do tej pory nie znudził mi się. Nie wiem czemu,sam się sobie dziwię,jedyny film który mnie ciągle przyciąga przed ekran telewizora gdy leci na jakimś programie
Pamiętam, że w dzieciństwie, a było to jakieś 18 lat temu, oglądałem Predatora na spiraconym pożyczonym przez brata od kumpla VHS-ie, Oglądałem go kilkanaście razy, mam go na dvd i chętnie do niego wracam. Ma ten niesamowity klimat, który wciąga i aż chce się oglądać! Klasyk - nic dodać, nic ująć!