PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=259945}

Prestiż

The Prestige
2006
8,1 406 tys. ocen
8,1 10 1 405775
7,6 75 krytyków
Prestiż
powrót do forum filmu Prestiż

niektóre teorie ludzi na filmwebie są żenujące.. ! :) myslalem, ze wyjadacze filmowi juz powinni troche kojarzyc fakty i troche przemyslec film, ale zawiodłem się.

nie przytoczę wszystkiego, bo cytaty i zdarzenia ciagle wylatuja mi z glowy, byl to w koncu dlugi film, z wieloma szczegolami :)

Na wstępie, chciałbym wymienić największe glupoty , ktore wyszukalem.
(kolenosc przypadkowa) ;p

1. "W tym filme to nie żadne klony ani teleporty na końcu tylko dubler Angiera zagrał pierwsze skrzypce w finałowej scenie." -
ehhee... i dubler byl zabity przy 1szym klonowaniu, bo przypadkowo przyszedl, gdy Angier sie klonowal, kolejny dubler w kazdym wystepie i na koncu dublerzy w skrzyniach z wodą, na wstrzymanym oddechu :)

"Tesla wynalazł jedynie maszynę, która emanowała elektrycznymi wyładowaniami a dubler (opłacony przez Teslę zresztą) odwalał całą robotę." - no błaagam..

2. THIS IS THE BEST :D:D - "To są kukły woskowe spreparowane przez Cuttera. Pamiętasz jego wypowiedź o ubrudzonych rękach??? To właśnie do wytapiania wosku się odnosiły." -

aaa myslalem, ze padnę. :D Juz nie wiem jak nazwać takową interpretację.. głupota, przespanie filmu ? - po 1sze miło wiedziec , ze juz w XIX wieku takie piękne, elastyczne manekiny powstawały :D:D:D po 2. sekcja zwlok, na ktora przybywa Cutter. Lekarze nie zauwazyli, ze to Kukla :> Do tego słowa Cuttera, gdy spotkal 'Lorda' Caldlowla " JAK TO MOŻLIWE, ŻE TY ŻYJESZ" ?

dobra koniec z tym, nie będę reszty dupperelek przytaczał ;p

---------------------------------------------------------------------
!!!! A TERAZ CZAS NA NAJPRAWDOPODOBNIEJSZE FAKTY !!!! [ niektore beda z małymi wątpliwosciami, np. to 'skad Angier wiedzial, ze Borden przybedzie akurat na ten występ, bo przeciez mial ich setki - a musial wczesniej przygotowac ta sprawe z klodka :) ]

NAPRAWDĘ CIĘŻKO JEST PODAWAĆ ARGUMENTY , BO W FILMIE CHYBA CO 2. ZDANIE MA DUZEE ZNACZENIE :)

Ogolnie moze powiem, ze uwazam, iz moze to byc walka miedzy roznymi stylami iluzjii - poświęceniem, umiłowaniem jej , robieniem tego bo się ją kocha, a stylem Angiera, tj. podbiciem serc publicznosci za wszelka cenę.

NA POCZĄTKU MOŻE BORDEN :

1. - Najprawdopodobniej mial BRATA BLIŹNIAKA. Przemawiają za tym takie fakty :

a) Gdyby jakims cudem się powielił, go u Tesly, chociaz jest to malo mozliwie , bo od razu po prezentacji wyszedl, to w jaki sposob by pozniej krzyczal na RZEKOMEGO Fallona, ze CZEMU ONI NIE WIEDZĄ, NA CZYM POLEGA TA SZTUCZKA '50yardow w sekundę'.

a1) Ogolnie na koncu Borden mowi, ze nie jest bratem blizniakiem, ale to dlatego ze ONI CZULI SIE JEDNOSCIA, bo kazdy mial polowe zycia brata.

b) Trzeba tez sie zastanowic, jak to zrobil, ze pojawil sie nagle w mieszkaniu u Sary[bylo to zupelnie niemozliwe i wydarzylo sie przed poznaniem Tesly, czyli 1 domniemaną szansą na powielenie] a tak btw. dziwne jest to , ze ona sie w ogole nie zdziwila.. widocznie trzeba to trochę luźniej odbierać.

c) 2gi orginał nie miałby już 2 palców, po powieleniu :)

2. Borden mogl nie wiedziec , jak zawiazal slupel, bo wiązać mogl pierwszy brat, a Angier mogl sie pytac drugiego [ tyle, ze ten 1szy powinien mu byl powiedziec co sie stalo.. OCZYWISCIE I TAK NIE MOZNA BY BYLO TEGO POKAZAC W FILMIE, BO NIE SZOKOWALABY WIDZA KONCOWKA :) ]

3. Do wieźienia ewidentnie poszedł BRAT, zakochany w Olivii - PRZEPRASZAŁ, bo to przez jego odpowiedz [ w tym dniu byl zamieniony ze swoim bratem ] ona sie zabila. Ogolnie Broden zakochany w Sarze mowil, ze nie chce juz znac sekretow Angiera, ale drugi z braci byl za bardzo ciekawy :) aha i analizujac koncowke Bradon mowi do konajacego Angiera, ' Ja kochalem Sare, On Olivie '

4. Bordenowie nie wiedzieli nic o maszynie, wlasnie 1 z nich chcial, mimo wszystko sprawdzic o co kaman, za co przepraszal brata w wiezieniu [ rzekome bledy ] . Byl zszokowany sytuacja jak zobaczyl, topiacego sie Angiera.

TERAZ JESZCZE SZYBKO O CUTTERZE, POTEM ANGIER.

Cutter pod koniec filmu , po tym jak zobaczyl corke Bordena, dostrzegl, ze Angier juz wpadl w psychoze,gra nieczysto i byc moze pomogl Bordenowi go namierzyc. Swiadczyc o tym moze dokonczenie HISTORI O ŻEGLARZU oraz TO JAK MIJAŁ NA KONCU BORDENA OD SARY i pewnie cos jeszcze, ale nie skojarze wszystkiego :)

ODNOŚNIE ANGIERA :

1. Nie można mówić , że miał kopie, bo idąc słowami Tesly ' WSZYSTKIE KAPELUSZE SĄ TWOJE ' , on po prostu SIĘ POWIELAŁ i powstawał drugi orginał, tak samo myślący, mający tę samą świadomość itp.

2. Prawdopodobnie jego pierwsze ja zginęło wcześniej, bo sam mowil, ze nie wie czy bedzie w skrzyni czy prestizem, a na 100 wystepow to ciezko, zeby sie mu ciagle udawalo :) TAK CZY OWAK NIE ROBILO TO WIEKSZEJ ROZNICY, BO PRZECIEZ CIAGLE TEN SAM, SWIADOMY CZLOWIEK POWSTAWAŁ :)


-------------------------------------------------------------------

i to sa chyba twarde do obalenia fakty :) ALE JAK JUZ WSPOMNIALEM , NAPRAWDE PRAWIE KAZDE ZDANIE W FILMIE MA ZNACZENIE, SĘK W TYM , ŻEBY W TYM DŁUGIM DZIELE UMIEĆ TE ZDANIA DOBRZE ZANALIZOWAĆ I POWIĄZAĆ :) i zeby tak od razu go zrozumiec , 3eba chyba co 20 min stop robic i analizowac :D Oczywiscie po obejrzeniu calosci :) a tak btw , pieknie koniec sie wpasowal w te wszystkie dziwne watki filmu :)

ehehe musialem sie rozpisac, tak raz na jakis czas trzeba :) tym bardziej, ze naprawde film bardzo wartosciowy. Brakuje teraz takich , w ktore trzeba się zagłębiać i tak mocno analizowac :D:D

pozdraaawiam!

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Sorry za wszelkie literówki i styl , ale naprawdę cieżko pisać o takiej porze, po wyczerpującym filmie i jeszcze po głębszej analizie :D

użytkownik usunięty
MiSiEkX4

ten temat ciągle mnie bawi...

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

po 1. temat rzeka :)

po 2. nigdzie nie ma dokladniejszej listy takowych faktow :P

----------------------------------------------------------------

a terazz dodam jeszcze 2 zapytania.. czemu jakos sie nie wzruszyli przy pożegnaniu :) i czemu Borden na wolnosci nie probowal udowodnic niewinnosci brata.. [ moze nie chcial szokowac ludzkosci :) ]

MiSiEkX4

Ludzie ogladając film widzą co chcą, a jeśli czegoś nie dopatrzą to dopowiedzą. Mnie ten film też się podobał, a jezeli ktoś widzi jakięś ogromne nieścisłości w fabule, to najwyraźniej film oglądał tylko jednym okiem:)

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Drogi kolego:)
Bardzo podobna wypowiedz do mojej, kiedy to odpowiadalem pewnemu siebie
,,nEOsik``-owi(uzytkownik) ktory myslal ze zrozumial film;) ,najlepiej by bylo gdybys wlasnie przeczytal moja poprzednia wypowiedz. Teraz wskaze ci kilka bledow ktore popelniles podczas interpretacji:
Na poczatku napisales:

!!!! A TERAZ CZAS NA NAJPRAWDOPODOBNIEJSZE FAKTY !!!!
[ niektore beda z małymi wątpliwosciami, np. to 'skad Angier wiedzial, ze Borden przybedzie akurat na ten występ, bo przeciez mial ich setki - a musial wczesniej przygotowac ta sprawe z klodka :) ]

odp.:(Fakt jest faktem nie ma takiego czegos jak NAJPRAWDOPODOBNIEJSZE FAKTY:/) To proste: Angier niewiedzial ze Borden przybedzie na ten wystep, komora wodna byla tak zamknieta aby zaden ,,klon`` nie mogl sie wydostac-przeciez kazda kopia byla usmiercana,pozatym Borden juz wczesniej byl na tym przedstawieniu i tylko ogladal:)

1. Borden nie mial brata blizniaka.

a)Krzyczal poniewaz nie wiedziali obaj na czym to polega,przeciez tesla mowil ze nierozumie tego czemu ta maszyna nie dziala poprawnie gdy niepojawil sie obok drugi kapelusz(bo pewnie na to liczyl tak prawdopodobnie sie stalo z bordenem,co wynika z zaskoczenia), dlatego tez dziwili sie Bordenowie:) ja przemiezyl te 50y.

a1)Potwierdzasz to co mowie:)

b)Nigdzie nie jest powiedziane kiedy borden poznal tesle

c)Palec zostal odstrzelony po powieleniu przeciez jeden z nich probowal powstrzymac Angiera

4.idiotyczne wyjasnienie(bez urazy)

Na reszty nie bede odpowiadal bo nie sa wazne i na nic nieodpowiadaja

-Ja film ogladalem tylko raz (z reka na sercu )teraz tylko urywki sprawdzalem aby upewnic sie ze mam racje:),poprostu mam bardzo dobra pamiec , no i wkoncu jestem ,,Wyjadaczem Filmowym``:)
Wydaje mi sie ze powinienes zrozumiec ten blad przy twojej interpretacji:)

ps. Jesli bedziesz mial jakies niejasnosci pisz.:)(...i sprawdz moja poprzednia wypowiedz bo nie chce mi sie caly czas pisac:)
pzdr.

ocenił(a) film na 10
bam_bam

A co do tych wszystkich komentarzy ,dobrze to okreslil cutter w koncowce.
Ludzie widza to co chca widziec.
...albo poprostu ci tutaj nie sa wystarczajaco łebscy:) hehe

ocenił(a) film na 10
bam_bam

Drogi Tomie :)

Na wstępie pragnę powiedzieć , ŻE JEST COŚ TAKIEGO JAK " PRAWDOPODOBNE FAKTY " :) błędem by było sformułowanie " FAKTY PRAWDZIWE " . Jeśli mi nie wierzysz, mozesz nawet sprawdzic w googlach dokladniej "prawdopodobne fakty" - na pewno takie sformułowanie wystąpi w artykułach wielu poważanych redaktorów. Tak więc TU CIĘ MAM! :D

Po 2. "[ niektore beda z małymi wątpliwosciami, np. to 'skad Angier wiedzial, ze Borden przybedzie akurat na ten występ, bo przeciez mial ich setki - a musial wczesniej przygotowac ta sprawe z klodka :) ] "

- tu masz całkowitą rację, akurat było to krótko po filmie i nie myślałem jeszcze dosyć trzeźwo, a potem juz się mi nie chcialo poprawiać tej kwestii. :)

Po 3. Twoje kontrargumenty nie przekreślają moich argumentów, tylko się z nimi równają [ może być tak i tak ] :)

Po 4. ... no dobrze... ale odpowiedz mi na zasadnicze pytanie DLACZEGO BORDEN I JEGO NIBY KOPIA , NIE WIEDZIELI JAK ANGIER SIĘ TAK PRZEMIESZCZA ? czy może po prostu mieli amnezję i zapomnieli o maszynie Tesli ? :)

a tak btw to argument 4. nie jest idiotyczny, tylko jest bardziej skomplikowany, głębiej przemyślany :) oraz nie jest on impossible ;p

Mam nadzieję, że zrozumiesz swoje błędy przy interpretacji :P :]]

hehe, czekam na odp. :>

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Witam ponownie
Dokladnie ,,NAJPRAWDOPODOBNIEJSZE FAKTY`` szukalem u ,,poważanych redaktorów`` -cisza:0 ,najczesciej zastepuja to innymi slowami , uzywasz
wyszukanych (w pewnym sensie smiesznych) polaczen twoja sprawa.
Koniec glupot:)


Po 3. Twoje kontrargumenty nie przekreślają moich argumentów, tylko się z nimi równają [ może być tak i tak ] :)

-po czesci tak , ale poprawilem cie po trzech bledach (poznanie tesli przez Bordena,komora bez klodki,odstrzelone palce). Troche chciales nasciemniac ;)

,,Po 4. ... no dobrze... ale odpowiedz mi na zasadnicze pytanie DLACZEGO BORDEN I JEGO NIBY KOPIA , NIE WIEDZIELI JAK ANGIER SIĘ TAK PRZEMIESZCZA ? czy może po prostu mieli amnezję i zapomnieli o maszynie Tesli ? :),,


-Przeciez odpowiedzialem wczesniej

a)Krzyczal poniewaz nie wiedziali obaj na czym to polega,przeciez tesla mowil ze nierozumie tego czemu ta maszyna nie dziala poprawnie gdy niepojawil sie obok drugi kapelusz(bo pewnie na to liczyl tak prawdopodobnie sie stalo z bordenem,co wynika z zaskoczenia), dlatego tez dziwili sie Bordenowie:) ja przemiezyl te 50y.
Amnezji napewno niemieli:) co moze swiatczyc o tym.
Nazwisko Tesli wpisane jako slowo kluczowe do rozszyfrowania notatnika Bordena.
Sam Borden wpisal to nazwisko do notatnika,dlaczego? Niewiadomo skad wymyslilby sobie slowo ,,TESLA``. TO jest przekonowujacy argument ze Borden nie mial brata, a kopie

,...a i jeszcze to:)

4. Bordenowie nie wiedzieli nic o maszynie, wlasnie 1 z nich chcial, mimo wszystko sprawdzic o co kaman, za co przepraszal brata w wiezieniu [ rzekome bledy ] . Byl zszokowany sytuacja jak zobaczyl, topiacego sie Angiera. a tak btw to argument 4. nie jest idiotyczny, tylko jest bardziej skomplikowany, głębiej przemyślany :) oraz nie jest on impossible ;p

-Jest wrecz debilny:

1)Niemogl przepraszac prawdziwego Bordena za to ze ten poszedl na przedstawienie (przepraszalby wtedy za to co on zrobil :/) no i nawet jesli kopia by byla na przedstawieniu to niewidze powodu zeby przepraszal za to bordena.

2)Nie jest powiedziane ze nie wiedzieli o maszynie wrecz przeciwnie Borden wyjatkowo spokojnie podchodzi do tak niezwyklego(wyladowania i takie tam blyski)Pokazu

3)Kopia Bordena byla zszokowana tym co widziala, bo przeciez nieczesto spotyka sie tonacego goscia w komorze wodnej bez klodki:) Szczegolnie gdy ten oczekiwal odkrycia jego sekretu .

4)Nie mysl tak gleboko bo jeszcze cos ci sie stanie. haha
5)jest on impossible:)


,,Mam nadzieję, że zrozumiesz swoje błędy przy interpretacji :P :]]``
(twoje slowa)

-Yyy jakie bledy , bo niebardzo rozumie:/ Niepisz prosze głupot , niebylo zadnych bledow za to ty miales az 3;P. Po tym poscie dojdzie ci jeszcze kilka;)

A moje kontrargumenty wynikaly z tego ze pisales glupoty ,nie pisalem wtedy dlaczego to jest kopia.

TO jest przekonowujacy argument ze Borden nie mial brata, a kopie

-Nazwisko Tesli wpisane jako slowo kluczowe do rozszyfrowania notatnika Bordena.
Sam Borden wpisal to nazwisko do notatnika,dlaczego? Niewiadomo skad wymyslilby sobie slowo ,,TESLA``. TO jest przekonowujacy argument ze Borden nie mial brata, a kopie

Teraz ty mi podaj konkretny argument, dlaczego to jest brat blizniak?

Przegrywasz, oj przegrywasz :)))

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Do tego dorzucę jeszcze tekst, zaczerpnięty z zakładki Ciekawostki.

"W scenie kiedy jeden z bliźniaków Alfred usuwa palce drugiemu "Alfredowi", w pierwszym ujęciu młotek trzyma na wysokości głowy "Alfreda", jednak sekundę potem uderza z wysokości swojego ramienia."

:)

Na pewno jest to spostrzeżenie jednego lub grupy 'filmowych wyjadaczy', ktorzy jak widze , mają podobną interpretację do mojej. I nie zdziwiłbym się jeżeli jest to ciekawostka przetłumaczona z jakies poważnej, zagranicznej strony, chlubiącej się wyszukiwaniem takich niedociągnięć.

:P

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Sekunde pozniej jest ciecie ,poprostu borden przymierzyl, aby trafnie uderzyc poczym nastepuje uderzenie,badzmy szczerzy to lepsze, niz pelne nagranie machania mlotkiem przez bordena :) , jestem prawie pewien ze wlasnie taki efekt chcial osiagnac rezyser.

Zadna ciekawostka z tego.

Moim zdaniem slowo blizniakow , akurat w tym znaczeniu nieokresla ze byli oni bracmi,chodzilo bardziej o to ze wygladali tak samo.Gdyby uzyl slowa: klon ,brat byloby to jednoznaczne, pozatym po takiej ,,ciekawostce`` niespodziewalbym sie za wiele od goscia :))
pzdr. wszystkich

ocenił(a) film na 10
bam_bam

Film obejrzałam wczoraj. I zdecydowanie zgadzam się z tym, co napisał MiSiEkX4!
To jest oczywiste, że Borden miał bliźniaka! Nie wiem co odbiło połowie widzów, że tworzą całe historie, aby udowodnić, że jest inaczej. Ja się domyśliłam w momencie, kiedy jeden z Bordenów obiecał córce, że pójdzie z nią do ZOO, a wiedział, że nie ma czasu i powiedział swojemu "współpracownikowi" (który był tak naprawdę drugim Bordenem w przebraniu) "weź ją do ZOO". Każde dziecko pozna czy poszła do ZOO z tatą czy z jego podwładnym :D
Po drugie: na pogrzebie Sary Angier zapytał się Bordena, jaki zawiązał supeł. Angier odpowiada, że nie pamięta. Trochę to dziwne, prawda? Jak można nie pamiętać? Nie widać było, żeby Bordenem wstrząsnęła śmierć Sary (a na pewno nie na tyle, aby dostał amnezji). Borden odpowiada, że nie pamięta, bo to jego bliźniak zawiązał ten niefortunny węzeł, a on nie ma pojęcia jaki to był supeł, bo go tam nie było! Pewnie nie mieli czasu żeby o tym porozmawiać do czasu pogrzebu.
Film jest genialny. Nolan jest genialny. Polecam "Memento".

ocenił(a) film na 10
tawaret

Przeczytałam swoją wypowiedź oraz Wasze po raz dziesiąty i mam wielki mętlik. Trudno zrozumieć o co komu chodzi, bo jak ktoś wpadnie na rozwiązanie, to pisze jak opętany (ja również). Dyskusja na żywo z pewnością bardziej by się sprawdziła.
Co do pytania "skąd Angier wiedział, że Borden akurat tym razem wejdzie po scenę", wspomagam się wcześniej napisaną odpowiedzią "za każdym razem pod sceną było ustawione "akwarium z wodą". To mnie nie zastanawiało. Natomiast sporo myślałam nad tym, skąd przemieszczony Angier miał pojęcie, że Borden jest pod sceną i widzi topiącego się Angiera, czyli tym razem Angier ma nie ukazywać się publiczności 50 jardów dalej, bo oficjalnie nie żyje?
Jedyne wytłumaczenie jest takie, że po nieudanej sztuczce z gołębiem, kiedy Angier nie poznał przebranego Bordena i zaprosił go na scenę Angier zaczął uważnie obserwować ludzi wchodzących na scenę albo rozpoznał Angiera na widowni i kazał asystentce go wybrać i kiedy Angier rozpoznał Bordena oglądającego maszynę, wiedział, że po przemieszczeniu ma się ukryć i nie pokazywać widowni (fakt, że Borden wejdzie pod scenę był do przewidzenia biorąc pod uwagę jego charakter, całą rywalizację itd.).
Nadal jestem pod wrażeniem.

MiSiEkX4

A ja wszystkim polecam przeczytanie książki:) na prawdę dobra i o niej też dużo można dyskutować...zakończenie zupełnie inne niż filmowe...Ale wg mnie obydwa na równym poziomie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

jak znajdę czas ,to książkę pewnie poczytam :))


tak wiec Borden mial brata blizniaka i to jest pewne.

i niepodwazalnym argumentem byla sytuacja, w ktorej blizniaki nie wiedzieli jak Angier robi ten swoj trick :D


dziękuję za uwagę. :D:D

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

yyyh, miało być :

..............

bliźniacy* , sorry ;)





ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

i sie zgadzam w całości!!! to był brat bliźniak,
to w takim razie jak borden był powielany to nie wiedział co się dzieje?
a poźniej się jakoś tak odnaleźli. skoro. Borden wiedział że to ta sama maszyna( a musiał sja wcześniej widzieć) to po kiego grzyba chodził później na występy i zastanawiał się jak on to robi. No chyba nie chcesz mi napisać że Borden był debilem i nie umiał kojarzyć faktów.

ocenił(a) film na 9
MiSiEkX4

skomplikowane filmy najcześciej zawierają błędy logiczne, więc i ten zapewne nie jest ich pozbawiony. a my możemy się przekrzykiwać swoimi "najprawdobodobniejszymi faktami". najczęsciej w takich sytuacjach albo się nad tymi błędami nie zastanawiamy wcale albo uznajemy, że czegoś nie zrozumieliśmy. pamiętać trzeba jednak, że scenarzyści i reżyserzy to też ludzie. a magia kina jest jak magia iluzjonisty - tak naprawdę nie chcemy wiedzieć jak oni to robią, chcemy się tym po prostu zachwycać.

pzdr

MiSiEkX4

Najkrócej jak można: film OK i wart obejrzenia.

Najbardziej sporna kwestia: bliźniak czy 'klon'?
Odpowiedź jest przecież prosta: reżyser świadomie zasiał wątpliwości u widza pozostawiając obydwie wersje jako prawdopodobne. Przecież takie zagranie powoduje pojawienie się niepewności i większe zaangażowanie widzów w dyskusje nt filmu, a o to przecież autorom chodzi! Możemy dyskutować bardzo długo i argumenty przemawiają w obydwie strony, ale myślę, że to droga donikąd. A skoro już kierujemy się w tamtą stronę, to ja obstawiam jednak na pierwszym miejscu bliźniaka (co wynika z logiki) oraz 'klona' (co wynika... a co tam... z teorii spiskowej i przekornej natury człowieka :-)

ocenił(a) film na 10
MiSiEkX4

Film jest fantastyczny to fakt.

A co do tego czy to blizniak czy klon to myśle, że wystarczająco dobrze w filmie jest powiedziane, że Borden miał bliżniaka.

użytkownik usunięty
LuBe

Z pewnością to był Bliźniak!!!!!!!!!!
To proste klon kochałby ta samą kobiete co "oryginał"
A w filmie dośc dosłownie przedstawiono to że byli bliźniakami ;
"wypełniali sie na wzajem"
klony "zwalczały by się"
pozdro