PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8866}
7,4 166 tys. ocen
7,4 10 1 165989
7,3 58 krytyków
Predator
powrót do forum filmu Predator

Obcy czy Predator ??? Ja jestem zdecydowanie za Predatorem

Sagan

według mnie obcy bardziej straszniejszy i ten wygląd...xD

użytkownik usunięty
Grusza

a ja jestem zdecydowanie za Xenomorphem:) Dlaczego? bo jest ciekawszą postacią, ma bardziej oryginalny wygląd. Po prostu wolę go zdecydowanie bardziej od Predatora:)

Pozdrawiam;)

A ja przeciwnie. Wolę Predatora, bo jest bardzo oryginalną postacią, łączy nowoczesną technikę z umiejętnościami łowcy. Własnie ten motyw łowcy bardzo mi się spodobał :)

ocenił(a) film na 10
Sagan

Predator jest świetnie wyposażonym kosmitą-łowcą
i jak dla mnie jest lepszy

Sagan

według mnie predator, wysoko rozwinięta cywilizacja i ten instynkt łowcy zabijanie dla zabawy i trofeum (jak człowiek) a jeśli chodzi który jest mocniejszy to film obcy kontra predator dosadnie to pokazuje kosmici po prostu trzymali sobie obcych dla treningu dla młodych hehe. To tak jak my polujemy na lwy niby groźne i zabójcze ale nie maja szans, są na naszej łasce, tak samo jest z obcym jako istota mniej inteligentna żyje tylko i wyłącznie na łasce predatora ( pokazanie w filmie ze obcy załatwił kilku predatorów niczego nie zmienia) w tym filmie kosmitów potraktowano poważnie tworząc go inteligentnym gdyż żadna siła fizyczna niema szans w starciu z inteligencją

ocenił(a) film na 10
Sagan

Oczywiście, że Predator (jest lepiej rozwinięty i jak dla mnie straszniejszy).

scarfi

Wole Predzia bo bardziej myśli i ma jakiś swój honor kodeks :) Obcy to tylko maszynka do zabijania zwykły zwierzak ;p

ocenił(a) film na 9
Sagan

Predator bo to taki samuraj przyszłości. Do tego ma kozacki ekwipunek i maskę!

ocenił(a) film na 10
Sagan

Obcy nie wiele różni się od zwykłego zwierza, podczas gdy predator jest istotą myślącą i jest "wzorowym" kosmitą, który każdemu zmroził krew w żyłach w filmie z 1987! Do tego ta niewidzialność i świat widziany w podczerwieni... wyprzedza obcego o lata świetlne :)

ocenił(a) film na 7
Sagan

Predator jest skuteczniejszym łowcą, ale obcy potrafi chyba trochę bardziej przerazić...

użytkownik usunięty
bober

Dla mnie obie postacie są bardzo ciekawe i oryginalne i nie ma co ich porównywać. Wystarczy sobie uświadomić jak bardzo trudno wymyśleć jakiegoś kosmite by był przekonywujący i nie ocierał się o kicz jak to jest w wiekszości przypadków, a zwłaszcza w kinie klasy b. Obok "szarego" ala archiwum x predator i obcy to w tej materii najlepsze koncepcje. Dla mnie obcy na zawsze będzie uosobieniem strachu i przerażenia. To taki diabeł wcielony. Jak byłem mniejeszy to jego postać długo straszyła mnie po obejrzeniu filmu. Wiele razy śniły mi się koszmary że np. szłem swoją ulicą i widziałem w odali obcego, który gdzieś przemknoł i uświadamiałem sobie że ziemia jest zgubiona bo przedostał sie na naszą planetę:] Ratunkiem było zawsze to że unosiłęm się w powietrze, gdzie nie może mnie dopaść, z dala od koszmru na powierzchni.

ocenił(a) film na 10
Sagan

Predator to inteligentna istota z super wyposarzeniem a Obcy to zwierz który zabiłby wszystko dookoła a jego wyposarzenie jest naturlne np.druga paszcza,ogon,kwas.
Predator nad Obcym ma przewage tylko dzięki inteligencji i wyposarzeniu ale naturalnie nie jest obdarzony niczym sczególnym.
Więc gdyby nie jego sprzęt to zapewne Obcy miał by nad nim dużą przewage.

mag20

Obcy nie jest bezrozumny. Po prostu jest zupełnie inną formą życia niz predator.
Predator ma nad nim przewagę dzięki instynktowi łowcy oraz sprzęciorowi. Dodatkowo ten klimat - wyobraź sobie, że przed tobą stoi ponad dwumetrowy muskularny kosmita, świdruje cię swoim spojrzeniem, wiesz,ze pod maską kryje się "kozacka morda" no i te noże łowieckie na nadgarstku - czujesz do niego respekt :D

MuffinManiac

zdecydowanie obcy (alien [xenomorph])

ocenił(a) film na 9
Cadaver

Zależy bo Xeno Xenowi też nierówny. W jednym filmie jest on śmiercionośnym skrytobójcą ukrywającym się w cieniu, i chyba to sprawia że tak się podobają części z nim solo a w innych widzimy jak bezmyślne ich hordy rzucają się na predatorów. Predator ma swój kodeks ale nie mówcie że to sprzęcior czyni go tak dobrym łowcą. W AvP kilku predatorów zginęło mimo ekwipunku. To sprawa umiejętności. Myślę że gdyby "Dutchowi" dać ekwip predzia to też mógłby spokojnie sobie polować na obcych. Miło by było gdyby w AvP2 użyto właśnie najlepszych cech obu ras. Alien wykorzystywałby swoją broń - nie otwartą walkę i rzucanie się na ślepo ale atak z zaskoczenia. Nawet gdyby mu się atak nie udał to nie walczyłby ale od razu próbował uciec żeby uderzyć ponownie z innej (zaskakującej pozycji). Predzio też niech nie polega na laserach, tylko na włóczni/szponach i znikaniu. Znikanie działa na ludzi ale nie działa na alienów (węch czy coś w rodzaju czujnika ciepła jak u węży na języku). No niestety człowiek musiałby tylko dbać o to żeby nie dostać się między młotek i kowadło :D.

Ja nie wiem który obcy lepszy :P

ocenił(a) film na 9
Cadaver

Zależy bo Alien Alienowi nierówny. Raz jest śmiercionośnym zagrożeniem którego nie widać, a każde spotkanie z nim kończy sie czyimś zejściem. A raz bezrozumna watahą która pcha sie predziom pod karabin. Predzie też są różni. Najlepije jakby w AvP2 obcy byłby przebiegłym drapieżnikiem który atakuje z cienia a jeżeli nie powiedzie się atak to nie walczy!!! ale ucieka by znów zaatakować z innej pozycji. Predzio też niech używa tylko włóczni/szponów i niewidzialności która jest bezużyteczna na alieny (jakiś węch czy czujnik ciepła w języku). Człowiek dbałby tylko żeby nie wepchać się między młotek a kowadło.

Nie wiem który obcy jest fajniejszy.

użytkownik usunięty
doman18

Obaj są fajni, ale obaj mają też wady...
Alien jest po prostu głupi i działają tu tylko piewotne instynkty co daje wrażenie, że jest bardzo niebezpieczny. Jest za to zwinniejszy od Drapieżnika.

Predator z kolei potrafi zachować zimną krew, jest doskonale wyszkolony, posiada zaawansowany technologicznie ekwipunek... ...no i budzi respekt =)

ocenił(a) film na 8
Sagan

według mnie obcy, lepiej wygląda i lepiej zabija

Sagan

pod jakim względem lepszy? jeśli pytasz którego bym się bardziej bał - to ksenomorfa, nie mam co do tego wątpliwości. Jeśli chodzi Ci o pojedynek - pograj w aliens vs. predator 2 - zobaczysz tam ilu obcych zdejmuje jeden predzio a ile musisz się namęczyć jako obcy żeby dwóch predatorów rozwalić na końcu :)

ocenił(a) film na 8
zniesmaczony

Obcy to po pierwsze organizm doskonały (jak powiedzial Ash-ten android z obcy osmy pasażer Nostromo), potrafiący przystosowac sie do każdych warunkow temperatury jak i zmiany ciśnienia jedyne co może mu sprawic jakis bol jest sprezony ciekly azot przykłady(w jednyce gdy ripley włącza ochladzanie w kapsule i alien zaczyna sie szarpac z bólu ,w obcym 4 gdy trzymali obce w tych metalowych puszkach to zeby ostudzic ich zapaly włączli mega jakis spręzony azot, ciekły czy cos ale na czlowieka wiemy jak zadziałał-odrazu go zabil wiec widzimy odpornośc aliena),jest niesamowicie zwinny i szybki jak i wytrzymały na ciosy,jest cichym mordercą ,może świetnie sie zakamuflowac w ciemnych miejscach nie tylko pred ma cloaka:> potrafi zabic szybko bo to jest jego celem totalna destrukcja rasy ludzkiej badz czegokolwiek co sie rusza jest doskonalym kosmicznym mordercą nie majacym sobie równych pod względem warunków fizycznych,jego mysli dzialają przedewszystkim na instynkcie.Teraz troszke o predziu :>,To jest drapieznik potrafiacy niesamowicie sie zakamuflowac jest dosc szybki i bardzo silny,lecz nie potrafi sie przystosowac do każdych warunków tak jak Xenomorph dlatego tez ma takie uzbrojenie i maske na wszelki wypadek,jest dośc myślącą istotą,zabija ofiary raczej swoją pomyslowoscia i wyszkoleniem aczykolwiek inteleigencją ronwież działa,ma sprzet godny łowcy,niesamowite uzbrojenie co sprawia ze jest niesamowice grozny on rownierz działa instynktem ale mniej bo rozwinął mu sie bardziej umysł ale równierz tylko w celu zabicia,co prawda ma swój kodesk i stosuje sie wedlug niego ale walczy wykorzystujac swoje wyszkolenie,pancerz oraz uzbrojenie predzio od pocatku nie byl taki jak wam sie zdaje musi przejsc inicjacje jak zostalo to pokazane w obcy kontra predator byli niedoswiadczeni dlatego tak latwo rozprawil sie z nimi obcy,prawdziwy pred musi przejsc inicjacje aby byl godzien noszenia swej zbroji oraz kodeksu do ktorego sie stosuje taki pred jest wyszkolony juz do perfekcji ale i to nie daje gwarancji ze bez problemu wygral by z alienem bo ten umiejetnie walczyl by znim nie tak jak z czlowiekiem dlatego sądze ze obcy jest duzo lepszy niz predator co oczywiscie nie jest pokazane w filmach,lecz tak naprawde
nie wiadomo który jest lepszy bo w filmach skwasili ich polączenie totalnie nie mają pojecia o tym,to mialo byc obcy kontra predator a nie predator kontra mięso armatnie,to co zrobił Anderson w jedynce z obcym to az szkoda słów,i w dwojce na to samo sie zapowiada pare efektownych specjalnych,niesamowitych akcji i znów predek niesamowity szalejący i setki alienow na ciosa no żaaaaaaaaaaal;

Ajinur

Cięzko powiedzieć ale chyba Predator - jest bardziej inteligentny , jego rasa posiada cos co smialo możemy nazwać inteligencja - poluje nie tyle dla przyjemnosci zabijania czy też z biologicznego punktu widzenia ( tak jak Alien ) po prostu chce sprawdzic swoje umiejetności w walce z najbardziej wymagającą zwierzyną ... ale Alien jest bardziej niebezpieczny to tępy robal ktory po prostu atakuje wszystko i jest cholernie agresywny ja tam nie wiem ktory stwor jest lepszy ...raczej Predek może dlatego żewyglądem fizycznym i poziomem rozwoju umysłu jest jednak bardziej zblizony do czlowieka...

MilesQuaritch

to że tępy to się nie zgadzam - przypomnij sobie scenę z Aliens 4 - kiedy trzy ksenomorfy uwięzione są w pomieszczeniu które ma być dla nich klatką. W pewnym momencie zaczynają skrzeczeć, po czym.. dwaj z nich zabijają trzeciego po to, by swoją krwią wypalił dziurę w podłodze i tym samym uwolnił swoich braci. No i inna scena, tym razem z gry AvP2 - obcy atakujący ekipę która wlazła do gniazda aby porwać królową, wycofują się gdy tylko jeden z żołnierzy zaświeci jej przed oczami(??) miotaczem ognia. Tępy robal by tak nie zrobił i chociaż ciężko nazwać inteligencją to co prezentują obcy, nie są one głupimi stworami. Ja bym to określił jako coś w rodzaju niezwykle dobrze rozwiniętego instynktu samozachowawczego...

PS wiem że wielu z Was może się przyczepić do tego że przywołuję grę ale IMHO jest dobrym uzupełnieniem filmów o obcym, w końcu to jedna wytwórnia...

Ajinur

łooo stary bez kropek i przecinków ciężko mi się czytało :P ale dobrnąłem do końca i jakkolwiek nieźle argumentujesz swoje poglądy, z jedną rzeczą się nie zgadzam - obcy żyje nie po to żeby wszystko zniszczyć - bo wtedy sam by nie przeżył, musi mieć żywicieli dla facehuggerów. A to że bezwzględnie rozprawia się z ludźmi czy predatorami - to tylko dlatego że stanowią dla niego zagrożenie i musi je wyeliminować bo inaczej ono wyeliminuje jego. Mimo wszystko, ze swoim plasmacasterem predator wychodzi zwycięsko z pojedynku z ksenomorfem... ale obcy jest bardziej... spooky hehehe :)

zniesmaczony

Ej no właśnie napisalem że Alien poluje na ludzi z BIOLOGICZNEGO punktu widzenia ( facehugger czyli w dosł.tłumaczeniu Twarzołap rzuca się na twarz żywiciela najczesciej czlowieka bo ten jest najbliżej;D , następnie po wygryzieniu z ciała żywiciela powstaje chestbuster czyli poczwarka która musi coś juz tylko przegryźć aby przeistoczyć się w zabójczego Xenomorpha ( tak mniej więcej rozwój tej rasy pokazano w gierce ); abstrahując zamiast Predaliena w swoim filmie bracia Strause powinni byli włączć Pretorian - jeszcze większych i cholernie bardziej zabójczych i zwinnych rodzajów Aliens ( byli w gierce AvP 2 z 2001 r. - o ile grałes pamiętasz jak ciężko było wygrać z takim Pretorianinem będąc Predatorem , a człowiekiem to już nie mówię ...
A która rasa lepsza?Nadal podtrzymuje że Predek - A co do pamiętnej sceny z Alien 4 - Resurrection o której wspomniałeś - tu mnie masz i rzeczywiście - Alieny nie są już typowym krwiozercvzym stadnym gatunkiem - mają coś co można nazwać intelkigencją czy instynktem samozachowawczym -; jednak dla mnie tamta część ( moja osobista wypowiedż ) jest do kitu i osmiesza cały cykl o Aliens - ten francuski reżyser Jean Pierre Jeunet chcial zabłysnąć i wprowadzic jakies innowacje do całej filmowej serii - ale dla mnie to najgorsza część z pośród całej alienowskiej ( bez Predatora ) sagi

ocenił(a) film na 10
MilesQuaritch

Alien : Perfekcyjny organizm, zwycięzca, nieobciążony przez strach , sumienie czy złudzenia moralności. Najlepszy opis jak powstał. Padały tu różne określenia Aliena, ale właśnie dochodzimy do faktu że jednak to zwierzę. Cykl życia dowolnego zwierzęcia sprowadza się do ... przetrwania.
Co bardzo sugestywnie przedstawiono w Alien 1. Pojedynczy, samotny Alien, bez jakichkolwiek szans na wydostanie się, walczy o przetrwanie z potencjalnym zagrożeniem => ludźmi. Atakuje jak prawdziwy myśliwy, znienacka , szybko i zabójczo. Kluczem do sukcesu jest zaskoczenie i "niewidzialność". (Przez cały prawie film, nasi bohaterowie go nie widzieli, WIEDZIELI jedynie że jest).
Alien 2 pokazał czym są Alieni w stadzie. Gniazdo na wzór Mrówek/Pszczół,królowa => nadinteligencja w porównaniu do szeregowego xenomorpha, osłabiona przez "instynkt macierzyński", chęć całkowitej ochrony potomstwa i walka o przetrwanie (zapasowe jajo). W dużej liczbie, alieni kierowani mentalnymi rozkazami królowej atakowali w celu natychmiastowego usunięcia każdego zagrożenia gniazda, a nic tak nie wzmacnia gniazda jak wykorzystanie ofiar (nosiciele). Idąc dalej tym tropem - tutaj ucina się indywidualizm i inteligencja Xeonomorpha, jest zmuszony i wysyłany na śmierć w bezmyślnym marszu (czyżby Stalinizm ?).
Alien 3 i 4 pokazały różnicę z części 1 => każdy xeno stara się doprowadzić do odrodzenia i powstania pełnego gniazda.

Predator : doskonały łowca, wyposażony odpowiednio do walki. Poza Shoulder-cannon , całe jego uzbrojenie (w większości) jest rytualne i służy do zabijania twarzą w twarz. Każda potyczka do indywidualna bitwa ze zwierzyną o to kto jest silniejszy. Częśc 2 Predatora wypaczała te poglądy , gdzie kosmita był totalnym rzeźnikiem , wycinał masy ludzi mając czas wieszać ich i obdzierać ze skóry. Część 1 => genialne miejsce polowania , obserwacja , planowanie , atak i znikał zabierając ofiarę.
Różnica polegała na tym kogo obierał na trofeum => Billy postawił mu się (legendarna scena wyzwania na kłodzie), jego Predator oprawił i zachował jako największe trofeum. Potem wyzwanie rzucał mu Duth, z którym predzio stanął do rytualnej walki wręcz. (Wbrew obiegowej opinii, Arnie go nie pokonał w walce , dostał taki wpie**l że nie mógł ustać na nogach).
Bardzo ładnie opisane jest to w polskim wydaniu AvP => polowania jednostronne (strzelanie do zwierzyny) nie niosą żadnych emocji ani wielkości. A gdyby tak stanąć przeciw czemuś co samo może na ciebie zapolować ? Dać sobie i naturze równe szanse.

Po takim wstępie mojej wizji obu ras . Bliższy jestem raczej Predatorowi. Tak zaawansowana technicznie rasa mogłaby tworzyć imperia , podbijać światy , a jednak kierują sie kodeksem honorowym walk, który nakazuje wygrać lub zginąć. A jedynym trofeum jest fakt bycia lepszym (i dalsze życie). Alieni, mimo genialnego tworu wyobraźni i doskonałości natury pozostają zwierzętami , ograniczanymi przez instynkt który dopiero w połączeniu z inteligencją twórczego (nie odtwórczego) rozumowania może być prawdziwie zabójczą bronią.

Pierwowzór AvP, czyli komiks przedstawiał idealnie proporcje Predator:Alien 1:10 . Gdzie w 8 na 10 przypadkach Predator ginął, przeżywali tylko ci najlepsi. Swoją drogą , to co oglądamy w filmie to kpina z zasad jakie ustalono lata wcześniej. A jakby kto zapomniał => polowanie na alienów było kontrolowane, ilość Alienów była znajoma, i zazwyczaj na jednego predatora przypadał 1-2 alienów. Jak widać szacunek wobec siły Xenomorpha był duży.

Który lepszy ? Nie da się powiedzieć jak dla mnie.

ocenił(a) film na 8
dragodmw

praktycznie z wszystkim moge sie zgodzic ale nie z tymz e xenomorph jest zwierzęciem.To jest organizm cos miedzy czlowiekiema zwierzeciem wyzej ewolul.owal niz z wykle zwierzęta,przykladow jest setki:>Np.alien 4 alien wpatrujacy sie w doktorka za szybka chce sie wydostac,doktorek przykalda glowe do szyby a ten go starszy wysuwajaca sie szczeką>Doktorek chcac pokazac wyszasc inteligencji nad nim naciska przycisk i sprawai bol alienowi jakis zimnem sprezonym nie wiem czy dokladnie,alien wpatrujacy sie dalej chce zaatakowac ale gdy widzi ze kozak przystawia dlon do przycisku tezn sie zatrzymuje.Lecz to nie koniec,chcac sie wydostac dwa laieny zabijaja jednego wiedzac ze ten ma w sobie kwas ktory przepali metal i bedą mogly sie wydostac.Uciekly,ludzie wysylaja tam żołnierza uzbrojonego byl tam sam wszedl do komory w ktorej byly alieny i szukal w dziury w calym:>gdy po chwili za szybą ukazala sie szczęka obcego zwisajaca nad przyciskiem ktorym tak doktorek go ranil,xenomorph niezastanawiajac sie dlugo nacisnął go a zo,nierz zginął.Takich przypadkow naprawde jest duzo,przedstawienie tego ,iz alien nie ejst bezrozumną istota,on jest jak dziecko na kazdym kroku sie uczy i staje sie mądrzejszy,ma instynkt bardzo ale to bardzo rozwiniety,moglbym to anwet nazwac bez problemu rozumem,w kazdejs ytuacji alien moze sie zachowac inaczej jednak po staniu sie dorolsym osobnikiem ,gdy napotyka potencjalną ofiare jego celem jest jej detrukcja nie myslac na dtym jak daltego czasem latwo ginie>Lecz z czasem dgy osobnik przystosuje sie do wielu rzeczy a kazdym przeciwnikiem moze walczyc inaczej,to oragnizm doskonaly i będe sie tego trzymal,uwielbiam tą postac tak samo preda i ciezko jest mi powiedziec ktory by wygral chcociaz jest ze wskazaniem na Xenomorpha:>

MilesQuaritch

oczywiście że grałem w AvP2, jedynka nie chodzi mi na kompie nie wiedzieć czemu... i rzeczywiście, urozmaicenie w filmie takimi jednostkami jak runners, czy praetorians byłoby czymś świetnym.. tyle że ludzie ledwie mogli sobie poradzić ze zwykłymi dronami a co dopiero z praetorianami... no chyba żeby wszystkich marines wyposażyli w miniguny hehehe :D
co do predaliena... nie wiem, jakoś mnie nie przekonuje... w dodatku Primal Hunt nie ma żadnej różnicy jak się gra predalienem... lepiej było zostawić drona.. albo chociaż możliwość gry wspomnianym praetorianem jak to jest możliwe w multiplayu :) z tym że praetorianie nie potrafią chodzić po ścianach a to już dyskwalifikuje ich od przechodzenia pewnych misji...

no ale robi się offtop, ja nadal uważam że predator wygrywa z alienem, nie chcę przywoływać przykładu z gry bo to nie gamespot tylko filmweb a filmu AvP nie znam na tyle - co sobie poniekąd chwalę :D ale sam fakt że predatorzy polują na obcych regularnie i jakoś nie są narażeni przez to na wyginięcie świadczy o tym że jest to jednak mocniejsza rasa...


a ludzie i tak wszystkich rozwalą :P

ocenił(a) film na 10
zniesmaczony

Ajinur , no cały czas zakręcasz wokół jednego ciągu myślowego. Tam w końcu swojej długiej wypowiedzi wskazałem na różnicę w czymś co ty nazywasz "rozumem" bądź "rozumowaniem". Alieni nie tworzyli a jedynie odtwarzali schematy. Głupi przykład , ale miałem psa któremu raz pokazałem ze jak sie naciśnie na klamke to drzwi sie otworzą , żałowałem tego do końca jego życia. Czy to czyni z niego coś ogromnie niesamowitego , co ty próbujesz wywyższyć u aliena ? Niestety nie.
Oczywiście, bez uraz, bo choć ten mały fakt nie waży, to jednak nie stawiam tutaj Predatora wyżej niż Aliena. Ale jak przedmówca ładnie zauważył , Alieni byli hodowani , wykorzystywani , a Predatorów nie ubywało.

dragodmw

Dragondmw: twoj opis co do zasad kodeksu polowań Predatora jest idealny ;D rzeczywiście Billy rzucil mu otwarte wyzwanie na moscie przez co jego trofeum było dla Predka szczególne ;D (u Predatora z Jedynki właśnie nie zauważyłem innych czaszek tylko tą jedną - Hawkins , Blane , Mac , Dillon no i Poncho chyba nie zostali pozbawieni glowy...
Faktem tez jest że nie zabił Anny - ciachnął jedynie Hawkinsa bo był uzbrojony a Predek sądził że chce jej zrobić krzywdę ( czyżby szlachetność mysliwego - obrońcy;D)Pamietasz scenę jak Anna chce wystrzelic do Predka z karabinu ale Arnie wykopal jej nogą giwerę z rąk?
Chyba juz mniej więcej przewidzial jakimi motywami i kogo jedynie atakował hunter - tylko wymagających i stanowiących dla niego przeciwników - anna wcześniej do Preda nie strzelała więc duże prawdopodobieństwo że gdyby nawet urżnął Dutcha Annie by nic nie zrobił bo wiedzial że jest ona poniekąd przez nich zniewolona no czyli jest jencem - ofiarą ... Czyli Predek ma taki nawet trochę HUMANISTYCZNY ( hehe ) kodeks łowcy - coś na wzór takiego samuraja , tyle że kosmicznego;D
Predator nadal dla mnie lepszy od aliena - chićby przez to że ma cos co go zbliża do ludzi ...

MilesQuaritch

Jakby nie patrezeć motyw z KOKEKCJONOWANIEM czaszek przez lowcę pojawia się dopiero w części drugiej no i gierce - w jedynce lowca jedynie obdzierał ze skóry i zawieszał na drzewie swoje ofiary - Hawkinsa choćby i ludzi Hoppera - ten odział co był w dzungli wcześniej i ktorych zwloki odkrył billy )

ocenił(a) film na 8
MilesQuaritch

a czy ja mowilem ze xenomorphy cos tworzyly,chociaz gnziazdo heh za nich nikt niezrobil, ale to raczej mozna pominąc.Jednak caly czas sie z toba niezgadzam z wieloma rzeczami ,ze predator zawsze byl mądrzejszy niz alien albo ze alien ma tylko instynkt samozachowawczy,jakos nie mam weny na to z eby sie znów rozpisywac ale ja trzymam sie swojego ze alien bezrozumny nie jest.Dla mnie niczym szczegolnym predkowi nieustepuje w rozumie czy sile dlatego obcy dla mnie jest duzo lepszy pod kazdym wzgledem jako kosmiczny morderca:>Heh, wielki predator ktory ma kodeks i sie go trzyma ,wielki predator bo mam zbroje nie z tej ziemi,jezeli jest taki honorowy i pewny siebie to czemu przeciw alienowi z takim strachem urzywa tego plasma guna. Rozumiem gdy jest wielka ilosc alienow ale sam na sam rozum by mu raczejw walce z alienem niepomógl tylko sila.Ja sie predka nie czepiam bo uwielbiam rownierz tą postac ale w honorowej walce jak pare osob juz mowilo , pred nie ma szans:>

Ajinur

ooo nie zgodzilbym sie z toba ... Predator jest niebywale silny ( choć nie tak zwinny i skoczny jak Alien fakt ) ale nie oznacza to ze jest slabszy - sądzę że w walce wrecz DAŁBY rade alienowi dlatego że siła uderzenia jego ręki z zabójczymi naręcznymi ostrzami rowniez jest morderczo silna i zabójcza dla wszystkiego co się znajdzie w ich zasięgu - siły w takiej walce są wg mnie równe bo Alien dysponuje zabojczymi pazurami i ogonem no i tym wstrętnym ryjem z mega wypasionym jezykiem ;D Predek ma zabojczy ekwipunek idealny dla łowcy który poluje na tak zabójczą zwirzyne jak Alien - sądzę że siły obu ras są mniej więcej równe a to kto by wygrał w pojedynczej solowej walce ciężko rozgryżć - fifty fifty wg mnie ... Dzialko plazmowe jest Predowi potrzebne ale zauwaz ze uzywa go w ostatecznosci - kiedy np liczba wrogów którzy go atakują jest cholernie duża - każda istota zrobi wszystko aby się bronić także Pred ma do tego prawo mimo że jest hunterem;D Nawet w AvP Pred bije sie z alienem wrecz wiec nie gadaj że uzywa tylko przeciw osobnikom tej rasy plasma guna - ROZUM I INTELIGENCJA są jednak kolego po stronie Preda - chocby sam fakt że Predki również posiadaja statki a Alieny tylko wykluwaja się z jaja jak kury domowe i robią to wstrętne oślinione maziowate gniazdo

ocenił(a) film na 8
MilesQuaritch

Predator jest silny to fakt,moze zabic itd.Wiesz tak naprawde zgadzam siez tobą bo ja z tym wskazaniem na Xenomorpha jestem leciutko ,tez nie jest do konca pewien ktory jest tak naprawde lepszy ale z natury Obcy ma wieksze dyspozycje do zabicia,a Predator uzywa ostrzy,wloczni,dysku plasmy to wszystko to jest sprzęt a nie jakas umiejetnosc Mega.Honorowo to dopiero walczyl z Arnoldem w "Predator" a z alienem bez sprzętu chcociaz ze jest silny raczej by se tak latwo nie poradzil.Predator jest lowcą co prawda i tez ma swoje wyszkolone umiejetnosci ale w tych daleko mu do takowych jakie ma Alien,obie te postacie są zadziwiające ale jestem ze wskazaniem na Xenomorpha:>pozdro all

Ajinur

a dlaczego predator używa uzbrojenia? ponieważ ewoluował, na swojej ojczystej planecie stał się gatunkiem prawdopodobnie dominującym i naturalne mechanizmy obronne u niego zanikły. Tak samo jak u człowieka zresztą - my nie mamy futer ani pazurów, za to mamy gnaty :D tak więc predator MUSIAŁ, jako inteligentna istota, mieć broń która pozwalałaby mu na skuteczniejsze polowanie. Obcy nie zdołał wykształcić inteligencji porównywalnej z ludźmi czy predatorami. Dlatego wykształcił w sobie mechanizmy obronne które pomagają mu przetrwać, zwłaszcza w konfrontacji z tak groźnym naturalnym wrogiem jakim jest predator.

ocenił(a) film na 8
zniesmaczony

W predziu najbardziej podoba mi sie to ze ma niewidzialnosc,efektowne jest to gdy nagle z niej schodzi,w sumie to perfekcyjny kamuflarz ale nie dla Xenomorpha.Lubie tez w nim gdy walczy ostrzami albo włócznia pokazując przeciwnkowi jaki jest honorowy i perfekcyjnie wyszkolony.Fajny byl ten efekt w mixie avp2 gdy pred wyjąl dluzsze ostrza,to bylo extra, ale tez ciekawi mnie jedno czemu bylo pisane ze pred ma ostrza z niezniszcalnego stopu a kwas przezarl je do cna.Przeciez predator ma ostrza ktore są podstawowa bronia w jego ekwipunku szczegolnie w walce z xenomem anagle w mixie jest pokazane jak Writshbaldes sie topi.W avp 2 grze jest to dobitnie pokazane tak samo w ocby kontra predator filmie,a
jezeli mnie zwrok niemylil to w kontynuacji obcy kontra predator 2 na zwiastunie jest pokazane jak predator ma 2 shoulder cannon plasma.To moze byc nawet extra.Ale dalej trzymam sie tego ze Obcy jest bardziej przerazajacy niz Yiuta i ma nieco fajnieszy sposob zabijania:>

Ajinur

Ten cwel Anderson w swoim niezmierzonym i jakżeż niepojętym geniuszu doszedł do wniosku że Predator posiada zbroje ze stali która także nie jest odporna na kwas Obcego ... głupi zabieg i tyle bo wypacza cały urok sagi i poza tym jest bzdurny ( na szczeście naprawili go w swoim filmie bracia Strause - na trailerze widać jak Pred swymi ostrzami doslownie przebija na wylot łeb Aliena ... za takie profanacje to pan Anderson winien dostać kulkę w łeb ... Predator ponieważ jest idealnym łowca posiada zbroję i ekwipunek nie jakiegos durnego Henia kłusownika tylko PIERWSZA LIGA bajery ... a skoro najbardziej lubi polowac na alieny ( a nie ludzi jak twierdzą niektórzy 0 bo stanowia dla niego najwieksze wyzwanie wiec siła rzeczy logiczne jest że będzie odziany w cos co go ochroni przed wypadkiem w czasie ulubionego zajecia jakim jest odrąbywanie główki kolejnego upolowanego czlowieka lub Xenomorpha ( kwas by niemilosiernie pryskal na wszystkie strony w czasie tej tracheotomii hehe i mógłby mu do oczu np wpaść )

MilesQuaritch

Poza tym AvP Andersona po prostu osmiesza Predatora i robi z niego przy Obcym ewidentnego słabeusza - grrrrrrr Anderson must DIE

MilesQuaritch

zniesmaczony : pamietaj ze to tylko taka TWOJA hipoteza ze Predatorzy ewoluowali i na swojej planecie stali się gatunkiem dominujacym - nadal nie wiemy ( nie odkryli przed nami tego i twórcy filmów , gry i komiksow ) z jakiej planety pochodzi Predator i jak ta planeta w rzeczywistości wygląda oraz jak na niej wygląda zycie- zakładając że oprócz Predka ( a wlaściwie Yautja bo tak nazzywa sie ta rasa , Predator to po ang. drapieznik wiec nazwa taka troche glupia na okreslenie gatunku choć nazwa Obcy dla wszystkich Xenomorphow też jest dziwaczna ;D )istnieją tam jeszcze jakies inne gatunki czy też formy życia ... ogolnie hipoteza niezla i mnie sie podoba - świadczy że cywilizacja łowców rozwijała się mniej więcej tak jak ludzka ( chyba że twoja hipoteza poparta jest jakimś żrodłem - mógłbyś podać jakim ? )co świadczy że ich świat jest troche podobny do naszego ( nie doslownie oczywiscie ) - Alien przy tej calej zaawansowanej technologii i rozwoju cywilizacyjnym łowcy jest dla mnie tylko glupim zaszczutym lecz cholernie agresywnym robale ktorego jedynym celem jest PRZETRWANIE I KONTYNUACJA _ REPRODUKCJA GATUNKU

MilesQuaritch

moje założenie oparte jest na fakcie że tak zaawansowana technologia jaką niewątpliwie posiedli Yautja jest osiągalna tylko dla gatunku który zdominował swoją planetę - tak jak się stało z ludźmi. Predatorzy przestali mieć naturalnych wrogów bo ich po prostu wybili - a skoro ich natura zmusza ich do ciągłego podnoszenia kwalifikacji w zakresie polowań, podporządkowali całe swoje życie szukaniu innych światów w których będą w stanie zmierzyć się z równym sobie przeciwnikiem. Jak natomiast wygląda ich planeta - matka... ciężko mi powiedzieć bo faktycznie nikt o tym nie wspomina, sądzę jednak że wygląda tak jak będzie wyglądać Ziemia za jakieś 200 lat... mówię o pesymistycznej wersji :/ skoro predatorzy wybrali tułaczkę po wszechświecie (bo zdaje się że któryś z filmów o tym wspomina - że są "objazdowi" :) chociaż mogę się mylić), widocznie nie mieli już czego szukać u siebie..

ocenił(a) film na 10
zniesmaczony

Ajinur : przy całej tej fantastycznej otoczce doskonałości FIZYCZNEJ , Alien nadal pozostaje zwierzęciem i posiada jedynie szczątkową inteligencję odtwórczą (wyjątek to królowa). Nie są zdolni do konstruktywnego wykorzystywania swej inteligencji w jakichkolwiek procesach twórczych ,ich zachowania są schematyczne i oparte na instynkcie.
Ale, to go wcale nie osłabia , wręcz przeciwnie. Czyni go najdoskonalszym łowcą jakiego natura mogła stworzyć z samego siebie.

Zniesmaczony : podzielam twoje zdanie, Yautja (dziwnie mi brzmi, wolę nadal pozostawiać przy Predator, które powstało ZANIM ktoś sobie opisał kim oni są) są rasą która osiągnęła ogromny poziom technologiczny, pozostawiający niewiele już w sferze wynalezienia. Pozostając w swoim czysto hierarchicznym systemie gdzie najsilniejszy wojownik stoi na czele, nie mają już równych sobie pośród siebie, niejeden statek przemierza kosmos w poszukiwaniu największego wroga pozostawanie na jednej planecie przeczyłoby tak opisanej chierarchi i kodeksowi.

micha579 : Predator w części pierwszej oprawia Billego (Tropiciela), kładąc jego ciało na kłodzie wyrywa mu kręgosłup i czaszkę , którą później oczyszcza. Chwilę później pokazane są 3 trofea Predatora (czaszki). Przed rytualną walką z Arniem, ogląda dokładnie jego twarz (w termowizji widać kości czaszki). Osobników uważanych za niegodnych wieszał lub obdzierał ze skóry (i też wieszał ;). Anny nie zabił , bo nie stanowiła dla niego żadnego wyzwania ani zagrożenia (Dutch: "No, leave it (broń) , he didn't killed you because you were unarmed" )

Predator nie jest słaby, Arnold wazy około 100+Kg , łowca unosi go jedną ręką. Alienem , który jak widać w wielu ujęciach różnych filmów i z danych o nim , ma strukturę pół-płynną i miękką, (kruchy pancerz), co sugeruje że nie może warzyć więcej niż średni człowiek(do 100kg, a kto widział Alexandra Karelina w akcji, ten wie że nawet ludzie potrafią ciskać innymi o wadze 130kg). Predator bez trudu chwyconym alienem może rzucić i odbić go od siebie , jeżeli tylko nie da się zaskoczyć.
Nie sugerujcie się wypocinami Andersona. Sprzęt łowców był odporny na kwas. A sposób w jaki przedstawił predatorów woła o pomste do nieba.
W Komiksie, prawdziwym pierwowzorze (pomijam późniejszą serię , jako że mniej ją znam) nie używali Shoulder Cannons , a jedynie ręcznej broni o podobnej sile (ale i pojedynczym strzale) . Główna siłą ich były Lance o podwójnych ostrzach (niektórzy mieli włócznie) i WristBlades .
Na trailerze AvP2 mamy ujęcie gdy Predator przebija czaszkę aliena od dołu przy pomocy WristBlades. Fragment pochodzi z komiksu AvP (Tm-semic Wydanie Specjalne) : Mahiko : "Nie był niedoświadczonym nowicjuszem, wręcz przeciwnie, każdy jego ruch był wyważony, każdy cios mierzony (tutaj kadr wbicia od dołu), wynik tej walki był z góry wiadomy " 1Vs5 , inna sytuacja to właśnie fakt doświadczenia u łowców Mahiko: "Jego ruchy były tak szybkie , że aż trudne do uchwycenia , szybkie , pełne siły ... niosące zagładę , jednak mimo swej szybkości i wyćwiczonych ruchów , nie był dobrym strategiem. Przypominał karatekę który dobrze opanował technikę , ale nigdy nie brał udziału w prawdziwej walce".

Jak widać , predator byłby głupcem gdyby stawał przeciw Alienom z gołymi rękami.

dragodmw

No dokładnie ekwipunek łowcy to jego integralna część i ja sobie nie wyobrażam żeby Pred stawał do walki z takim Alienem bez tego calego majdanu ;D po pierwsze nawet dla Preda byloby to samobójstwem po drugie uzbrojenie huntera jest idealnie a moze nawet specjalnie przystosowane do polowania i walk z Alienami - więc kolego Ajinur masz racje że w takiej walce Xenomorph byłby górą ale to byłaby taka walka jak gdyby naprzeciw Pudziana stanąl Adam Małysz ;D szanse byłyby nierównomierne a taka walka bylaby nieuczciwa

MilesQuaritch

Poza tym Predatorzy pomimo wszystko posiadają pewna kontrole nad Obcymi - przeciez nawet Anderson pokazał , że na biegunie poludniowym hunterzy mieli świątynię , z której uczynili arenę polowań na Alieny , ktorych gniazdom i jajom pozwolili swobodnie sie rozwijac i egzystować , aby nowo narodzeni osobnicy byli wykorzystani jako zwierzyna łowna dla mlodych początkujących adeptów - łowców ( i może to był powód czemu Anderson przedstawił łowcow jako takich cholernie niedoswiadczonych i dających się zaskoczyć Alienom przez co ucierpiał w tym filmie ich wizerunek jako rasowego drapieżnika ) . Swiadczy to że w łancuchu inteligencji yautja stoją wyżej od Xenomorphów .

ocenił(a) film na 8
MilesQuaritch

Hmmmmm niezle argumenty to musze przyznac:>Lecz ja swe argumenty bądz tezy opieram szczegolnie na infomacjach i filmach serji aliens oraz dwoch czesci pred na mixie avp 2 opieram tylko argumenty ktore wedlug mnie byly sensowne a w filmie avp pokazanym przez Andersona 3/4 pokazania tych postaci jest czyms smiesznie wymyslonym i glupim jak dla mnie .No ale wracajac do tematu,bądzmy szczerzy ze z ludzmy predator ogolnie problemow zadnych nie ma chyba ze sa odpowienio wyposazeni jak np. w alien decydujace starcie .termowizorki radar karabiny i msartgun to jest cos> w tedy pred gryzie glebe,ale z ogolu jakiejs wielkiej taktyki to fakt nie musi stosowac by pokonac czlowieka bo dla niego to latwa dosc ofiara .Jedynie gdy jakis wyjatek stawi odpowiedni opor w tedy pred uwaza go za godnego siebie przeciwnika jak np. Arnold:>.Predator unosi sie honorem i walczy z nim honorowo zrzucajac zbroje, cannona i reszte ekwipunku i walczy.Hmm jednak dalej wie ze choc najgrozniejszy z posrodf przeciwnkow byl to welkiej krzywdy zrobic mu niemoze bo pred nawet an gole piesci od czlowieka jest pare razy silniejszy i odporniejszy:>Powoli zbilzamy sie do sedna,ogolnie nie wiem czemu wam nazwa Yuita czy cos takiego sie niepodoba dla mnie jest coool i glupstwem bylo by ją zmieniac.Pred mądrzejszy juz zasilnony wiedzą o czlowieku jest dumny XDDD.Teraz czas spojzec smierciw oczy bo przed łowcą staje Xenomorph .Nie kaze predatorowi odrazu sciagac cala zbroje jak jakis samuraj i rzucic cannona na glebe idac na piesci.lecz jakbylo pokazane w avp 2 stanac do walki trzymajac ostrza w reku liczac na wlocznie i siec ewentualnie ,musi pokazac ze jest godzien stawic czolo alienowi jeden na jeden w honorowej walce na ostrza z wlocznia i siecią.Ja to lubie jak predw lasnie w tedy unosi sie honoremm i w taki sposob walczy ,troche bylo to pokazane przez Andersona ale ze byli nieodoswiadczeni tojednak niedokonca Aliena natomiast przedstawil w walce slabo tez ogolnie.W zamknietych pomieszczeniach i tak ciasnych zeby alien nie mial przewagi nad predem to juz jest smiech rozumiem na powierzchni ale w takich miejscach Alien jest krolem wlasnie:>Pred co prawda ma wizje i znalesc go moze ale to zalązek szans jakie ma w takiej walce za bardzo nie ma co komentowac bo nie ma na czym opierac swe tezy oby dwojka bla lepsza ale na takową sie niezapowiada.Alien dal mnie nie ejst robalem ani obiektem do lówów bo tak pokazano w filmie to juz macie takie miemania albow predator 2:>glupie przedstawienie:>Mialy sie spotkac dwa potezne kosmiczne potwory o wyrownanych szansach, a nie zeby liczebnosc jakiejs rasy w przy

ocenił(a) film na 10
Ajinur

Ajinur , popełniasz już wielki błąd w swych wypowiedziach. Zaczynasz naskakiwać na rozmówców ;) . Mnie to nie drażni, ale potem sie tylko FF z tego robi.
Nie jesteśmy zazwyczaj jedynie fanami Predatora. Zazwyczaj fan jednego i drugiego to ta sama osoba.
Staram się być bezstronny, choć nie da się ukryć że wyższe wartości ideologiczne które reprezentują łowcy bardziej mnie porwały.
Swoją wiedzę czerpię ze wszystkich źródeł , ale lubię skupiać się na najbardziej bazowych faktach pochodzących jedynie z Alienów 1/2/3 i Predatora 1 i 2 . Fakty , jakby nie patrzeć , odnośnie AvP czerpię z wydań komiksowych a w głównej mierze z genialnego Alien Versus Predator z TM-Semic (pamietam ten koszt -> 32,000 zł :D ).
Nie zrozum mnie źle. W żadnym miejscu nie uwłaczam Alienom. Troszkę zbyt "ludzko" reagujesz na stwierdzenie "zwierzęta". Wszakże my również zwierzętami jesteśmy, karmimy często swoje pierwotne żądze na wymyślne sposoby do których wykorzystujemy "rozum" i "inteligencję".
Czemu oponowałem, to twoje nastawienie do wywindowania Aliena ponad ustaloną poprzeczkę, próbujesz na siłę umieścić w nim przywary których Xenomorph nie ma.
To teraz tak o Alienie (o predatorze sie rozpisywałem już).
a) Facehugger - forma dostawcza , wykluwa się z jajka, musi dopaść ofiarę i złożyc embrion. Składanie trwa około 12 godzin. Próba zdjęcia, kończy sie śmiercią ofiary. Sam Facehugger potrafi zahibernowany żyć wiele setek (wiecej nie podano) lat, potrafi przeżyć każde warunki dzieki węglowo-silikonowej budowie, tak jak każda wersja, jego krew zastępuje silnie stężony kwas. Jedyny minus to zawsze schemat "nieznajomości". Ludzie wpadali na jajo nie wiedząc co to, facehugger zaskakiwał ich. Jeżeli ktoś powstrzymał go(zabił), lub zabił nosiciela wraz z Twarzołapem => nici z rozrodu. Tutaj już pojawia się pierwsza niedoskonałość rasy. Są jajorodne, potrzebują nosiciela by przyjść na świat. Brak nosiciela = brak rasy.
b)Chestburster - szybko , sprawnie i bez skrupułów wyrywa sie z klatki gdzie popadnie. (jak mu sie zachce). Cóż, jedynie w części 1 gdzie nie wiedzieli co z nim zrobić, i w cz 3 gdzie urodził się w ukryciu, miał szanse przetrwać. Aliens => bezmyslne narodziny w chwili otoczenia przez Marines = finito , AvP -Movie, zabity przez Predatora (jest parę ekstra smaczków w AvP , ten chwyt błyskawiczny i miarzdzący ścisk, pełen spokoju i cynizmu ;) ) , AvP komiks , narodził sie przy predatorze który sciął go w następnej sekundzie. Jego przetrwanie zależy zatem od tego jakiego i gdzie nosiciela znajdzie Facehugger.
c)Xenomorph - nie myślący samodzielnie gdy jest w stadzie. Popychany przez królową. Samoistnie , instynktowny, genialny myśliwy. Zabójca doskonały, fizycznie i "przebiegle". Niestety , jakoś nikt nie wspomina o Aliens (tzn ..mówiliscie już o tym) . Gdzie stada xenomorphów były szatkowane z karabinów (hicks: "They're out of ammo , next time they will come and knock" Ripley : "Yes , but they don't know it").
Działa bardzo schematycznie, a jedyne wersje w których zaskakiwał ludzi, pochodziły z tego, że ludzie popełniali błędy.
Aaa ..czyżbym doszedł do największej wady łowców ? Owszem, Predatorzy mają NASZE (albo my ich) błędy. Pochodzące z myślenia logicznego, statecznego i lekceważącego. Jak sam wspomniałeś , predator zrzuca ekwipunek przed godnym przeciwnikiem ale jest pewny zwycięstwa ? Gdyby nie był, to byłby idiotą gdyby zrzucał ekwipunek. Druga sprawa to właśnie fakt że był pewien zwycięstwa go gubił. O ile w P1 Arniego uratował przypadek (i fakt wczesniejszego przygotowania) o tyle w P2 , przegieli z głupotą Predatora (wyjść na strzał potrafi chyba tylko gołota).
Tak więc, obie rasy mają ogrom zalet i ogrom wad. Predator opiera sie na sile fizycznej i broni białej ( filmowy Predator z cz1 i 2 nie miał "zbroi"), Alien opiera sie na swych naturalnych predyspozycjach , szybkości , sile i ataku z zaskoczenia.

Nie rozum mnie źle Ajinur , ogromnie podziwiam i szanuję twór Aliena (twór ,bo to jednak wymysł). Jako dziecko byłem zachwycony , a nigdy nie trafiały do mnie żadne chore wizje pociesznych przybyszów z kosmosu (ET z żarówką w palcu). Do tej pory uosobieniem doskonałości natury są dla mnie nasze "dzikie" zwierzęta (choćby Rekin , twór doskonały, on się ewolucyjnie nie zmienił) jak i Alien H.R. Giegera .
Powtórzę się :Ash:"Organizm perfekcyjny , jego fizyczna perfekcja dorównuje jedynie jego wrogości. Zwycięzca, nieobciążony przez strach , sumienie , czy złudzenia moralności. Nie mogę okłamywać was jeżeli chodzi o wasze szanse , ale .....macie moje współczucie."
W starciu pełnym 1 na 1 , Predator i Alien mają takie same szanse , różnica będzie w doświadczeniu (Jeden i drugi potrafi się uczyć).

Pozdro ;)

ocenił(a) film na 8
Ajinur

Pytanie zadane w temacie: Który kosmita według was lepszy...?
Hans Rudolf Giger, Ridley Scott, John McTiernan i Stan Winston. Te cztery postacie zasługują na wielkie brawa za to co zrobili dla kina. Giger - twórca xenomorpha; Scott - reżyser pierwszego filmu o Alienie; McTiernan - reżyser pierwszego filmu o Predatorze i w dużej mierze jego twórca; Winston - twórca wyglądu Predatora i królowej obcych i jeden z mistrzów efektów specjalnych.
Pierwszą istotą wydaną na świat (z tej dwójki) był Xenomorph - coś doskonałego, podwójny pysk, genialny ogon, głowa. Wszystko w nim było super, film również okazał się hitem i do dziś należy do największych klasyków kina.
Czas na predka - niektórzy pewnie nie wiedzą, ale początkowy szkic sylwetki łowcy przedstawiała się bardzo podobnie do głowy aliena. Predator miał ostrza, wielką umiejętność władania włócznią i różne bajery typu - shoulder canon. Do tego jego tajemnicza twarz ukazywana pod koniec filmów w których występował (lub przez chwile w środku filmu).
1. Jeżeli chodzi o wygląd - mimo strasznej twarzy predzia po zdjęciu maski, to Alien ma o wiele ciekawsze "ciałko". Predator ma przewagę w sprzęcie, ale budowa aliena jest jego bronią. Nic nie musi wyjmować, tylko od razu wyskakuje z ogonem czy podwójną szczęką. Alien +
2. Jeżeli chodzi film - oba stały na wysokim poziomie. Twórcą Obcego było trudniej gdyż nie mieli jeszcze tej technologii co w latach tworzenia Predatora. Obie postacie przez 4/5 filmu pokazywały swoje najlepsze walory. Alien i Predator po +
3. Jeżeli chodzi o walkę 1vs1 - nie będę opierał się na pierwszej części nakręconej przez Andersona, gdyż było parę niezrozumiałych sytuacji. Jak wymienili poprzednicy - predator z gołymi rękoma na aliena to typowe samobójstwo łowcy. Natomiast predator z ostrzami na aliena - szanse 50 na 50, takie walki mam nadzieję będą (mam nadzieje) robić ogromne wrażenie w filmie AVP2, a zwycięzca wygra po bardzo ciężkiej walce.
Natomiast predator ze swoim całym sprzętem na aliena - czyli tzw. "alien samobójca". W takiej walce musi być parę alienów na preda. Alien i Predator +
Na pytanie - "Który kosmita lepszy" odpowiadam, że Alien zwany Xenomorphem. Ze wskazaniem na czas kiedy powstał. Saga Alien to 4 bardzo dobre filmy - praktycznie nowsze to lepsze. Predator to dwa filmy - pierwszy na bardzo wysokim poziomie, a drugi na przeciętnym. Alien ma aż 4 części i żadna mi się nie znudziła - za każdym razem oglądam je z zaciekawieniem. U Predatora tego nie mogę powiedzieć (chyba że do jedynki). Faktem jest też że za Obcego wzięli się lepsi reżyserzy.
Za całokształt wyżej cenie Aliena.

P.S - bardzo ciekawe wypowiedzi poprzedników. Widać każdy broni swojego zdania, nie obrażając nikogo. Miło się takie coś czyta (mała prośba do Ajinura - patrz czasem na monitor gdy piszesz to nie będziesz robił tylu błędów ;P)

ocenił(a) film na 8
madryt1

Heh darowal bys se juz te wytykanie bledow Madryt1,wiadomo ze nie o to tu chodzi:>No coz mozna by zamknac temat albo rozpocząc juz od tego momentu raczej bym powiedzial kłótnie ktora jest zbedna >Nie wiem czemu kazdy zle odczytuje me wypowiedzi albo zle je rozumie ale jakos sie tym nie przejmuje,przejmuje sie teraz bardziej tym czy avp 2 bedzie takim samym gniotem co jedynka.Hmmmm co tu duzo mowic ja praktycznie opieram sie na wiedzy o predziu i alienie oddzielnie ale nawet nie mam prawa zabardzo ich porownywac skoro polaczenie bylo raczej w stylu dzieciecym takie filmy dobrze odbiorą młodsi ,ale ci co sie interesuja naprawde filmem i postaciami nie co inaczej to dbiorą.powiem to jak matka kumputer pokladowy statku Nostromo:BRAk danych,ale na teamt argumentow bo nie bede ich opierac na podstawie mixu o nie.W koncu to pytanie moglo pasc tylko po tym jak polączą te wątki.No i co???Na czym mam opierac swe argumenty ze Alien jest lepszy.Na bzdirach wymyslonych przez Andersona,raczej tego nie trawie ale szanuje wypowiedzi innych i nie neguje ich czy poprawiam tylko przedstawiam swoją wersje,a no i Dragon ten ostatni post to napisales wszystko to co ja juz wiem nieczym mnie niezaskoczyles tak nawiasem juz mowiąc :>>> :D

ocenił(a) film na 8
Ajinur

Co do wytykania błędów to tylko taka mała prośba, gdyż trudno je się czyta... Ale widać że pomogła :) Sam przyznasz.
Tematu nie będziemy raczej zamykać, bo najprawdopodobniej jeszcze pare osób wejdzie aby wyrazić swoją opinię o tym kto jest lepszy.
Nie wiem skąd pomysł że "każdy" źle odczytuje twoje wypowiedzi (no chyba jeżeli chodzi ci o moją prośbę - o jejku sorry że cię to tak obraziło).
Połączenie aliena i predatora było w stylu dziecięcym - dziwneeee. To bardzo dobre połączenie - starcie dwóch istot doskonałych zainteresuje nie tylko młodszych, ale również tych bardziej doświadczonych i lubujących się w tych postaciach (np. chyba TY). Z twoich wcześniejszych wypowiedzi sprzed bodaj pół roku też wskazują na to że połączenie tych dwóch postaci jest bardzo ciekawe i ekscytujące. Anderson po prostu nie sprostał zadaniu i to cię najprawdopodobniej zniechęciło (można powiedzieć że przeszedłeś na stronę Weaver - a wiadomo co ona o tym myśli).
Co do posta Dragona - to chyba nie tylko dla ciebie to pisał.

ocenił(a) film na 8
madryt1

a wytykaj se te bledy ile tylko dusza zapragnie :>Mi to odpowiada ze niezamkniemy tego tematu bo mam jeszcze sporo do powiedzenia,jak np. to ze kiedys to fakt bylem zajarany tym ze wyjdzie pred vs xen i bylem przekonany ze bedzie to hit nie patrzylem w tedy an rezysera czy sposob w jaki cih przedstawil Anderson jakos mnie to nieinteresowalo ale teraz spojzalem prawdzie w oczy ,ten film zasluguje na ocene 2/10 albo góra 3/10 chcociaz ze wczesniej ocenilem go chyba na 4/10.
Teraz zrozumialem jak Anderson zblaznil kreature Obcego i postac predatora.
A fabule to juz niewspomne badz sama walke ,to istny smiech na sali ,a moze jakas kpina?:>Klimat zniszczony totalnie sam wygląd Aliena nawet nie byl taki jaki powinien byc ale tego sie az tak czepiac nie będe ,bo w przypadku Preda wygladu bylo spox.Sam pomysl na taki film jest swietny, no ale sorki takie cos trzeba umiec wukonac godnie przelozyc na ekran a nie zrobic z tego lekko mowiac posmiewisko a szczególnie z Aliena:(mojej ulubionej postaci no ale preda tez lubie.Nieprzeszedlem tylko na strone Weaver ale roniez na strone Scota,Camerona czy innych znawcow sci fi badz tych producentow czy rezyserow ktorzy juz z tymi filmami sie zetkneli i chyba raczej oni maja racje ,ja tez sie tego trzymam:>Alien to kreatura ktora zadziwia swym wygladem.budzi raczej strach i zwątpienie w to co sie do tej pory widzialo,a predator to postac tajemnicza stawiajaca na w przekonaniu co zamierza badz jak to robi:>
Predator jest łowcą dającym do zrozumienia ze w wskoczysz mu an droge i giniesz ale naprawde podoba mi sie u niego opcja rozpoznania rzeczy niebezpiecznej dal niego i zorjentowanie sie czy potencjalna ofiara użyje jej wobec niego w tedy zabija lecz gdy ofiara niesięga w tym wystepuje objaw honoru i tego ze nie ma sensu zabijac kgogos kto jest slaby albo kogos kto niesiega po niebezpieczną bron.Lowca szuka raczej godnego przeciwnika chyba ze chce sie zabawic to podrzucamy mu ludzi:> w przypadku napotkania aliena ten jest w pelnej gotowosci przygotowujac cannona stojac w odpowiedniej pozycji maja respekt dal tego stwora,moze nim ciskac o sciany badz nawet rzucac gdy ten ponownie wstanie nie tak jak czlowiek by stawic mu znow czolo Preda nabira coraz wieksze przekonaie ze przeciwnik jest godny i bardzo wymagajacy i zaczyna walczyc inaczej.Musi miec reflex i wyczucie bo inaczej w honorowej walce na póldystans moze byc zgubiona.
Xen jest duzo szybszy i odporniejszy na ciosy ,Predek ma zbroje co tluamczy jego odpornosc przy alienie jest raczej nikla,no ale jak juz kazdy wspominal predek glupi nie jest i zbroje miec musi>Z naturalnych warunkow fizycznych, warunkow naturalnych niezwyklych jakich posiadl pred jest raczej wysoko rozwiniety umysł jak na takiego stwora i jest obdarzony nadludzka siła oraz wysokim skokiem a tak poza tym to umiejetnosci lowieckie jeszcze ale tutaj juz minimum muis miec ostrza i reszte ekwipunku>Alien natomiast jest zywym przykladaem smiertlenej broni Biologicznej,jest samym w sobie udoskonaleniem,jest perfekcyjny ma niesamowite zdolnosci szybkosci,chodzenia po scianach,widzenia w ciemnosciach tez chyba moge dodac,dalekie skakanie na odleglosc jest ronierz silny i jest strasznie ale to strasznie odporny na wszelakiego radzaju sposobnosc zadawania mu bolu,+ to ze mam ogon smiercionosny szczeke ktora jest juz klasykiem:> oraz pazury ostre jak brzytwa i twarde jak stal:>ma niezwykle wysoko rozwiniety instykt co sprawia ze jest jeszcze bardziej grozny.Ma ksztalt podluzny raczej co umozliwia mu lepsza kontrole nad cialem i ruchliwoscią no i oczywscie swietny mechanizm obronny kwas zamiast krwi pred ma czego zadroscic ale ten mam spoko zbroje. Lubie obu ale co poradze jak wybrac musze ktory jest lepszy,bo raczej odpowiedz "nie wiem"nie wchodiz tu w gre ,oboje sa przerazajacy i maja swoj sposob zabijania.Nawet te argumenty nie daja mi pewnosci ktory by wygral ,jak oboje by sie zachowali wobez siebie, a moze doszlo by do pokoju hehe, pokuj i Xenomorph
? zabawne, zartowalem oczywiscie:>Chcociaz predator moglby iec w miemaniu niezabicie kogos ale napewno nie Xena bo te rzucil by sie na niego:>Wlasnie predator to jest dopiero intrygujaca postac>tak naprawde malo o niej wiemy,wiemy jakim swietnym ekwipunkiem oraz sprzetem lowieckim dysponuje oraz ten jego niesamowity kodeks honorowy ktory tak mi sie podoba wedlug ktorego sie stosuje jak wojownki:>Yuita przemierzający galaktyki oraz uklady plądruje wszystko co napotka na swej drodze taki mysliwy ktory zwiedza swiat w przekonaniu ze jest najmocniejszy badz w przekonaniu ze nie trafi na godnego siebie rywala,jest pewny siebie czasem nawet kpi z wrogow pokazujac im swą potęge i zabojczosc.Tak nawiasem swietny smiech ma albo ten ryk jak sie wkurzy bądz podleczy:>jest lowca ktory najpierw lubi poprzygladac sie swej ofiarze pomyslec nad sposobem ataku i taktyki jaką obierze wobec wroga zbiera trofea im wieksza czaszka i bardziej efektowna tym wieksze jak by to powiedziec zajaranie sie tym bo to jego hobby zbieranie trofeum no jednak takie czaszki gdy przyczepia do siebie i nalge spotyka jakiegos wroga budzo respekt ze pokonal juz wielu i groznych przeciwnkow:>tyhc najmocniejszych i najbardziej walecznych umieszcza jako trofea specjalne najwyzszej jakosci,a z niektorych przeciwnkow to poprastu lubi pozartowac badz zabic odrazu bez zbierania trofea.Ma bardzo unowoczesnione bronie kazda znich jest niezwykla w swej budowie jak i użyciu .Kazda z broni jest zrobiona z niezniszczalnego stopu metali badz pierwiastkow nieznanym nam ,sposob uzycia takiej broni jest zapewne skomplikowany śa one odpowiednio wywazone dla specjalnej ofiary okazji bądz akcji ktora ma przeprowadzic pred.Ja ososbiscie lubie najbardziej ostrza preda i wlocznie dysk jest efektowny ale na odleglosc tak samo plasma caster CAnnon na ktorego wedlug mnie trzeba sobie zaluzyc, bron ostateczna nielicząc autodestrukcji oczywiscie.Bron ktora mam potezna sile razenia jaki dystans na ktory wali.W połączeniu z wizja na podczerwien daje opcje autonamierzania przeciwnk co daje absolutna pewnosc zniszczenia,a i obrazenia jakie zadaje takie dzialko sa najwieksze z calego takiego ekwipunku jaki dzierzy lowca.Lecz prawdziwy widz taki badz mistrz wyszkolony do perfekcji nieuzywa zazwyczaj cannona chyba z ejest oblęzony przez setki wrogow badz naprawde grubego zwierza.Bo takowemu predziowi wystarczy wlocznia ,ostrza czy chocby siec ewentualnie dysk ktory tez ma opcje autonamierzania ale w nieco inny sposb dziala.No ale honorowy pred badz pred bedacy mistrzem nie uzywa takich broni pokazujac swa sile.
Predator jest tak samo przerazajacy jak Xenonmorph ale w inny sposob bo go w ogole mozna nie widziec to jest dopiero przerazajace nie wiedzac z kims sie walczy badz to ze wygladem moze przypominac czlowieka ale sprzet oraz szybkosc moze temu jednak zaprzeczyc,predator budzi bardziej respekt oraz powage sytuacji,czasem ma fajny efekt gdy widac tyllko swiecace sie mu oczy zmieniajace kolory hehe :>Ogolnie predator jest bezwzgledny i bez skrupółów,niezastanawia sie nad niczym za dlugo co sprawia wrazenie ze dylematow to on raczej nie ma ,lecz jest cierpliwy oraz straszny w dzialaniu:>Pred ma to cos w sobie ze tanio skury niesprzeda:>Kto by wygral???No dalej jestem przy tym ze ALien chcociaz pred to wymagajacy przeciwnik i jest strasznie niebezpieczny i nieprzewidywalny co daje mu przewage ale tylkow jego mniemaniu bo walczy z istota perfekcyjną ,z bronią ostateczna ,z bronia biologiczna ,patrzy diablu w oczy i wie ze czeka go przeprawa w ktorej moze zginac:>pozdro all <sorki jesli sa jakies liczne bledy:>

Ajinur

no taaaak.... niezła dyskusja się zrobiła, nie spodziewałem się że aż tak mnie wciągnie :) zacząłem tak myśleć nad ewolucją obu gatunków.. doszedłem do wniosku że rodzinną planetą predatora musiało być coś naprawdę dużego, z grawitacją przekraczającą ziemską kilka razy - w przeciwnym razie pred nie byłby w stanie wykonywać takich skoków jakie potrafi na Ziemi, przypuszczam że jego umiejętności "u siebie" są porównywalne z ludzkimi. Natomiast xeno.. heh, o ojczystej planecie Obcych też nic nie wiemy (na LV-240 moim zdaniem obcy był zawleczony), ale patrząc na fikołki Alienów wydaje mi się że było to coś jeszcze większego.. zmierzam do tego że to która rasa ma przewagę, zależy w dużej mierze od warunków fizycznych - na takiej planetce jak Ziemia obie rasy mają szanse w miarę wyrównane, gdyby natomiast znaleźć się na naprawdę dużej planecie, takiej której grawitacja wymuszałaby na gatunkach ewolucję w stronę większej zwinności - tu alien zyskałby przewagę, może nawet wystarczającą do pokonania predatora.. co do samego pojedynku.. nie można zastanawiać się który gatunek wygrałby gdyby alien i pred faktycznie bili się "na pięści" bo do tego nigdy by nie dosżło! w grze (hehe wiem że do niej ciągle wracam ale już mówiłem czemu) jest w pewnym momencie zdanie że usunięcie wristblades powoduje zatrzymanie akcji serca u predatora więc de facto te zabawki które noszą Łowcy są zintegrowane z nimi w jeden organizm.. początki cybernetyki? predator nigdy się nie rozstaje z wristblades dlatego można stwierdzić że są jego naturalną bronią, tak jak pazury i ogon są bronią aliena, który w posługiwaniu się nią ma niewątpliwie większą wprawę, ale predator ma jedną rzecz której obcy nie posiada - spryt. I to IMHO przeważa szalę na korzyść predatora.

No i Ajinur - destrukcja wszystkiego co się rusza nie jest celem Aliena - jego celem jest przetrwanie. On doskonale wie kiedy może zatłuc człowieka a kiedy ma go zawlec do komory z jajami.. Nie ma tak że nagle wpadnie mu do łba żeby nie zabijać tylko przeznaczyć na bebiko dla maluchów Instynkt.... Na ojczystej planecie Obcych muszą żyć inne gatunki będą w równowadze biologicznej z Xenomorphami (kurde boję się pomyśleć jakie :D), gdyby obcy ich wytłukli, sami skazaliby się na śmierć... pozdr :)


PS: http://www.modliszki.com/galeria/i_diabolica.php
patrzcie, na Ziemi też żyją Aliens :D

zniesmaczony

heh jakies podobienstwo jest rzeczywiście tutaj ;D tak patrząc na te mordy to taka chyba rodzina ... Powracając do tematu - załozyciel tego tematu zadał tylko HIPOTETYCZNE pytanie która rasa jest lepsza ? Ale to naprawdę cięzko i jednoznacznie stwierdzić - oba te gatunki są mordercze i niebezpieczne zależy w jakich okolicznosciach toczyłaby się walka a i tak jej rezultat byłby spowodowany tysiącem niezależnych od siebie czynników ... Toteż te wasze wypociny koledzy choc profesjonalne i poparte solidnymi dowodami są takie troche nie do końca sprawdzone. Alien i Pred stoją na poziomie agresji i zabójczych umiejętności na równi . Gdybyśmy mieli nawet u bukmachera obstawiac to raczej mielibyśmy sporą dozę niepewnosci ( przynajmniej ja ) . Jedyne co jest pewne wg mnie
- kiedy Pred walczy bez zbroi i ekwipunku Przegrywa
- kiedy walczy z więcej niz jednym Alienem to też przegrywa
- przegrywa równiież wtedy gdy atakuje go cała chmara Obcych a on O ZGROZO nie posiada działka plazmowego KTÓRE JEST W TEJ SYTUACJI jedynym dla niego ratunkiem ( tak jak w gierce )
- przegrywa też wtedy kiedy daje sie zaskoczyć z ukrycia Xenowi ( morderczy skok z gierki - ktos pamieta ? hehe ofiara po takim jumpie umierała od razu - choć pred może by przeżył ale zostalby naprawdę ciężko zraniony )
- ale z calym ekwipunkiem i w gotowej bojowej pozycji łowca spuszcza wp... nawet niewielkiemu stadku Xeniaków ( o ile jest już doświadczony jak np . Pred z Jedynki a nie młodzi yautja z AvP Andersona )