1. Dlaczgo Borden zostal w ogole skazany? Troche nielogiczne, najpierw ustawia niewiadomo kiedy pojemnik z woda pod scena, a zaraz jak Angier wpada chce go ratowac?
2. Cutter - rozumiem, ze od poczatku wiedzial, ze Borden ma blizniaka, nie sadze tez zeby nie domyslil sie jak dziala teleportacja Angiera plus ostatnia scena kiedy Borden przychodzi po coreczke. Dlaczego wiec nie probowal odwlec egzekucji? Mozna by pomyslec, ze Borden z pomoca Cuttera, ktory zakladajac, ze znal tajemnice sztuczki nie wyjawil jej przed sadem, chcial sie pozbyc brata, ktory tak jak Angier popadl w obsesje, ale z drugiej strony zabil Angiera rozumiem w akcie zemsty. Co Wy o tym sadzicie?
1. on nie ustawil tego pojemnika, a wszystkie dowody i zeznania wskazywaly na jego wine, poprostu znalazl sie w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie... a sedzia nie wiedzial przeciez ze go ratowal..
2. on nie wiedzial ze Borden ma blizniaka, tzn pod koniec sie dopiero dowiaduje, na poczatku wyraznie byl przekonany o winie Bordena
Cutter nie wiedzial jak dziala klonowanie (nie teleportacja) wiedzial ze jest to cos zlego ale tak naprawde nie wiedzial na czym to polega Agier nie wpuszczal go za kulisy a to wszystko obslugiwali slepcy... wiesz trudno by bylo wpasc na pomysl szczegolnie w tam,tych czasach ze sie klonuje...
i jak wyobrazasz sobie odwolanie egzekucji? isc do sedziego powedziec ze ten trup ze zbiornika to klon a orginal nadal zyje? sczegolnie ze jest scena gdy borden krzyczy do straznika ze on zyje... wiec widziales jak go posluchali
wiem, ze Borden nie ustawil tego pojemnika, ale chyba uznano, ze to jednak on, a Cutter mogl przeciez zeznac, ze probowal go uratowac, bo kiedy przyszedl pod scene, Borden chcial rozbic pojemnik
wczoraj w tv trafilam akurat na ta scene- i gdy Cutter wchodzi to on akurat przestaje uderzac i stoi i sie patrzy... zreszta on zapewne powiedzial to w sadzie ale przeciez mogli uznac ze chcial go zabic ale jak zobaczyl gdy sie topi zrozumial swoj blad i zaczal go ratowac...
dodatkowo mial motyw.. dziwny by byl zbieg okolicznosci bo nikt inny nie chcial go zabic a akurat ten ktoremu na tym zalezalo stal i patrzyl jak sie on topi do tego sposob z podtekstem... zreszta w tamtych czasach raczej sie nie cackali..
zreszta tak naprawde gdyby go nie skazali film nie mialby sensu...
Dodam tylko że w pojemniku z wodą został celowy wymieniony zamek , więc dowody tym bardziej obciążały Borden'a , który był jedynym podejrzanym do tego miał motyw. Co do żony i dziecka Borden'a, przypomnijcie sobie jak w scenie kiedy odprowadzają go na stryczek, przeprasza swojego brata( wtedy jeszcze nie było wiadomo że to jego brat) za jego żonę , nie chciał jej śmierci ale w jakimś stopniu się do niej przyczynił , mówiąc że jej nie kocha , mówił prawdę bo to nie było jego życie( połowa życia) , było im z tym ciężko ale nie mogli tego ujawnić( że są braćmi) bo wtedy cały prestiż by stracił swój urok .
PS. do autora tematu , jeżeli zakładasz taki temat dopisuj do niego że są możliwe spoilery , żeby komuś kto to czyta , nie zepsuć filmu .