po seansie wiemy, ze nic nie wiemy, niewiadomo po co ten chlopak tam przyszedl i co chcial powiedziec, film pokazuje chyba tylko nieudolnosc negocjatora i osob decyzyjnych, ktorzy kompletnie sobie nie radza rozmawiajac z chorym na depresje chlopakiem,gdyby w takiej sytuacji byli prawdziwi zamachowcy to wszystkich by zabili po 5 minutach.