...ale do tej pory nie wiem, co takiego Blain żuł w helikopterze :D
Liście koki, gumę do żucia. Nie mam pojęcia, nigdy się nad tym nie zastanawiałem :P
lekko ostawy, przyjemny, z wyczuwalną nutą pachnącej poranną rosą łąki. Czuć lekkie pieczeni języczka
Efekty - mózg "dęba staje", niezły zawrót głowy, zwolniony/poklatkowy obraz, na poczatku podwyższone tętno, lekkie kołatanie serducha, osłabienie nóg... ogólnie rzecz biorąc samopoczucie jak po 5-7 mocnych piwkach.
Najlepsze jest to, że "niejedzie z ust"