Historie proste jak budowa cepa, ale przyjemne i nawet kreatywne.
Problem największy pojawia się na samym końcu gdzie w ogóle udaje im się cokolwiek zrobić oprócz zginięcia bo tak, powinni wszyscy tam zginąć xD Niestety twórcy nie poszli na całość i mamy pseudo końcówkę gdzie pewnie wszyscy skończyli w lodówkach bo nie wierzę żeby pilotowi i ninja udałoby się uciec.
Fajny pomysł z lodówkami na końcu, ciekawe rozwiniecie dające pole do popisu jeśliby chcieli to rozwinąć.
Mamy też naszą uroczą indiankę z Prey w jednej z lodówek więc wiemy co się z nią stanie w kontynuacji.
Chwilę wcześniej jak pokazali lodówkę z naszą viking , melodia skojarzyła mi się z obcym
No tworzą z nich obcych myśląc że to będą godni dla nich wojownicy. To było do przewidzenia że disney połączy te dwie swoje marki
XDDD Jak niby mieliby tworzyć z nich Obcych? To zupełnie dwie różne bajki. Zamrożenie bohaterów ma bardziej wymiar etyczny - pokonali w równej walce Yautja, dowiedli swoich ponadprzeciętnych umiejętności, dlatego nie mogą być zabici poza walką. To wbrew kodeksowi Yautja. Natomiast idea połączenie tych dwóch światów ma ponad 30 lat, a pierwsze komiksy AvP zostały wydane już na początku lat 90-tych. Potem smaczek w postaci czaszki Xeno w Predatorze 2, seria gier i filmy z początku tysiąclecia. Nic nowego i raczej prędzej niż później te dwa uniwersa znowu się skrzyżują.