Film jest mocno średni, odpowiedni marketing zrobił swoje i może przez to liczyłem na coś zupełnie innego. Momentami jest pusty i mimo tego, że jest dosyć krótki i tak potrafił mnie znużyć. Wycieczka do Polski jest co najwyżej katalizatorem do przemyśleń i pokazania relacji między głównymi bohaterami, sama robi co najwyżej za tło wydarzeń. Film to średniaczek, nie wiem skąd pomysł, że mógłby dostać jakiegokolwiek Oscara, chyba, że pewne lobby uruchomi swoje kontakty, ale o tym niedobra jest mówić.
Sam jesteś pusty. Film jest ponadprzeciętny i nie opowiada w ogóle o twoim lobby, za którym się rozglądasz na boki. To ta sama półka co Aftersun. Domyślam się, że jeśli go widziałeś, też go nazwałeś nużącym, pustym średniaczkiem.
Dlaczego Pani zarzuca osobie, której nie zna, że jest pusta, gdy przeczytała, że nie podobał jej się film, który Pani się podobał? Tomasz Raczek też jest pusty, dlatego że dał identyczną ocenę, co voytashec, czyli 6?