Naprawdę dużo dobrego gore (scena ćwiartowania pod koniec była świetna) jest wymieszane z głupią fabułą i wieloma debilnymi scenami, które przynudzają. Do tego gdzieniegdzie jest humor (opowieść doktora w klinice rozłożyła mnie na łopatki), ale jest go zdecydowanie za mało.
Całość oczywiście można porównać do...
ale czy faktyczniue az takie dobre to było. Fakt, muzyka (szczególnie ona!) i efekty gore robią naprawde duże wrażenie, ale czy ten film można nazwać aż takim ideałem? wydaje mi się, że jest mocno doceniany , fakt, jest rewelacyjny, jesli brać pod uwage strone techniczną (poza gra aktorską ale niemcy nigdy w tym dobrzy...
więcejWidać na pierwszy rzut oka, inspirację kultową "Martwicą mózgu", która miała humor nie
opierający się tylko i wyłącznie na sugestiach, jaki uświadczymy oglądając "Premutos".
"Martwica..." niemal kipiała absurdem i czarnym humorem, tutaj możemy się co najwyżej
domyślać. I pomimo tego, iż poziom juchy lejącej się z...
z Ang.dubbingiem i aż posikać się można z tego jakim dialogiem to przetłumaczyli co innego z filmem.Plusy za sceny gore więcej niż w Martwicy Mózgu a minus-słaba jakość kamery którą go kręcili(nie dziwie się wydali pewnie kupę Marek na efekty ,na kamerę już zabrakło :) Jak dla mnie nadrobił ang(amerykanski) dubbing...
więcejFani wiedzą swoje: to jeden z najbardziej satysfakcjonujących przedstawicieli gatunku
splatter! Wróciłem do niego po dziesięciu latach i nadal robi wrażenie intensywna masakrą.
Co ciekawe, w praktycznie nieustajacej rzezi znajduje się miejsce na dziwaczną historię,
rozgrywającą się na wielu perpsektywach...
Jedyne co mnie zastanawia to gdzie logika --- na Braindead z 1900 glosow a na Premutosa 7 :) To zakrawa na ironie,a gdzie ci wszyscy horromaniacy??
Film znakomicie prezentuje sie jako gore/komedia.Fajne poczucie humoru,specyficzni bohaterowie a przede wszystkim masa gore. Tak Premutos jesli chodzi o ilosc gore to...
Ale się uśmiałem na tym filmie! A nie zdarza mi się często ryć, gdy samemu coś oglądam. Pierwsze skojarzenie jak w temacie. Dużo komedii, dużo gore (chyba nawet więcej niż w "Martwicy"!). Innymi słowy: kupa śmiechu! Szkoda tylko, że film ma marną jakość... A zakończenie mnie rozbroiło totalnie! Polecam!