Tak na prawdę to wszedł kiedyś mężczyzna do studia TVP i groził pracownikom. Nie pamiętam w którym to było roku ale prezesem wtedy był Kwiatkowski. Twierdził że miał przy sobie twardy dysk z kompromitującymi nagraniami ówczesnych elit. To było zaraz po aferze Rywina.