zostało im podziwiać takie popłuczyny. Świat jest okrutny...

marscorpio

Ile Wy macie lat chłopcy? Podejrzewam, że mniej niż 18. Edit - pardon, fimografia marscorpio sugeruje, ze jednak ma troche więcej.

Lubię westerny z Eastwoodem i kilka innych, ten western też jest dobry, na pewno lepszy niż naiwne bajki z Waynem, chociaż takiemu Unforgiven nie dorówna. Był nastawiony na opowiedzenie jakiejś historii, a nie na efektowną strzelaninę pod koniec filmu. Końcówka pokazuje własnie co jest prawdziwym męstwem - nie zabijanie jak popadnie jakichś obszarpańców, tylko uratowanie komuś życia w ten sposób. Chcesz pooglądać rozwałkę, odpal sobie jakiś inny film z gatunku.

A odnośnie autora tematu, po przejrzeniu ocenionych filmów nie mam pytań. Żadnych naprawdę dobrych westernów nie widział/nie ocenił.

Potem wbija taki, rzuca oceną i jeszcze trolluje pod filmem. Świat jest okrutny... Internet dla ludzi niedojrzałych, powinien być z ograniczeniami albo pod ścisłą kontrolą rodziców.

ocenił(a) film na 8
Arg

Nic dodać nic ująć a "Unforgiven" to dzieło skończone

theart

hehe to do 2 ludzi w górze :)

A ty autorze tego postu, co masz przeciwko Władcy Pierścieni????

theart

Internet powinien być podłączany po wcześniejszych badaniach psychiatrycznych całej rodziny.
Tylko to wyeliminuje prostaków oraz ludzi otępiałych, którzy piszą komentarze w stylu autora tego tematu. Normalnie aż mnie krew zalewa, jak czytam wypociny takich zjebów... Skąd tacy ludzie się urwali? Trudne dzieciństwo? Kompleksy? Choroba psychiczna?...

ocenił(a) film na 3
Holl

Ech, wyczytałem - i postanowiłem się powtórzyć, coby wątpliwości nie było.

Jak najbardziej popieram założyciela tematu. Widziałem wczoraj, ledwo dotrwałem do końca - 6 godzin trwał ten "seans" (z kilkoma przerwami). Film dla nastolatków i z nastolatką jako główną bohaterką. Nie pamiętam, czy widziałem pierwowzór - widziałem wielokrotnie większość westernów, ale z klasyką tego gatunku ten ma niewiele wspólnego.

Nie będę zaśmiecał forum i zakładał osobnego tematu, tu piszę - NĘDZA, NĘDZA, NĘDZA.

Ot, spragniona zemsty na zabójcy ojca nastolatka wynajmuje szeryfa federalnego, dołącza doń drugi, jadą, jadą, jadą, przez rzekę, prerię, las i góry, następnie strzelają, i kto zostaje bohaterem, no kto?

Osobom niezorientowanym pozostawiam tę zagadkę do rozwiązania...

Zresztą, przereklamowany jest też serial "Hell on Wheels", niemniej został przynajmniej solidnie wykonany. Treściowo to NIC, schematy i tyle.

Pozdrawiam.

PS. Nie ukrywam, iż żal mi współczesnych "pasjonatów" westernu, którzy się nie wychowali na tym gatunku, a teraz zostało im podziwiać takie popłuczyny. Świat jest okrutny...

ocenił(a) film na 9
theart

pewnie za mocne to dla niego. jak ktoś uznaje za "szczylowaty" władce pierścieni a daje 10/10 opowieściom z narnii to zapewne lubi oglądać słodkie dziewczynki i krystalicznie czystych amerykańskich bohaterów...

ocenił(a) film na 9
wujekkropa

Chociaż władca pierścieni to w sumie lekko przereklamowane.

Uważam z perspektywy czasu.

użytkownik usunięty
theart

hahaha fan Opowieści z Narnii z pewnością zna się na westernach

ocenił(a) film na 9

Właśnie jak mozna oceniać coś o czym nie mamy zielonego pojęcia albo jaki jest sens pisać wymociny na temat czegoś czego nie lubimy.

Machinefilm

Gdybyśmy oceniali tylko filmy, które lubimy to każdy film miałyby średnią od 8-10 :)

ocenił(a) film na 9
PiotrZielu

Ale oceniać a wypowiadać bez sensu to też różnica. :D

Chociaż ile ludziów tyle zdaniów.

ocenił(a) film na 3
Machinefilm

Ech, znowu się powtórzę.

Jak najbardziej popieram założyciela tematu. Widziałem wczoraj, ledwo dotrwałem do końca - 6 godzin trwał ten "seans" (z kilkoma przerwami). Film dla nastolatków i z nastolatką jako główną bohaterką. Nie pamiętam, czy widziałem pierwowzór - widziałem wielokrotnie większość westernów, ale z klasyką tego gatunku ten ma niewiele wspólnego.

Nie będę zaśmiecał forum i zakładał osobnego tematu, tu piszę - NĘDZA, NĘDZA, NĘDZA.

Ot, spragniona zemsty na zabójcy ojca nastolatka wynajmuje szeryfa federalnego, dołącza doń drugi, jadą, jadą, jadą, przez rzekę, prerię, las i góry, następnie strzelają, i kto zostaje bohaterem, no kto?

Osobom niezorientowanym pozostawiam tę zagadkę do rozwiązania...

Zresztą, przereklamowany jest też serial "Hell on Wheels", niemniej został przynajmniej solidnie wykonany. Treściowo to NIC, schematy i tyle.

Pozdrawiam.

PS. Nie ukrywam, iż żal mi współczesnych "pasjonatów" westernu, którzy się nie wychowali na tym gatunku, a teraz zostało im podziwiać takie popłuczyny. Świat jest okrutny...

PS. I do Twojej wiadomości - czytałem, oglądałem westerny w czasach, kiedy Ty byłeś zapewne odległą przyszłością, wręcz science fiction.

ocenił(a) film na 9
marscorpio

Ale teraz jest mowa o Narnii i Lwach.

ocenił(a) film na 3
ocenił(a) film na 3
Machinefilm

To kładź się nyny.

ocenił(a) film na 3
marscorpio

fiction to on był i jest a science nigdy nie będzie ;).

ocenił(a) film na 8

Czemu nie? Fantasy jako literatura popularna często sporo czerpie z Westernów (rodzimy Sapkowski na czele). Narnia nieszczególnie, ale co ma piernik do wiatraka?

ocenił(a) film na 9
theart

no tak theart, wygląda na to że ''Machete'' to twój ulubiony film i na pewno na nim nie przysypiasz ziom

theart

theart podpisuje się pod tym. Flaki z olejem, które puszczać będą w porze obiadowej dla dzieciaków za jakiś czas.

ocenił(a) film na 8
DobryChlopak85

jesli o scislosc chodzi to w porze obiadowej w niedziele na tvp puszcza wlasnie klasyki westernu, wtedy gdy i tak nikt przed tv nie siedzi, albo dziadkowie przycinaja komara po obiadku na kanapie. A omaiwany film raczej pojdzie w kocham kino za jakis czas

użytkownik usunięty
DobryChlopak85

he kolejny fanboj fantasy

że what?

ocenił(a) film na 3

I raz jeszcze, łobyrtamy...

Jak najbardziej popieram założyciela tematu. Widziałem wczoraj, ledwo dotrwałem do końca - 6 godzin trwał ten "seans" (z kilkoma przerwami). Film dla nastolatków i z nastolatką jako główną bohaterką. Nie pamiętam, czy widziałem pierwowzór - widziałem wielokrotnie większość westernów, ale z klasyką tego gatunku ten ma niewiele wspólnego.

Nie będę zaśmiecał forum i zakładał osobnego tematu, tu piszę - NĘDZA, NĘDZA, NĘDZA.

Ot, spragniona zemsty na zabójcy ojca nastolatka wynajmuje szeryfa federalnego, dołącza doń drugi, jadą, jadą, jadą, przez rzekę, prerię, las i góry, następnie strzelają, i kto zostaje bohaterem, no kto?

Osobom niezorientowanym pozostawiam tę zagadkę do rozwiązania...

Zresztą, przereklamowany jest też serial "Hell on Wheels", niemniej został przynajmniej solidnie wykonany. Treściowo to NIC, schematy i tyle.

Pozdrawiam.

PS. Nie ukrywam, iż żal mi współczesnych "pasjonatów" westernu, którzy się nie wychowali na tym gatunku, a teraz zostało im podziwiać takie popłuczyny. Świat jest okrutny...

theart

zgadza się film jest slaby, ani to grzeje, ani mrozi. "No, ale to w końcu bracia Coen i nie wypada dać niskiej noty ;]" myślą sobie dzieciaki;]

ocenił(a) film na 5
Private_Witt

ma pan racjé

ocenił(a) film na 9
hermother

Nie to theart ma racje tylko i wyłącznie : D.

Private_Witt

Tylko dzieciaki używaja takich argumentów więc na moje oko masz 12 lat i Ci coś kipi spod noska - oceniamy tutaj filmy nie ludzi, a dzieciak też ma do tego pełne prawo i jego ocena nie jest w żadnym stopniu mniej znacząca. Trzeba być dzieciakiem żeby o tym nie wiedzieć. Ale skoro ja oceniam ten film wysoko to pewnie jestem dzieciakiem, więc co mogę wiedzieć. Trochę kultury.

Co do wypowiedzi theart - średnio pojmuję twoją argumentację, bo obejrzałem w swoim życiu ogrom westernów, nawet takie niskobudżetowe gnioty, które nigdy nie były rozpowszechnione w Europie, klasykę westernu mam w małym palcu, a ten film właśnie bym do niej zaliczył - mimo że remake, ale co z tego.

Micoud

Mnie kultury będziesz uczył ? Czy ja na kogoś najechałem tak jak Ty na mnie? NIE, To, że Tobie podoba się ten średniak a mnie nie to nie powód, żeby ze swoim jadem od razu wyjeżdżać. "Dzieciaki" możesz sobie zastąpić "ludźmi" bo żeś się uczepił tego słowa, a każdy inteligenty wie o co mi chodziło;], a takiemu prostakowi tłumaczyć się nie będę.

O jeju.. naprawdę ciesze się, ze masz klasykę westernu w jednym palcu, pytanie tylko gdzie masz palec? skromności więcej.

Private_Witt

1.No Ciebie, bo ja nie zaczynam rozmowy od nazywania ludzi "dzieciakami". Nie wiem czy na kogoś najechałeś, ale prowadząc trzeba uważać na przejściu dla pieszych.
2. Nigdzie nie napisałem, że krytykuje to, że film Ci się nie podoba. Film jak film, może się nie podobać, krytykowałem twój brak kultury.
3. Jesteś debilem, Ale przecież wiesz każdy inteligentny wie o co chodzi, więc zastąp sobie to sobie "człowiekiem".
4. To z prostakiem to apropo twojej kultury tak? Patrz punkt 1.
5. Skromność lub jej brak może dotyczyć tylko wyłącznie aspektu subiektywnego dotyczącego oceny czyiś zdolności, czy umiejętności. Mówiąc, że obejrzałem masę westernów stwierdziłem prosty, obiektywny fakt. Skromność nie ma tu nic do rzeczy.

Micoud

jesteś żałosny koleś.

Private_Witt

Odpowiedź super. Możesz sobie pogratulować.

Micoud

Widzę, że nie odpuszczasz. To posłuchaj mnie uważnie. Przypie&przasz się o jakieś słówka, pierd&olisz farmazony, a na koniec mnie od debili wyzywasz. Jesteś oczywiście taki odważny bo to forum internetowe. Na żywo dostałbyś od razu w mordę, a później z powodzeniem wytoczyłbym Tobie i wygrał zarówno proces cywilny jak i karny.
<kropka>

Private_Witt

Najpierw byś mnie uderzył, a potem wytoczył proces karny przeciwko mnie... interesujące, a po drugie przecież nazwałem cię człowiekiem, chyba że ci to uwłacza, a ty mnie dzieciakiem i prostakiem, więc z procesem z 24 Kodeksu Cywilnego akurat ja bym ciebie rozjechał. Gdy przestaniesz niegrzecznie ludzi szufladkować i obrażać to nikt nie będzie się przyczepiać. Kończę tą dyskusją, bo szkoda na to forum. Pozdrawiam serdecznie.

Micoud

P i e r d o l i s z jak jakiś potłuczony PISuar.

Private_Witt

Dzieciaki nie wiedzą kto to bracia Coen.

użytkownik usunięty
theart

Nie martw się. W następnym wcieleniu staniesz we właściwej kolejce i dostaniesz wreszcie rozum. :)

ocenił(a) film na 3

Ty już dostałeś ten z reklamy.

theart

Z całym szacunkiem, ale jak ktoś ocenia "Opowieści Narnii" na 10/10 (ja wiem, że nie powinienem się tego czepiać, ale...) a potem nazywa "Prawdziwe męstwo" gniotem dla dzieci (mimo, że są gusta i guściki), to z taką osobą nie ma co dyskutować.

ocenił(a) film na 9
Sebu_BGZ

Ale w opowieściach jest Lew.

ocenił(a) film na 3
Machinefilm

Lew i szafa. Stara szafa.

ocenił(a) film na 5
theart

Trochę za ostro... chociaż też trochę racji, bardzo daleko tu do takich westernów jak "Dobry, Zły i Brzydki" czy "Pewnego razu na dzikim zachodzie"... daleko nawet do "Tombstone". Jakaś totalna szmira to nie była, ale 5/10 to max.

ocenił(a) film na 8
theart

Oglądałem i klasyki, i przed westerny (Great Train Robbery itp), post westerny (Wielki Mały Człowiek, Dead Man, późny Eastwood itp). Podejżewałbym, że jako osoba znająca się na westernach i lubiąca stare westerny powinna szczególnie docenić ten film. Muszę powiedzieć, że byłem na początku rozczarowany. Po Braciach Cohen oczekiwałem czegoś cięższago, wolnieszego i mądrzejszego (coś w stylu Bez Przebaczenia może.) Po tygodniu jednak że jest film bardzo ciekawy.

Nie tylko mieli oni odwagę nakręcić western w erze kiedy western jest w sumie martwy to nakręcili go w klasycznym stylu. Piękne krajobrazy, poniżani Indianie, itp. Dla mnie jest to moniument na pamięć Johna Wayna, z dawką humoru. Tak, jest to film dla dzieci (no może poza sceną odcinania palców) ale stare westerny też nimi były. Kto był najbardziej zafascynowany westernami? 12to letnie dzieci. Ciekawy film, ale nie mój ulubiony. Prawdopodobnie dlatego, że z Westernów wolę te efekty ubocznem jak Sergio Leone. Nie bardzo mnie tyka to całe "Wołowina dla głodnych ludzi Ameryki" z Red River itp. Po prostu kwestia gustu - wolę Noire "Człowieka którego tam nie było", ale film jest ciągle dobry.

Jedna rada. Theart - jedna prośba w sumie. Zamiast bezmyślnie obrażać ludzi na forum, proszę daj jakieś argumenty dlaczego film ci się nie podobał. Choćby jeden. Gra aktorów? Ujęcia? Bohaterowie? Reżyseria? Zdjęcia? Nie można odpowiedzieć na twój post w inny sposób niż "Blaaa lubisz inny film który uważam za beznadziejny więc masz zły smak i jesteś idiotą." Jest to równie głupi sposób odpowiadania, ale sam się o to prosisz.

ocenił(a) film na 3
RoderickUsher

Film to rozrywka, ma nią być i basta, to nie książka żeby godzinami rozmyślać. Oglądasz, widzisz czy cię rusza i oceniasz. Argumenty są tutaj mało ważne z prostej przyczyny, nie nimi się kieruje ludzki zmysł smaku, pyszna czekolada będzie smakowała bez względu na to czy będzie w formie kulki czy kwadrata. Czasem to pomaga jednak jeśli coś się nie podoba to znaczy, że miało niewiele argumentów i po prostu było słabe. Gdyby brać pod uwagę argumenty jak wspomniałeś (gra aktorska, efekty, ujęcia) to ocen musiałoby być kilka. Moim zdaniem ocena na FW ma odzwierciedlać poziom rozrywki.

ocenił(a) film na 8
theart

Film moze byc rozrywka, tak samo jak ksiazka. Jedno z nich moze byc tak dobra rozrywka, ze mozna uznac je za sztuke w danej dziedzinie. Niestety, jezeli ogladasz film Braci Cohen i szukasz taniej, prostej rozrywki to jej nie znajdziesz (prawdopodobnie). Ich filmy sa przeznaczone do przemyslenia a ich dziela to gra z forma, stylem i genre'm filmowym i jako taka powinna byc czytana. Czy filmweb powinien odzwierciedlac poziom rozrywki? Mysle ze to zalezy jak tego uzywasz, ale oceny nie sa opisane jako "mialem frajde" czy "nudzilem sie." Okreslenia "dobry", "kiepski" sa raczej stwierdzeniami obiektywnymi (do pewnego stopnia.) Osobiscie nie bylem bardzo zachwycony Mestwem. Nie kocham westernow (z wyjatkiem paru) i nie sadze zebym go znowu ogladnal wkrotce. Ale polece go kazdemu zainteresowanemu westermem i dobrym filmem bo jest to obiektywnie bardzo dobry film. Z drugiej strony ostatnio widzialem inny jeszcze mniej rozrywkowy "Western" (Dead Man), ktory mi sie bardzo podobal, ale mam mu troche do zarzucenia. No ale coz, to w jaki sposob uzywasz filmweba, to twoja sprawa i twoje prawo, i jedyne co moge zrobic to ignorowac oceny bo nie zawsze reprezentuja to co chcialbym zeby reprezentowaly. Ale nie nazywaj go "westernem dla nieudacznikow." Sugeruje to ze ten film ma spore braki jezeli chodzi o bycie westernem a tak nie jest. Obrazasz ludzi ktorzy (jak wynika z twoich poprzednich postow) wiedza wiecej i lepiej rozumieja westerny. Owszem to ze ci sie film nie podobal z braku akcji, i wolnego rozwoju wydarzen - to rozumiem. Ale nie zmienia to faktu ze jest to bardzo dobry film. I wiesz co - bardzo milo mi sie czytalo pierwsze 3 ksiazki Harrego Pottera. NIe zmienia to faktu ze jest to g****. Duzo wiecej wysilku zajelo skonczenie, Jadra Ciemnosci, czy Zbrodni i Kary. Ale sa to nieporownywalnie lepsze dziela i to jest fakt i nie bede obrazal ludzi ktorzy te ksiazki doceniaja bardziej niz ja.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
RoderickUsher

Mówiąc rozrywkowy mam na myśli pobudzający, w różnym stopniu, do łez, do śmiechu, do nostalgii nawet. Jednak absolutnie nie do szukania drugiego dna i obmyślania co reżyser miał na myśli. Od tego są wiersze.

ocenił(a) film na 8
theart

A co powiesz na film pobudzający w dużym stopniu do myślenia:-). Zgadzam się - film to nie wiersz - i ciekawe że to wspominasz bo to mój główny zarzut względem Dead Man. Jedyny problem z True Grit to to że Western jako genre, najczęściej do myślenia nie zachęca (z paroma chlubnymi wyjątkami.) Mimo to nie widzę powodu, żeby ujeżdżać na twórców i widzów lubiących film tylko dlatego, że są skłonni na odrobinę pracy umysłowej podczas oglądania. To że wymaga on minimalnego zaangażowania widza po prostu nie mogę uznać za minus.

theart

napisał fan Opowieści z Narnii..