Obcy czy Predator ??? Ja jestem zdecydowanie za Predatorem
Co do ewolucji aliena...
Myśl nie za bardzo pasująca do tego tematu, ale można pofantazjować...
Słyszałem o dwóch teoriach pochodzenia aliena. 1) Predatorzy w swoich laboratoriach stworzyli te stwory (nie wiem po co? trenowali?) 2) Alieny zostały odkryte na jakiejś nieznanej planecie i służyły jako zwierzyna do polowania przez Predatorów.
Ale możemy wymyślać różne tezy na temat ewolucji tych dwóch gatunków, gdyż żadna ekipa filmowa nie zebrała się kilka lat przed produkcją i nie zastanawiała się nad pochodzeniem obu gatunków - oni chcieli stworzyć przerażające potwory tak jak tworzono różne mutanty do innych horrorów, a że to się tak rozwinęło to zaczęli rozwijać ich umiejętności. My tylko się nudzimy i wymyślamy co nam w duszy gra.
Co do miejsca pojedynku preda z alienem - chodzi nam najprawdopodobniej o warunki gdzie znajduje się człowiek - statek kosmiczny lub ziemia.
Ajinur - przeszedłeś na temat - co by robi dany gatunek gdy napotyka osobnika. Z twego stwierdzenia wnioskuje że Predator zabija tylko tych którzy stawią mu opór lub jeżeli ktoś trzyma coś niebezpiecznego dla naszego łowcy. Alien natomiast według ciebie zabija wszystkich których zobaczy (chyba że wyczuje gatunek podobny do swojego).
Jak wyżej wymienił użytkownik "zniesmaczony" - alien chce przetrwać. Wie kiedy kogoś zabić a kiedy nie. Ale to inny temat.
Wracając do tematu - w przypadku walki aliena z predem nie interesuje nas czy Predator włącza swoją niewidzialność gdyż Alien go widzi, a raczej wyczuwa (chociaż tego nie możemy być pewni - opieram się na grze i filmie Andersona, choć nie powinienem). Wspomniałeś o honorze preda. Predator gdyby chciał zabiłby aliena jedną ze swoich broni, ale opieramy się tylko na dokonaniach twórców tego gatunku - predator zrzuca wszystko aby film był ciekawszy, abyśmy wkręcili się w film. Jest przedstawiony jako honorowy łowca i trzeba oddawać mu szacunek.
Walkę Predatora z Obcym można by było zrobić najlepszą walką w historii kina, ale trzeba mieć do tego odpowiednich ludzi. Ekipa Andersona nie podołała zadaniu. Gdyby twórcy takiej walki wykorzystali wszytskie umiejętności które opisałeś w swoim poście - to oglądałbym tę walkę chyba co godzinke.
Ajinur wg mnie ma racje - pred zabija tylko WYMAGAJĄCYCH przeciwników . To nie tylko hunter ale przedewszystkim wojownik - urządza łowy na zwierzynę bardzo agresywną , silna i niebezpieczną - taką ktora jest w stanie zagrozic nawet jemu i która moze mu odebrać życie - po prostu łowca wie że tylko naprawde ostry zwierz , którego pokona wzbogaci jego doswiadczenie i lowieckie umiejętności . Toteż Alieny są dla niego przeciwnikiem wymarzonym .
Xen to troche ina sprawa - ja to ktoś mądrze tu napisał perfekcyjny i idealny morderca drapieznik niełychanie agresywny i pozbawiony sumienia - niestety prymitywne nierozwinięte instynkty ograniczaja jego postepowanie do reprodukcji gatunku i ochrony gniazda wraz z krolową . Ajimur ma racje że Alien atakuje wszelkie obce organizmy chyba że natknie się na przedstawiciela jakiejs podobnej formy życia ( jestem tylko ciekaw jakiej bo z tego co pamiętam takiej sytuacji jescze nie było a z drugiej strony aż boję se myslec jakby taki osobnik wyglądał ). Nie twierdze że źen jest tępy - ale to zwykła zwierzyna nie posiadająca np umiejetności rozwijania technologii tak jak Yautja - to wg mnie stawia ich nizej . Nadrabiają szybkością , zwinnościa i skocznością - w tym saą od lowców lepsi i to im trzeba oddać
Co do Preda - jest wojownikiem honorowym wręcz samurajem galaktycznym - samuraje japońscy nie zabijali słabszych ( o kobietach i dzieciach nie mówię ) bo po prostu nie byli mordercami - Pred też mordercą nie jest i nie zabija słabszych istot - przyklad - w Jedynce oszczędził Annę . Tylko wyklęci z klanu Yautja degeneraci mordowali slabszych - ale zauważ że wtedy łowca odszczepieniec byl ścigany przez pozostałych myśliwych ( tak jak w dwójce ) . Wg mnie co do otakiego kodeksu ( bardzo honorowego i prawego ) żadnych więcej uwag dodawać nie należy . Pred jest calkiem wporzo jeśli chodzi o coś co byśmy nazwali Rycerską walką ;D . W AvP 2 widzimy jednak że Predator zabija ludzi jak szarańczę - sądze że to odszczepieniec - sadysta ktory sprzeniewierzył się zasadom klanu i który powinien być śgigany przez prawych Yautja . I może tak się w filmie okaże ? Zobaczymy . Pierwszy raz widze że Pred zabija KOBIETĘ ( trafia ją dyskiem i doslownie wbija w ścianę ). Wcześniej takiej sytuacji nie widziałem ... daje mi to troche do myślenia ...
hmm ciekawie to stwierdziles chocciaz na podstawie trailera to raczej sa spore spekulacje badz wychodzenie w przyszlosc ale to mi sie spodobalo ze moglby byc wygnany Yuita ,ktory lamie kodeks badz jest niehonorowy,przegral np. w honorowej walce w innym predem i niemoze sie z tym pogodzic taki wygnaniec nie majacy skrupulow dla zadnego wroga ktory moze zabic dziecko jak i kobiete niestanowiacych dla niego zagrozenia.Jednak ten Predator jest jednym z najlepszych ktorego wyslali i ma misje bardzo wazna bezwzglednie na wszytsko co napotka na swej drodze i bedzie mu to utrudniac misje ma prawo zniszczyc,wydaje mi sie ze bedzie raczej typem preda ktory nie bedzie sie znikim przyjaznil i bedzie dosc bezwzgledny a nawet makabryczny.Jego celem jest zniszczenie hybrydy ktora pierwszy raz powstala,tzw. krzyzowka pred i xena cos niesamowicie groznego dla obu gatunkow jednakze bardziej dla predatora bo ta hybryda jest zblizona postacia jak i rozwinietym instynktem do aliena ale 2 albo 2 razy grozniejsza :>Pred ma zastosowac srodki jakiekolwiek aby tylko pozbyl sie hybrydy,sądze ze bedzie to pred swietnie wyposazony w sprzęt ale podoba mi sie to ze niema zbroji jak niektorzy jego poprzednicy:>Moze dla tego ze jest niemal ze najlepszy albo jej niepotrzebuje pokazuje swa honorowosc i to ze niestraszny mu ból z ktorym zapewne nie raz sie zetknał, ale naprawde te dwa shoulder cannon na barkach moze byc swietne,a ten dysk rzucony w ta kobiete, to troche jakby nieco wieksza wersja dysku z mixu avp Andersona.Ale wydaje sie byc hardcorowy>Mysle ze caly ten klan Yuita wyslal preda ktory specjalizuje sie najlepiej w zabijaniu,niechca ryzykowac komplikacji>Bo gdy hybryda przezyje i sie rozmnozy nie daj bóg:> to nie dosc ze moze byc koniec gatunku ludzkiego to i Yuitani byli by zagrozeni ale jak znam nieco takiego łowce stanal by z pelną gębą do walki z calą hordą obcych jednak tu juz 3 czy 5 predkow by niestarczylo tylko caly ich klan.A tak nawiasem juz jak jestesmy przy avp 2 to ta hybryda mam coprawda szczęke jak predalien ,w grze wszystko sie zgadza ale chyba jezeli dobrze dojrzalem to mial roniez po staremu ta szczęke obcego:>+ strasznie wielki ogon ale w koncu to hybryda:>I ta fryzurka nawet mu pasuje z tylu glowy :>>>>
No i fabuła jak sie masz ;D piękna ciekawa i wciągająca takie AvP 2 to by mi sie spodobało nawet gdyby je Kazio Kutz reżyserował :d Predalien kontra Alieny POredy i ludziska hehehe ale by to wyglądało 3 gatunki ktory do tej pory się wyrzynaly jednoczą siły przeciw wspólnemu zagrożeniu ... tylko jakos ciężko mi sobie wypobrazić sytuację sojuszu Aliena z Czlowiekiem ( no i z Predem chyba też )
A tak na powaznie - w Primal Hunta nie miałem okazji zagrać ... jak to jest wlaśnie z tym Predalienem ? Czy ta hybryda oprócz Predatorowi ludzi jest także wrogo usposobiona do Alienów? Bo mi się wydaje że nie ? I jaka była wogóle fabuła Primala ?
dodatek Primal Hunt to poboczny wątek w którym są do dyspozycji po trzy epizody na rasę, ogólnie wszystko kręci się wokół czegoś zwanego Artifact - to jakiś bliżej nieokreślony bajer wymyślony przez Yautja który został odnaleziony wśród ruin budowli które zbudowali predatorzy. Grając człowiekiem, jesteś babą (sic!) która jest podwładnym generała Rykova (jeśli pamiętasz - Dunya, narzeczona Dimitriego, ta sama która w podstawce ogłusza Harrisona w epizodzie "betrayal" jak grasz marinesem), twoim zadaniem jest odzyskanie artefaktu w ruinach i wyjście stamtąd całym. Jako predzio - musisz odzyskać artefakt który został zwędzony przez człowieka - tego samego którym grasz ty sam w misji dla człowieka :D świetnie przeplatają się losy postaci. Jako predalien.. haha tu jest ciekawa sprawa bo o ile dobrze zrozumiałem, jesteś facehuggerem który implantuje się u predatora... na 500 lat przed "the incident" - z głównego wątku. Akcja dzieje się w tych samych ruinach które zwiedzasz potem szukając the artifact jako człowiek - tylko nie są to jeszcze ruiny, pełno wokół chodzi predatorów i każdy ma plasmacaster. Jest wesoło :D Jako postać dorosła grasz mniej więcej w czasie "the incident" - wskazuje to na to że predatorzy to rasa bardzo długowieczna. I co ciekawe - wykluwasz się z predatora którym grasz w misji właśnie predatora :) koniec epizodu predzia to właśnie śmierć podczas wylęgu. Ma to miejsce w pod 5, w momencie kiedy predator odzyskał the artifact i nadaje sygnał z ludzkiego komputera dla swoich ziomków którzy mają po niego przylecieć. Niestety nie dożywa tego momentu. A propos pytania o nastawienie predaliena - jest przyjaźnie nastawiony do obcych, wrogo do pozostałych. I tu niestety trochę się rozczarowałem bo myślałem że predalien będzie miał jakieś nowe możliwości - niestety gra niczym się nie różni od gry alienem w podstawce. Jako marine możesz strzelać dwoma pistoletami na raz a jako pretador... kurde zapomniałem co :)
Widzę kilka ciekawych dywagacji.
Słuszna uwaga co do Primal Hunt, zaskoczył mnie motyw przeplatania fabuły (facehugger i predator). Jako marine, szczególnie bawił mnie motyw , iż PulseRifle (najbardziej podstawowy i kultowy karabinek) zdobywasz dosyc późno ;).
Co do PredAliena => przykro mi stwierdzić, ale on ...nie mógł mieć żadnych genialnych/nowych/unikatowych umiejętności. Prosta logika rozwoju aliena :
Chestburster wykształca się na bazie DNA nosiciela. Stąd Xeno z człowieka wyglada jak w 1,2,4 Aliena, Xeno z PSA w cz3 (w wersji alternative z krowy) wyglądał inaczej, bardziej zwierzęcy i pochylony, często poruszający sie na czworaka (rzadko wstawał do pełnej wysokości). Z predatora , ma kilka cech fizycznych łowcy, jest większy, ale jego cechy organizmu pozostają te same , sądzę że jako tako może być sprawniejszy (siła), ale nic poza tym.
Wszyscy śmieją się z FanMade Batman VS Predator. Ciekawe , bo komiks o tym samym tytule był naprawdę świetny. Swoją drogą , kilka ciekawych motywów tam było => uwięziony łowca chciał się wysadzić, bruce uniemożliwył mu to niszcząc urządzenie (samo w sobie nie jest nowością, Danny Glover w cz2 Predatora też uniemożliwił łowcy samounicestwienie). Nowością natomiast był szczegół , iż pod sam koniec, gdy Bruce , korzystający ze specjalnej zbroi, pokonał wycięczonego już łowcę, ale nie zabił. Pojawiają się obserwatorzy (tak jak w cz2 filmu). I tutaj ciekawostka. Łowca który rzucał wyzwanie , sam przebija się mieczem, i ten sam miecz wręczony jest jako trofeum Batmanowi. Mimo tematyki (batman ;) ) , komiks wart jest uwagi ze względu na wierność oryginałowi jeżeli chodzi o samego Predatora.
Część druga : Batman VS Predator 2 , ewidentnie słabsza jest niż część pierwsza , ale właśnie tam pojawia się motyw "ściganego" łowcy. Pojawia się dwóch innych Yutja. Ta dwójka próbuje pochwycić Predzia polującego na głowę Batmana (motyw zemsty ? Nielegalne wyzwanie ? ) . Do końca nie jest wyjaśnione dlaczego łowca przybył i dlaczego był ścigany, ale sam pomysł , że z jakiegoś powodu MIAŁO GO TAM NIE BYĆ , budzi nie lada zainteresowanie. Czyżby była ścisła hierarchia pozwoleń na polowania ? Tak, że drugiego wyzwania się nie rzuca uhonorowanemu zwycięscy ?
Co do Aliena, to sądzę iż jest to samoistniejąca forma życia, a ze względu na swoje walory fizyczne, wybrana przez Yutja na "ultimate prey" . Oczywiście, z palca wyssana ta moja teoria, gdyż na LV-426 mamy state ewidętnie nie należący do Yutja (Derelict Ship), a na nim zbiór jaj w stanie hibernacji. Ale skoro nikt nie wynalazł Alienów, to Yutja nie mają przecież wyłączności na nich ;).
Odświeżyłem sobie cz1 i 2 Predatora. Hmm...mistyczny, tajemniczy klimat części pierwszej wciąż powala przed ekranem (Scena gdy Anna opowiada Dutchowi o ofiarach w jej wiosce, spokój w jej głosie, i ta muzyka).
A żeby nie tak offtopowo. Yutja mają większą historię, opis , głębię rasy. Można o wielu rzeczach pisać i wymyślać, ale i to czyni z nich po prostu "bardziej ludzkimi". Alien to twór całkowicie Obcy (sic), nie jesteśmy w stanie do niczego go porównać, i stąd jest tak fascynujący, nieobliczalny i śmiertelnie niebezpieczny.
Nie ukrywam że oba filmy działają na moją wyobraźnię jak przed laty.
" 'El que hace trofeos de los hombres' means 'A demon who makes trophes of men'."
Ide oglądać teraz Alien Trilogy , a w tle poinstaluje AVP2 ;)
Pozdro Wam Wszystkim Fanom Drago.
na bazie DNA nosiciela... no właśnie ciekawa sprawa, jak to jest możliwe że siedząc w żołądku nosiciela miesza się swój kod genetyczny z kodem nosiciela? to jest najbardziej nieprawdopodobny wątek całej sagi, niemożliwy do zaistnienia w normalnym świecie.. bardziej absurdalny jest tylko motyw z odtwarzaniem DNA Ripley z lawy :D
mówisz że samoistniejąca.. sugerujesz że Aliens są samowystarczalni? kto jest wobec tego nosicielem dla facehuggerów? omijają ten etap rozwoju? wykorzystują samych siebie jako nosicieli? wydaje mi się to mało prawdopodobne aby facehugger implantował własny gatunek.. gdyby jeszcze dodać wątek z mieszaniem DNA z DNA żywiciela, wychodzi coś na kształt chowu wsobnego :D niee, ja uważam że na ojczystej planecie Obcych SĄ inne gatunki, żyjące w równowadze biologicznej z xenomorphami. Polecam tu trylogię o obcych Steve Perry'ego gdzie jest opisana scena pobytu na planecie Obcych. Niestety nie pamiętam więcej bo dawno czytałem, sama książka choć krytykowana, zawiera ciekawe uzupełnienia zagadnień dotyczących Obcych....
I ja zainstaluję AvP2, pora przejść grę na poziomie hardcore ;>
na You tube są filmy z gierki AvP 2 Requiem na plejaka - całkiem niezła dziś se obejrzałem grafa OK - koleś kampanię rozgrywa łowcą - ciekawe czy giera wyskoczy też na blaszaki ? Na razie nic takiego nie słysze ale ponieważ giera powstala na licencji filmu braci Strause więc może i PCtowcy się jej doczekają ? Tat tak jak Ajinur zauwazył Predator ma dwa dzialka plazmowe - w tej gierce też - ot taki zajebisty smaczek który mi sie jako nowość i innowacja podoba . Szkoda tylko że widok to TPP - first persion jaki był w AvP 2 Sierry z 2001 r. bardziej do mnie przemawial
tez widzialem te filmiki na yuotube gry avp 2requiem na konsolke,wiesz co ci powiem, mnie tez sie nie podoba az tak bardzo widok osoby ale tak to sie fajnie prezentuje nawet ciekawie.W sumie to bym chcial aby wyszlo na PC bo i tak malo gier o tematyce tych gatunkow,a szkoda:>>>Dla mnie avp 2 gra na single szczegolnie czlowiekiekm to jest tak niezwykla ze chyba lepszej nie widzialem.Ten klimat i cala ta oprawa to jest cos,jejku chcialbym zeby zrobili avp 3 game ale trudne by to bylo:>>>>
oooo taaaak nie ma nic straszniejszego niż cztery punkty na detektorze ruchu przesuwające się w twoją stronę i wyczerpująca się bateria od latarki.... uuch granie marinesem to nerwówka jakich mało :D
A ja wogole zastanawiam sie nad sensem takich porownan.
Alien to klasyka horror/sci-fi , film ktory jest kultem i wyznacznikiem swojego gatunku. Co prawda nie lubie bawic sie w rozne rankingi ale Obcy (52 miejsce na swiecie w historii filmow) i Obcy 2 (69 miejsce).
Predator to natomiast film akcji polaczony ze sci-fi. Mial gwarantowac po prostu luzna rozrywke. Nie jest to zadne arcydzielo filmowe, ot taki sredniak. Klasykiem w stylu akcja/sci-fi to mozna nazwac Blade Runner ale nie Predatora.
Porownywanie tych dwoch filmow jak i tych postaci jest nie na miejscu.
Alien to postac ktora rzutowala na nowy wizerunek horroru. Slynne pierwsze recenzje po ukazaniu sie filmu "Nowy wymiar horroru" "Zlo przychodzi z kosmosu".
Predator to natomiast film ktoremu blizej poziomem do Mimica,Pumpkinheada,Rawhead Rexa,serii Species. Wszystkie te filmy maja swoich zagorzalych fanow, maja swoje fankluby,maskotki,komiksy itd.
Porownywanie jednak jednego z najlepszych filmow w historii Aliena do zwyklego kina akcji/sci-fi jest mocno nie na miejscu.
tylko że my nie porównujemy FILMÓW tylko BOHATERÓW tych filmów. Zgadzam się z tym co powiedziałeś - Predator to typowy film akcji, lekka nawalanka w sam raz na odmóżdżenie ale sama postać została na tyle dobrze wykreowana że pełnym sukcesem okazało się zorganizowanie starcia tych dwóch gatunków w obu częściach gry, o filmie nie mówię bo jest wiadomo jaki :) swoją drogą, IMHO Predator to RÓWNIEŻ klasyka, może nie wyznaczył nowych kanonów w filmie jak saga o Obcym ale.. cóż, takich filmów już się nie robi :) Predatora ogląda się z czystą przyjemnością a o to przecież chodzi nie? :)
Reasumując - bardzo dobrze mi się tu z kolegami - fanami dywaguje na temat możliwości obu gatunków, uważam że ta dyskusja jest jak najbardziej na miejscu :)
No , troszkę chyba przesadziłeś ?
Z całym szacunkiem, ale ja , i chyba nie tylko ja, nie zgodzimy się z tobą w 90% twojej wypowiedzi.
52 miejsce i 69 miejsce . Co to oznacza ? Nic. Ilość głosów ze średniej arytmetycznej?
Predator to Thiller/Sci-fi , bez dwóch zdań. Nie jest filmem "rozrywkowym" w typowym (takim jak to przedstawiłeś ) schemacie.
Alien 1 to Horror/Sci-fi, z wieloma analogiami do klasyki horroru. Nie widzę absolutnie żadnego sensu w porównaniu filmu (ekhm ...czy ktoś z tu obecnych porównuje FILMY ? broń boże)
Szczerze , to widać iż ewidentnie jesteś fanem Aliens, brawo, cieszyć się. Ale to czyni z ciebie antyfana Predatora ? wierd. Na tle dziesiątek kiczowatych podróbek Aliena. Fali dziwnych stworków i innego tatałajstwa Predator z 1986 roku (tak , to ważna rzecz => data) wyrasta ponad przeciętność. Dlaczego ? Z pewnością nie przez arniego .
Wyrasta ponad przeciętność kultową postacią łowcy. Kosmity który uderzył w wyobraźnię oglądacza ruchomych obrazków czymś wiecej niż wyglądem. Postać ta urosła do niesamowitego konkurenta niezachwianej pozycji jaką trzymał i trzyma do dziś Xenomorph. Sam film, jak to próbowałeś zdyskredytować , jest majstersztykiem scenariuszowym , świetnie wyreżyserowany, z wystarczającą ilością "zwykłej" akcji, a zarazem z tak unikalnym dla lat 80'tych faktem uniknięcia KICZU.
Zaszokowałeś mnie porównaniem . Postawiłeś Predatora obok tytułów które chyba nawet nie powinny wąchać kurzu z okładki VHS.
Bez urazy, ale Pumpkinhead cz1 był całkiem niezły, ale 6-7/10 max (skoro tak lubisz te średnie). Mimic , ciężko mi być obiektywnym , to nie ten gatunek bracie, nie ma co nawet pisać, ot średniak 6/10. Spiecies, dla mnie to wstyd wogóle wymienić razem z predatorem , 5/10 za urodę Natashy (to tak z przymróżeniem już piszę). Rawhead Rex ...rany boskie, skąd to wytrzasnąłeś ? Jest to jedyny tytuł którego nie widziałem, ale wiem co to za film i właśnie dlatego, nawet nie tknąłem go. Komentarz chyba zbędny ?
Wiesz co jest tu najbardziej nie na miejscu ? Twój post.
Zebrał się tu grzeczny komunik fanów obu postaci , Xeno i Łowcy, w barwny , wyczerpujący sposób porównywaliśmy te dwie postacie w "starciu" (motorem napędowym, bez wątpienia jest fakt iż AvP 2 - Requiem zbliża się dużymi krokami). Ni stąd ni zowąd wtrąciłeś się dywagacją na temat "porównania" obu filmów. Nikt nie poruszał tego tematu, bo nie ma to najmniejszego sensu (tak, kłótni nam nie trzeba ). Mimo ostrej czasem wymiany zdań (pozdro Ajinur ;) ) staramy się zachować na poziomie neutralnym, gdzie oba te filmy są już dawno po okresie gdzie ktoś mógł je oceniać i porównywać.
Pozdrawiam Drago.
PS. Staraj się nie unosić, to raczej grzeczny topic.
Bez obaw nie unosze sie :)
"52 miejsce i 69 miejsce . Co to oznacza ? Nic. Ilość głosów ze średniej arytmetycznej?'
Fakt nigdy nie staram sie opierac na glosach,ale chcialem ukazac jak kolosalna jest roznica miedzy tymi dwoma filmami.
"Predator to Thiller/Sci-fi , bez dwóch zdań. Nie jest filmem "rozrywkowym" w typowym (takim jak to przedstawiłeś ) schemacie."
Thriller?? Wolne zarty. Akcja/sci-fi..nic wiecej.
Lubie Obcego owszem. Nie jestem jakims tak fanem zbierajacym plakaty i ogladajacym nalogowo ale darze Aliena olbrzymim szacunkiem i chetnie do niego wracam.
A jesli jestesmy przy pozostalych filmach. Nigdzie nie spotkalem sie zeby Predator byl filmem wazniejszym od Pumpkinheada czy Rawhead Rexa.
Za granica sa dziesiatki forow i fanklubow opiewajacych te filmy.
Takze seria Xtro czesto stawiana jest na rowni z obcym
Predator nie byl ani zadnym wydarzeniem ,ani osiagnieciem. Filmow o roznych kosmicznych mordercach byly setki w latach 80. Co do kiczu to akurat jest on niedmienna czescia tamtych produkcji. Taki np Tremors ktory ciezko uznac za powazny film, to jednak stal sie juz klasykiem.
Wydaje mi sie ze to niedocenianie wielu owczesnych filmow. Predator to kosmita jakich w tamtych czasach byly setki - jedne bardziej udane, drugie mniej. Postac Obcego to kamien milowy horrorow sci-fi.
Dla mnie czesc pierwsza Predatora to sredniak jakich bylo wiele. Czesc druga to wogole cieniutki film, a Alien vs. Predator to tylko i wylacznie zbieranie kasy na fanach obu serii.
Odnioslem wrazenie ze jestes duzym fanem Predatora i dlatego tak dzielnie go bronisz. Prawda jednak jest taka ze Aliena i Predatora dzieli przepasc.
Faktem jest że to Alien miał wiekszą siłę przebicia , lepiej się sprzedał i wypromowal jako film i odrębna postać . Z tym się zgadzam - świadczą o tym aż trzy kontynuacje obrazu Scotta , kiedy natomiast dzielo McTiernana ( masz racje McTiernan to spec od kina łubudu - Die hardy to potwierdzają )tylko jednej ( która na dodatek dla mnie była średnia ). Ja tam się zwierze że jednak i tak bardziej kocham swego Predusia ;D a na poważnie - McTiernan w swoim dziele dokonał rzeczy innowacyjnej - połączył kino SF z szybką i wciągającą akcja , ponadto wprowadzil motyw tajemniczosci , ukrytego zagrożenia co potęgowało na dodatek nastrój grozy !!! Tylko wielki reżyser móglby dokonać takiego połączenia z efektownym skutkiem. Potwierdzeniem tej tezy jest to , że obsadził w głównej roli gościa , który nie ukończył żadnej aktorskiej szkoły a do Hollywood się przebił prężąc muły i zajadając kreatynę ( ale Arnie to i tak wspaiały aktor , może będzie też ekstra politykiem )kiedy natomiast Sigourney Weaver jako Ripley miała dać przekaz odbiorcy , że jako istota słabsza fizycznie od Aliena ( kobieta ) może nie mieć w tym starciu szans ... zginąc nawet ( i to też przyczyniło się do wiekszego sukcesu Obcych na lowcą - kto przez moment pomyślał że napompowany Arnie przegra z hunterem ? ) Ktoś tu wspomnial że wogóle pomysł połączenia w jedno Predatora i Aliena jest chybiony... Dlaczego? Juz sam fakt że obie te postacie mają wspólnego twórcę - Stana Winstona przemawia za tym , aby je ze soba skojarzyć . Ekranizacja jak na razie poszła w drzazgi ( mówię o filmie Paula Ndersona oczywiście - choć on i tak lepiej ekranizuje gry niż Uwe Boll hehe )
Aha a gdybyśmy jeszcze mniej mwięcej mogli postawic jakis film na równi obok Aliena i Predatora to dla mnie jest tylko jeden taki obraż - THE THING czyli Coś Johna Carpentera - również wspaniałe dzieło ( też Antarktyda heh - moze Anderson to od niego zerżnął )film mimo że stary też kultowy i dobrze się trzyma . Tematyka i klimat podobne nawet . I TYLKO TEN FILM!
zniesmaczony : przejdz se gierę na poziomie hard Marine - wymiata !!!!;D
antygod: żadna przepaść tych postaci nie dzieli - choć możesz mieć prawo do własnego zdania . Obcy naśladuje prymitywną i bardzo agresywną formę stadnego gatunku ( porownałbym ich gatunek do np. szerszeni - jedenm jest grożny , cała chmara to dla ofiary niemal pewna śmierć . Myślę że ty po prostu bazujesz na tym , że bądż co bądż alien jest trochę bardziej popularny od Predatora . Jak dla mnie to nie ma znaczenia - mysle że liczba fanów łowcy jest w takim samym stopniu pokaźna jak Xenomorpha ( który mnie też cholernie wciągnął i którego uwielbiam - ale i tak wole tego brzydala z dredopodobnymi kłakami i plasma gunem ;D ). Podobno na dodatek sąprzymiarki na Predatora 3 - o ile AvP Requiem sie sprzeda troche lepiej niż Jedynka ( ale tego pewien nie jestem :( ). Co z tego że mają królową - sklada jaja oni się wykluwają i potem bla bla , cały ten ohydny proces z żywicielem i dalej tak ... W tym nie ma ŻĄDNEJ GŁĘBI , Alien nic o sobie nie mówi poza tym , że jest po prostu mordercą i reproduktorem gatunku . Pred ma głębię - jest zdolny do czegoś co byśmy nazwali uczuciami - litość ( w AvP Andersona nie zabił Saany bo mu przekazala włócznię , uratowała życie i po prostu UZNAŁA JEGO WYŻSZOŚĆ ) TO JEST TO !!! Ta postać ma jakis wymiar , przekaz , wiele pozwala to nam o niej myśleć i domniemywać . A że komercyjnie jest słabszy . Cóż , raz na wozie , raz pod wozem ...
ja powiem tak, gdyby predator ukazał się 10 lat wcześniej - byłby znacznie bardziej chwalony - w latach 80-tych takich mordobić i strzelanin było na pęczki, ta się wyróżniała bo nie z człowiekiem przyszło ludziom się bić. No i prawda jest taka że seria AvP znacznie sie przyczyniła do umocnienia pozycji Predatora wśród nzjstraszniejszych kosmicznych potworów - wystarczy wklepać w google coś w stylu - most terryfying movie monsters i od razu wyskoczą jakieś zestawienia, ja znalazłem co najmniej trzy. Więc nie do końca jest tak że Predzio to ot taki sobie film. On pozostał w pamięci.
micha - na hard przeszedłem wszystkimi postaciami, pora na hardcore :>
Kolega Antygod wciąż nie załapał z jakiej perspektywy my obserwujemy te postacie i te filmy.
My nie porównujemy filmów, nie dajemy im znaczków z cyferkami , ba my nie mówimy że ten film był słabszy , a tamten był gorszy itd...
My postawiliśmy obok siebie dwóch największych kosmicznych drapieżników w historii kina. Pumkinhead odrzucam , niby czemu "demon" ma być postawiony obok kosmity ? Gatunek, kosmitka z chcicą , wspaniale stawiamy obok predatora , no normalnie oniemiałem z prównań. Mimic , a karaluchy i tak nas przeżyją (jest to temat kompletnie odmienny , co ci przyszło do głowy by to wymieniać ? ).
A na koniec X-tro , wielkie, obleśne NIC. Dno kompletne, widziałem go jak byłem mały, przypomniałem sobie go teraz , obejrzałem dwie następne części.
Nie jest godny być w jednej wypożyczalni z predatorem.
Fankluby, strony ? O czym ty mówisz ? Pokemony też mają fankluby. Co to niby za wyznacznik ? A fani kosmitów, to ci sami ładnie przedstawieni w Independence Day (Tak , ci z plakatami "Czujcie sie jak u siebie" )?
Taki mały przykład ci dam : najwięksi szaleńcy-mordercy 1 miejsce ma Hannibal Lecter, a na drugim miejscu od 1986 roku plasuje się John Ryder. Wiesz co to za postać i skąd ? Jeżeli tak, to pomyśl sobie że właśnie takim Ryderem jest Predator. Który po 1 rewelacyjnym filmie stał się drugim po Alienie kosmicznym drapieżnikiem.
Do tego dodaj sobie że Yutja nie są bzdurną kopią Aliena, nie mają nic wspólnego z postacią Xenomorpha, ich historia , głębia i cała mistyczno-technologiczna otoczka została napisana od zera. Co ciekawe , podobnie jak Alien, Predator nie ma ani jednego godnego konkurenta. Powstało kilka filmów gdzie próbowano wstawić "niewidzialnych łowców" i wyszły z tego takie bzdury, że strach się bać (wide żęnujący "DNA" , gdzie próbowali krzyżować Aliena z Predatorem)
Jak kolega "zniesmaczony" dodał, Predator jest stawiany tuż za postacią Aliena , i są to dwie niezachwiane pozycje absolutnych liderów wśród kosmicznych drapieżników. Obie rasy fenomenalnie połączono fabułą w komiksie Alien VS Predator, co niestety zaowocowało małą profanacją popełnioną przez imć pana Andersona.
Cóż, do dostrzegania głębi postaci łowcy nie można zmusić, ale w 2007 (prawie 2008) obudziłeś się przyjacielu ze stwierdzeniem że alien jest the best , a reszta ma do niego przepaść ? Troszkę to już po-nie w czasie. Jak rzekłem, Alien 1,2,3 i Predator 1 (właśnie=> cz2 była co najmniej średnią, co niestety zaowocowało brakiem cz3, a Alien 4 to już nie próba reanimacji umierającego ? ), cóż te filmy mają już bardzo dawno za sobą porównania, rankingi i inne wymysły. W umysłach graczy i fanów Thillerów/sci-fi (i Horrorów/Sci-fi w przypadku Alien 1)są dwa tytłu Aliens i Predator, i firma FOX Interactive dała nam nie lada gratkę w postaci Aliens VS Predator i Aliens VS Predator 2 , które w swoim czasie , a również po dziś dzień miażdzą klimatem, strachem i hektolitrami adrenaliny pompowanej z ekranu.
Tylko ...dlaczego tam jest Aliens VS Predator , a nie Aliens VS ET, Aliens VS Mimic, Aliens VS Rawhead Rex , Aliens VS X-Tro ? Bo przecierz Predator to nie sie umywa do Aliena , nie ?
Pozdrawiam Drago.
PS. micha579 , staraj sie pisać w 1 poście, ciezko jest odpisywać tobie ,bo nie wiadomo do której wypowiedzi sie to tyczy ;) pozdro
Dawno tu nie zaglądałem :D.Antygod rzeczywiście ni z tąd ni z owąd ze tak powiem wtrącił sie i zakłóciłes ład oraz porządek jaki tu panował ,nie wiem ile tam postow napisales ale wszystkie przeczytałem z uwagą ale nie wiem czy się opłaciło:>Oczywiscie szacunek dla wszystkich jak zawsze ale na prawde nie rozumiem co miałes na myśli z tym ze zbędne jest porównywanie filmow Aliens jak my tu wymieniamy poglądy na temat dwoch kosmicznych postaci i masz zero racji predator jedynka jest niemal ze takim samym klasykiem co serja alien ,dwojka preda byla srednia tak samo czwórka aliena.My tu w pocie czola rozwijamy co sie da na temat tych kultowych postaci w swym gatunku a ty heh dajesz nam powód by sie z tobą pokłucic XDD
czego nikt tutaj niechce ,co prawda byly wmiare ostre wymiany zdan jak juz wspomnial zniesmaczony ale wszytsko to bylo jak w meczu fair play z szacunekiem.Jezeli ci sie film predator nie podobal albo byl wedlug ciebie sredni to wejdz na forum o tematyce gdzie będziesz mogl ocenic ten film bez problemu.Lecz tutaj raczej nie o to nam chodzi .choc mysle ze tutaj powinni sie znalesc tylko fani obcego i predatora.Pamietaj obrazajac jednego klasyka obrazasz drugiego:>>>A ostatnio gralem na hardcore w avp 2 cięzko dosc szło ale jakos doszedlem
a dumą na twarzy XDD.I jednak musze powiedziec ze w calej tej dyskusji doszedlem do wniosku ze macie racje Aliena podtsawowym celem jest prztrwanie i przedluzenie gatunku XDDD. POzdrawiam :Zniesmaczonego,Dragodmw,Michala579,tam Madryta 1 i ciebie Antygod :>>> To na jaki teraz teamcik porozmawiamy i go rozwiniemy zwiazany z tymi kreaturami?Co proponujecie :>>
A ja bym se w tego Primala poprztykal i w tą konsolową werssję . nawet w extinction bym porżnął ach ci konsolowcy oni to mają ... Co do antygoda to widać że chłop sie interesuje tematyką SF a konkurenci jacy niby dorownują Alienowi I Predowi wg niego są dobrzy to mnie to troche śmieszy ( pumpkinhead hehehehe nie no bez jaj moze ET jeszcze ? )
A bez offtopu : ja myśle że ta dyskusja i tak jest już wyczerpana - dalej to i tak mozemy tylko spekulować - przekonamy sie 28 ego jak tą tematykę widzą panowie Strause - jednak po oficjalnie zaprezentowanej wstawce z 5ciu pierwszych minut filmu sądzę że nić niwego ( obym sie mylił ) tam nie zobaczymy ...
Mi primall niechce chodzic ,jakis bład wyskakuje ,a szkoda bo tez bym se pograł:>Ale wole na PC niz na konsole:>>>
powiem ci że nic nie straciłeś.Primal Hunt to strasznie gówniany dodatek. AvP2 oceniłbym z czystym sumieniem nawet dzisiaj na 9/10, natomiast Primal Hunt zasługuje na góra 5/10...
czemu tak nisko? Dla mnie to ciekawy dodatek, dużo trudniejszy niż podstawka, zwłaszcza jak się gra alienem ale to nie jest powód żeby obniżać ocenę. Co do tematu... ja też uważam że wyeksploatowaliśmy go jak się da, trzena wymyślić nowy bo fajnie się z Wami gawędzi :D btw jak ktoś jest chętny żeby zagrać deathmatch to niech mi powie jak grać przez router - bo ja nie wiem :D i umawiamy się na bijatykę :D
ajinur - jeśli Twoja wersja gry... ekhm.. nie była kupiona w sklepie ;) to zdaje się że mam gdzieś pliczek który Ci może pomóc ;)
lool daj spokój w prawie każdym filmie omawianym na filmweb znajdzie się ktoś kto pyta skąd można film ściągnąć... jakby mnie mieli ścigać to równie dobrze większość użytkowników filmwebu :D
wiesz, nie powiem ci teraz z pamięci bo dawno w niego nie grałem, ale pamiętam że miał trudne i dziwne rozwiązania a do tego mnóstwo błędów. ale za to AvP2...miodzio :) wracam zawsze do tej gierki co parę miesięcy chociaż jest zdecydowanie za krótka...
a mi się stało coś dziwnego, w pewnym momencie chciałem odpalić grę a tu się okazało że katalogi instalacyjne są PUSTE! nie usuwałem gry bo miałem pełno fajnych savegame.. pliki poznikały... i szlag mi trafił wszystko :/
qrcze to mam pecha jezeli mowisz ze tylko w tedy mozesz mi pomoc gdy nie jest kupiona ze sklpeu,akurat mam orginalke primall hunt, kiedys mi dzialalo ale po jakims pol roku przerwy nie grania w dodatek odpalilem se znow no i brakuje jakiego spliku .Juz meczyłem sie z tym sporo,najwyzej pozycze moze albo sciagne jak bedzie:>>>>ALe pogralbym z checią raz jeszcze:>>Dodatek bym ocenil na 8/10
NAtomiast gre pełną wersje na 10/10 to klasyk jak i legenda ktora nigdy sie niezestarzeje,gra ktos w avp 2 na multiplayer to jest dopiero extra rozrywka jak ktos gra to niech powie z checia by se znim pogral na neta:>>>
znalazłem kruczek który pozwala na uniknięcie przymusu przechodzenia misji od początku na poziomie hardcore - jak wiadomo, nie wszędzie można tam robić savegame, tylko jak się przejdzie misję. Jednak, jak zginiemy i wrzucimy continue game to można grać od momentu w którym gra ostatnio musiała się załadować - czyli od rozpoczęcia ostatniej sub-misji (submission heh udało mi się :)) a btw... CHOLERNI OBCY WYSKAKUJĄ ZEWSZĄD!!! gra jest nieziemska :D
jak zauważyłam w predatorze i w obcy & predator, to predator ma jednak jakieś uczucia, np. jak nie zabil tej kobitki w O & P, albo w pradatorze tych co nie mieli broni, natomiast obcy jest jak pusta i bezlitosna, bezuczuciowa maszyna do zabijania. Stawiam na Aliena!
nie zabił bo byli niegodni tego żeby się za nimi uganiać. Byli bezbronni i z punktu widzenia myśliwego zabijanie bezbronnego zwierzęcia nie ma sensu. Tylko ludzie tak mają że polują na zające czy kaczki... lol. Zapewne predzio zabiły babkę gdyby tylko podniosła tego guna. Tyle że jej Dutch zabronił. Obcemu to nie robi różnicy, tak czy inaczej wszyscy posłużyliby jako inkubatory. On nie kieruje się honorem tylko instynktem.
Zdecydowanie wolę Predatora ponieważ to wojownik i do tego ma jakieś zasady. Obcy to zwierze,które zabija wszystko co się rusza to moje zdanie