Prawdziwy ból

A Real Pain
2024
6,5 73 tys. ocen
6,5 10 1 73352
7,1 73 krytyków
Prawdziwy ból
powrót do forum filmu Prawdziwy ból

Film można obejrzeć skupiając się tylko na historii i słodko-gorzkich wątkach wycieczki do Polski, jednak wtedy dużo się traci. Ilość metafor i przekazów zaszytych między słowami daje wiele możliwości do interpretacji.

Dla mnie to przede wszystkim film o współczesnych relacjach międzyludzkich, które niestety są często powierzchowne, pozorne i "niekarmiące". Dla jednych kończy się to psychotropami i tłumieniem bólu, "ktorego nie wypada pokazywać, bo kazdy go przeżywa" (David), dla innych buntem, próbami samobójczymi i pogubieniem (Benji). Na to jak coraz częściej jesteśmy odcięci od prawdziwych, szczerych emocji i relacji zwraca uwagę np. przewodnik, który mówi do Benjego, że wiele razy prosił klientów o feedback ale tak naprawdę nigdy nie usłyszał czegoś szczerego i słusznego (można czepiać się Benjego co do formy przekazu, ale miał dużo racji zwracając uwagę na proporcje suchych faktów i prawdziwego poznania miejsca). Z drugiej strony, oddanie się emocjom w 100%, które uprawia Benji narusza granice innych, przytłacza jego kuzyna i po prostu nie mieści w przyjętych społecznie normach.

Sama relacja kuzynów jest bardzo ciekawa, pokazuje, że pewnych różnic nie da się przeskoczyć. Na ekranie widzimy dwie perspektywy i możemy poczuć rozterki każdego z nich. Tak jak w życiu, nic tu nie jest czarno-białe i nikt nie jest idealny ani jednoznaczny. Te dwie postaci i dwie różne perspektywy, które reprezentują można odnieść w ogóle do relacji międzyludzkich, społecznych a nawet konfliktów wewnętrznych serce vs. rozum. :)

"Prawdziwy ból" w dość łagodny i ciepły sposob pokazuje tez zderzenie naszych wyobrażeń, historycznych faktów, ktorych sie uczymy w szkołach i miedzypokoleniowej martyrologii z rzeczywistością i perspektywą jednostki. Świetna jest scena z kamieniami pod drzwiami babci, gdzie wzniosła symbolika nie spotyka się ze zrozumieniem sąsiada, który dba o bezpieczeństwo starszej kobiety. Z drugiej strony, może to być też przekaz, że we współczesnym społeczeństwie nie ma już za bardzo miejsca na okazywanie cierpienia. Ze względów praktycznych, zostało to sprowadzone do cmentarza, gabinetu psychologicznego, szpitali itp., by nie obarczać innych. To także symbol przemijania, który zniechęca do poświęcania całego, krótkiego życia żałobie.

Wreszcie film pokazuje, że tak naprawdę z "prawdziwym bólem" mierzymy się w życiu sami. Rodzina, znajomi, trawka odwracają od bólu naszą uwagę mniej lub bardziej skutecznie, ale każdy z nas musi poradzić sobie z nim we własnym zakresie. Taktyki są różne- co widać po uczestnikach wycieczki - od ignorowania go lub tłamszenia po rozdzieranie szat aż do spokojnej akceptacji.