to jest magia kina lat 80-tych. Film ma klimat i genialną muzykę. Szkoda że teraz produkuje się taki chłam. Co do filmu, oglądałem go kiedy byłem mały, sentyment pozostał do dziś tak więc moja ocena to 10/10
Dałem 8/10, może dlatego, że nie jestem entuzjastą Predatora (wtedy byłoby 10).
Odnośnie filmu powiem, że to najlepsza rola Arniego obok Terminatora.Świetnie poprowadzony fabularnie film z klimatem. Trzeba będzie do niego spowrotem wrócić po tych paru latach ;)
Zgadzam się, że to najlepsza rola Arniego obok Terminatora, powiem Ci, że nie dawno znów oglądałem ten film i wcale moim zdaniem się nie zestarzał, nawet efekty są spoko, a i sam predator okazały kozak prezentuję się lepiej niż np. w najnowszej odsłonie w której bardzo zniewieściał i stał się słaby, głupi i tępy jak cep