Właśnie wróciłem z kina i muszę przyznać, że jestem zaskoczony. Myślałem że będzie to jakaś denna podróbka 'jedynki', a tu proszę. Dużo akcji, dużo wątków, świetne efekty specjalne, świetna gra aktorów. Rozśmieszył mnie tylko ten Yakuza. Wszyscy strzelali z karabinów, mini gunów a ten na luzie z pistoletem. No i ten motyw z kataną. :D