Prawdziwe męstwo

True Grit
2010
7,2 78 tys. ocen
7,2 10 1 78137
7,4 49 krytyków
Prawdziwe męstwo
powrót do forum filmu Prawdziwe męstwo

jest ten film. Po tym duecie reżyserskim spodziewam się zawsze choć trochę zakręconych filmów a tu co? Nudnawy western, którego głównym atutem jest Jeff Bridges. Tylko tyle.

ocenił(a) film na 8
jacket

Ehh było tam troszkę czarnego humoru. Ale jak na braci Coenów był za normalny?... to się chyba zgodzę!

jacket

Popieram. Brakuje...wszystkiego, co w nich najlepsze. Nawet aktorzy nie potrafili się śmiać z samych siebie (jak np. w "Burn after reading"). Jeff Bridges gra coś, co pokazał już w "Crazy heart", dziewczyna jest taka sobie, a Matt Damon pojawia się za rzadko.

ocenił(a) film na 8
Budziol

Eee..nie.. aktorstwo według mnie było na bardzo dobrym poziomie, zresztą skutkiem tego są odpowiednie nominacje do oscarów (osobiście mam innych faworytów w tych kategoriach, ale szacunek, że się wśród nich znaleźli).
A co do Mata Damona, muszę szczerze napisać... mocno wątpiłem w jego "kunszt" aktorski, natomiast rola w "True Grit" uświadomiła mnie, że status hollywoodzkiego gwiazdora nie jest jednak przypadkowy.

ocenił(a) film na 7
LoKoMoTiV

Zgadzam się... Aktorstwo jest rzeczywiście bardzo mocną stroną - i Steinfield i Bridgesowi będę kibicował w wyścigu do Oscarów, ale niewiele ponad to - scenariusz nie do końca się klei (co u Coenów CHOLERNIE dziwi), a o muzyce w ogóle lepiej zapomnieć. Ładne pudełko, ale niewiele więcej. Liczę za to, że w końcu zabiorą się za "Stowarzyszenie żydowskich policjantów".
A co do Damona - na pewno warto "Buntownika z wyboru" (o ile jeszcze nie widziałeś).

ocenił(a) film na 8
Platton

Oglądałem... rzeczywiście warto. Damon zdaje sie nawet dostał oscara za ten film, tyle że w kategori najlepszy scenariusz (jak się nie mylę).

LoKoMoTiV

Hmm. A nie uważacie, że panna Steinfield zagrała "tylko" poprawnie? Na forum głównym dodałam wątek, gdzie określam jej grę jako dwuminową - uśmiech i mina neutralna. Brak mi w wyrazie jej twarzy jakiegoś przejęcia sytuacją i prawdziwych emocji. Jej bohaterka jest mocna w pysku, ale z jej postawy tego tak nie odbieram. Ma zadatki na dobrą aktorkę, ale żeby zaraz jej nominację za to dawać i stawiać w jednej linii z np. M.Leo? Bridges ukrywa się pod kapeluszem i brodą, tak więc gra resztą ciała, przez co też nie dał z siebie maksa.

Budziol

Nie. Nie zauważam.