Wystarczyło zobaczyć zwiastun i już się niedobrze robi, film o gangusie co został traperem. Wzór cnót po prostu, obijaj ludziom mordy, okradaj, posługuj się cudym dowodem osobistym, na koniec idz do pudła za "niewinność, ale to nic, porapujesz jakie to zycie jest złe to nakręcą o tobie film.
To Ty napisałeś jakieś dyrdymały o płaskiej ziemi i repitlianach. Ja jasno wyraziłem, że On jest ofiarą systemu. Jeśli tego nie rozumiesz, to po co się wypowiadasz? Dalsza rozmowa nie ma sensu z kimś kto gada sam do siebie i narzuca jakieś dyrdymały - weź chłopie naucz się odnosić do tego co ktoś pisze albo zamilknij - proste, czy mam Ci to przeliterować?
Gejami nie można się zachwycać, bo to patologia.
Ty to mi nic nie polecaj, bo Ty wiedzy nie masz. Polecić to ja mogę Tobie, żebyś się wypowiadał na tematy jeśli masz o nich jakieś pojęcie.
ok, ciekawi mnie tylko czy pod wszystkimi filmami, w których bohater ma jakieś problemy życiowe, snujesz opowieści o gojach? Jeśli tak to masz sporo pracy bo takich filmów są miliony.
Od gojów ważniejsze są prawa natury, ale że nie jesteś w temacie to jaki sens jest tłumaczyć? Pisałem i napiszę jeszcze raz - zostaw to, bo to nie dla Ciebie jest. Miałeś swoje 5 minut i nie poszalałeś.
Skończyło się Twoje 5 minut, zmarnowałeś szansę, to chociaż odejdź z godnością goju.
Nie trolluj, odejdź. Nic tu nie zdziałasz. Zmarnowałeś szansę na rozmowę i tylko trujesz.
Nie trolluj o gojach odejdź, bo się zacietrzewiłeś do tego stopnia, że już dawno nie zauważasz, iż nie wypowiadasz się w kwestii danego tematu.
Nie trolluję o gojach, Wy jesteście goje. To wy trollujecie pod moimi postami - nie podoba się to nie czytać, ja pod Waszymi postami się nie wypowiadam.
Ja wypowiadam się na tematy jakie ja chcę i nic Ci do tego. Nie rządź mi tutaj i zajmij się lepiej sobą.
Nie podoba nam się to, że nie wypowiadasz się na temat, tylko trollujesz o gojach i innych w. Polecam stworzyć sobie osobny temat najlepiej w dziale inne, w którym to będziesz pisał kolejne tematy o gojach i nikt ci nie przeszkadzał w dalszym zaśmiecaniu fora na temat filmów.
Jakie "nam"? Ty mi tutaj trollujesz, wyraziłem się jasno goju - nie podoba się to nie czytaj i nie komentuj. Ja pod Twoimi komentarzami się nie wypowiadam - realizuj tak samo. Proste.
Otóż nam użytkownikom Filmwebu wchodzącym przeczytać to, co inni użytkownicy sądzą na temat danego filmu/serialu/gry. Tymczasem czy tego chcą, czy nie natrafiają na twoje teorie na temat gojów. Załóż sobie własny portal na temat gojów i wtedy będziesz mógł wypowiadać na ten temat. Proste.
Nie wypowiadaj się za innych tylko za siebie. W ogóle z jakiej racji możesz używać takich pojęć jak nie masz o nich zielonego pojęcia? Wiesz kto to w ogóle jest goj? Wątpię. Skoro się nie znasz, to się nie odzywaj. Chyba jasno się wyraziłem, nie podoba się to nie czytaj i nie komentuj, a przede wszystkim się tutaj nie rządź. To nie jest Twój portal, żebyś tutaj rozkazywał i mówił mi o czym mam pisać, a o czym nie.
Wypowiadam się za osoby, które weszli w komentarze, aby przeczytać o filmie, a nie o twoim zacietrzewieniu na temat gojów i praw natury to tylko kilka przykładów twojego zafiksowania się na dwa tematy. https://www.filmweb.pl/film/Rozpieszczone+bachory-2021-86866... https://www.filmweb.pl/film/Platforma-2019-839870/discussion... https://www.filmweb.pl/film/American+Pie%3A+Dziewczyny+rz%C4... https://www.filmweb.pl/serial/Skazana-2021-875838/discussion...
Także wyraziłem się jasno, zacznij wypowiadać się na dany temat filmu/serialu lub gry albo załóż swój własny portal, w których każdego dnia będziesz mógł tworzyć referaty na temat gojów i praw natury.
PS. Nie uprawiasz wiedzy tajemnej, lecz tematy te są bez problemu dostępne https://sztetl.org.pl/pl/slownik/goj wiec nikt na stronie Filmweb nie potrzebuje, aby Pan dzenero uświadamiał innych użytkowników z wiedzy dostępnej dla każdego.
Ja się nie zacietrzewiam na gojów, bo ich oni nie są warci uwagi. To goje mówią ciągle o emocjach i w ich obrębie egzystują-ponieważ nie potrafią nad nimi panować.
Gojów się nie uświadamia, bo oni nie mają "odpowiedniej" wiedzy i nie dążą do jej zdobycia. Uświadamia się ludzi wybudzonych, uczy się ich jak przestrzegać się przed gojami i jak z nimi postępować - to raz.
Dwa, użyłem określenia "goj", ale są jeszcze inne określenia zamienne jak np. cmentarniak. To, że wkleiłeś mi systemowe religijne dyrdymały dla gojów, to nie tłumaczy istoty kim jest goj. Goj to ludź bez wiedzy elementarnej czyli nie jest w stanie wytłumaczyć czym są prawa, nie kieruje się nimi i nigdy nie będzie. Żadne internetowe definicje skierowane dla gojów nie stanowią prawdziwej wiedzy, a nawet jeśli coś tam jest prawdziwego, to jest to wiedza oderwana od całości.
Chyba nie myślałeś, że w oficjalnych źródłach skierowanych dla gojów będą tłumaczyć takie aspekty? A jednak tak myślisz - typowe.
Ty jesteś typowym przykładem goja czy tam cmentarniaka, bo system Cię wykształcił, Twoje myślenie i na tym poziomie zamyka się Twoje i Tobie podobnym myślenie, reszta to już emocjonalny chaos. Możesz sobie pisać co chcesz, ale nie masz tutaj mocy sprawczej by zabronić mi uświadamiać innych. Goje mogą przyklaskiwać gojom i na tym poziomie kończy się Wasza sprawczość. Możesz sobie ponarzekać, ale trwa wojna informacyjna i żaden zwyczajowy cmentarniak nie narzuci wybudzonym myślenia ani nie powstrzyma uświadamiania.
Prawa natury to nie jest wiedza dostępna dla każdego, bo skoro jest dostępna to czemu nie znasz tych praw? Mało tego, nawet jakbyś wymienił te prawa, to jeszcze wypadałoby je rozumieć, a na koniec znać ich zastosowanie i nimi żyć - niestety to przerasta cmentarniaków, bo oni myślą, że wiedza zamyka się na tym co system im wgrywa i nic poza tym. Jak się wybudzisz ze snu, to może wtedy zrozumiesz różnicę między wiedzą dla wybranych, a wiedzą dla mas.
Podsumowując napisałeś kilka komentarzy, które się tylko powielają - nic nie wniosły, ponarzekałeś sobie (czyt. emocjonalne wywody) i jeszcze tutaj próbujesz rządzić. Do mnie, to nie masz podejścia, bo Wasz atak jest nieskuteczny. Nie ma żadnych mocnych podstaw. Ataki emocjonalne i takie co wywołują emocje są na poziomie programów w TV.
Zapamiętaj na przyszłość, że to gojów się dzieli i nimi się rządzi. To goje się kłócą, dzielą i dają się podzielić. Ludzie wybudzeni i Ci co jak to nazwałeś "uprawiają wiedzę" mają za zadanie się łączyć i jeden taki wybudzony jest wart 100 takich cmentarniaków, stąd Ty jeden nie jesteś w stanie się przebić przeze mnie.
I dziękuję, że zrobiłeś mi reklamę. Oby więcej wybudzonych zobaczyło na Waszym przykładzie na czym polega walka z cmentarniakami.
Zacietrzewiłeś się do tego stopnia, że nawet nie zdałeś sobie sprawy, iż nie istnieje słowo cmentarniak dalsze twoje wywody niestety wskazują na histrioniczne zaburzenia osobowościowe może oczywiście o tym przeczytać co ci bym nawet wskazywał, ale problem w twoim przypadku jest to, że wiedza na temat tej choroby wymaga jeszcze zrozumienia, wiec radzę ci udanie się do specjalisty w zakresie psychoterapii.
Dlatego zważywszy na twoją chorobę emocjonalną, nie masz podstaw aby komukolwiek narzucać w jaką religie czy prawa ma wierzyć. I dziękuje ci że twoja choroba nagłośniła sprawę objawów historycznego zaburzenia osobowościowego, ponieważ dużo osób nie wie jak zaburzenia się ujawniają twój post jest modelowym przykładem. Oby więcej obudzonych na twoim przykładzie, zobaczyła na czym polega walka z chorym na histrioniczne zaburzenie osobowości.
Podsumowując napisałeś kilka komentarzy, które się tylko powielają - nic nie wniosły, ponarzekałeś sobie (czyt. emocjonalne wywody) i jeszcze tutaj próbujesz rządzić. Do mnie, to nie masz podejścia, bo twój atak jest nieskuteczny. Z racji twojej choroby nie ma żadnych mocnych podstaw.
Ten znowu o emocjach, nie wiesz co ja czuję - nie wypowiadaj się na ten temat. Możesz pisać o tym co TY czujesz, ale już napisałem, że emocjonalne wywody nie są tematem moich rozmów. Szkoda, że muszę jeszcze raz to pisać - myślałem, że za 1 razem wyjaśniłem.
Określenie "cmentarniak" zostało stworzone by trafnie określać ludzi o niskimi poziomie świadomości.
Użyłem określenia goj, nie podobało się, napisałem cmentarniak - też się nie podoba, a jak napiszę kolejne określenie to co wtedy? Zacietrzewisz się?
Skoro dystansuję się do emocji w rozmowie to jak mogę być chory emocjonalnie? Chory emocjonalnie to człowiek, który nie potrafi panować nad emocjami z powodu zaburzeń, a skoro ludzie o wysokim poziomie starają się panować nad emocjami to nietrafione jest nazywać ich chorymi. Brak logiki.
Kolejna sprawa, czy ja komuś narzucam prawa natury? Od narzucania są właśnie cmentarniaki. Napisałem nawet Tobie, że jak się nie podoba to nie czytaj - będziesz zdrowszy. Jak ja się na czymś nie znam albo mi się coś nie podoba, to się nie wypowiadam na te tematy, bo to jest słabe i właśnie podchodzi pod trucie.
Prawa natury nie są kwestią wiary, tylko wiedzy - więc kolejny błąd logiczny.
Żadnej ideologii religijnej nie narzucam, bo wszystkie religie to fikcje stworzone dla cmentarniaków. Nie myl i nie mieszaj pojęć, czytaj ze zrozumieniem.
Nie wiem po co powtórzyłeś moją wypowiedź, skoro ona jest skierowana do Ciebie. Chciałeś się pochwalić, że potrafisz kopiować czy to ma na celu przedrzeźnienia jak to robią dzieci w przedszkolu?
yyy SŁABO.
Nie potrafisz zbijać obiekcji, nie masz w tym doświadczenia. Metoda polegająca na tym, że próbujesz zdyskredytować rozmówcę wmawiając mu choroby już dawno przeszła do lamusa. Ja rozumiem, że parzy Cię temat praw natury i nie przejdzie Ci to przez usta. Poświęciłeś tyle postów by pisać brednie o emocjach, ale żeby się odnieść do tego co napisałem o prawach i o wiedzy to ciszaaa. Tak się rozmów nie prowadzi, a nawet kłótni.
Nadal nie rozumiem, dlaczego wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia? Zapłacono Ci za to? Ja nie dałbym Ci za to nawet złamanego grosza, bo się nie przygotowałeś do rozmowy.
Emocjonalne wywody są na poziomie kłótni czyli dyskusji, a ja rozmawiam (tak, jest różnica o której cmentarniaki nie wiedzą).
I jeszcze jedno, jak "próbujesz" być mądry w swoich wypowiedziach, to chociaż nie pisz wszystko na jednym oddechu. Przemyśl gdzie stawiać przecinki, zakończyć zdanie i zacząć następne. Przeczytaj ze zrozumieniem i do tego się odnoś, a nie prowadzisz swój monolog. To razi i ktoś kto się zna na języku od razu widzi, że nie kontrolujesz tego.
Na koniec dodam, że nie trać czasu na kolejny wpis o emocjach, zmień płytę - bo ta broń już nie działa. Trochę więcej kreatywności.
Pan znowu o swoich emocjach i prawach którymi się kierujesz, tym właśnie objawia się również choroba, o której wspomniałem.
Choroba niestety doprowadziła cię do tego stopnia, że nawet nie wiesz, iż słowo goj istnieje a cmentarniak już nie.
Kolejna sprawa to to, co kierujesz w życiu, jest twoją prywatną sprawą i upublicznianie tego na Filmwebie jest tylko i wyłącznie wywodem osoby potrzebującej uwagi i atencji i tym też objawia się chorobą, o której wspominałem.
Resumując wiec jedynym twoim celem, jest zwrócenie na siebie uwagi, spróbuj na drugi raz, odnieś się na temat powstałego postu, zamiast po raz kolejny tworzyć monolog o gojach i praw natury. Zdaje sobie sprawę, że w przypadku histrionicznego zaburzenia osobowościowego i bez wsparcia psychoterapeutycznego się niestety w przypadku tej choroby nie obejdzie, dlatego też trzymam za ciebie kciuki, liczę, że pewnego dnia zauważę twój post odnoszący się na temat.
Ale ja napisałem po co to robię, więc głupotą jest dorabiać nietrafioną ideologię do tego co jasno określiłem.
I przede wszystkim nie mówię w postach o swoich emocjach - wyżej wyraziłem się na temat emocji w rozmowach i dyskusjach.
Jakbyś czytał wszystko ze zrozumieniem, to byś zauważył, że to nie ja rozpoczynam posty tylko odnoszę się do bzdur, które cmentarniaki piszą na tej stronie. Nie jest to zabronione.
Skoro za 1 razem nie udało Ci się grać mądrego i napisałem, że taktyka "na chorego" nie działa, to miej honor i nie powielaj ciągle tego samego. Ile razy byś tego nie powielał, to i tak nic Ci to nie da i nie zmieni to logiki moich wypowiedzi.
Więcej byś ugrał jakbyś się przyznał do tego, że się nie znasz na prawach natury i gojach niż skrzętnie omijał temat i mnie wyzywał od chorego. SŁABIZNA...
Nie mam potrzebny dobierania żadnej ideologii określam tylko twoje wywody, na temat tego że prawa natury to twój styl życia i nimi się kierujesz. Skoro za 1 razem nie udało ci się zrozumieć że jest to twoja prywatna sprawa to powtórzę ci to jeszcze raz.
Użytkownicy FIlmwebu nie wchodzą tutaj po to aby wysłuchać twoje prywatnej informacji na temat tego jakimi zasadami kierujesz się w życiu, to jasno wynika to z tego że potrzebujesz atencji osób trzecich, aby cię utwierdziły w przekonaniu że prawa natury są nadrzędną sprawą bez której twoje życie przestaje mieć racje bytu. Niestety twoje zachowanie to objawy owej choroby, przyjąłbyś to do wiadomości lecz niestety choroba ci to uniemożliwia.
Moje komentarze nie były skierowane dla Ciebie, więc się nie udzielaj pod nimi - tak trudno to zrozumieć? Ja się pod Twoimi nie udzielam, no chyba, że zaczniesz przekazywać fałszywą wiedzę i pisać bzdury to jestem zobowiązany to naprostować. Za dużo jest bzdur na internecie, żeby papugi to dalej powielały. Proste.
Chyba wyraziłem jasno do kogo skierowane są moje komentarze - one nie są dla cmentarniaków pod których jesteś podpięty.
Nie szukam atencji, to jest dobre dla cmentarniaków - ludzie o wysokim poziomie świadomości uderzają w jakość, a nie w ilość( czyt. Twój wywód o "innych użytkownikach filmwebu"). Co najwyżej to Ty możesz za siebie się wypowiedzieć, tak samo jak ja wypowiadam się za siebie.
Nikt nie musi mnie utwierdzać w przekonaniu, że prawa natury są nadrzędną sprawą ponieważ każdy może to sprawdzić na sobie w realnym życiu, ALE to nie dla cmentarniaka. Cmentarniak udaje, że to nie istnieje i że to się go nie tyczy. hue hue
Naucz się czytać ze zrozumieniem, a jak Ci to przychodzi trudno to czytaj wiele razy. Umiesz papugować, to i myślę, że taka metoda powtarzania tekstu ułatwi Ci sprawę.
Ja tu chyba z botem piszę, bo przecinków jak nie było tak nie ma. Misz masz i bla bla o chorobach. Lekarz się znalazł za dychę. :-D
Dalej słabooo...
Twoje komentarze były skierowane nie na temat i te osoby jasno ci już dały to do rozumienia, wiec odniesienie do innych użytkowników którzy mieli z tobą kontakt w komentarzach jest jak najbardziej uzasadniony.
Jeżeli wypowiadasz się za siebie to nie wypowiadaj się na temat praw natury i ich wcielania w życie osób których nie znasz. Niestety tylko osoba szukająca atencji i poparcia iż czyni słusznie, będzie opowiadała o tym czym kieruje się w swoim życiu.
Niestety jest to objawy choroby o której wspominałem, ale nie liczę że podejmiesz samodzielnie decyzje o podjęciu leczenia, dlatego choroba w twoim przypadku będzie jedynie postępować.
Są to fakt na temat tej choroby, jednak nawet nie oczekuje że przyjmiesz te fakty do wiadomości, ponieważ dla osoby chorej na a histrioniczne zaburzenia osobowości,, nie przyjmują do wiadomości żadnych autorytetów w tym lekarzy.
No chyba nie myślisz, że ja bd gadał na tematy cmentarne. Tłumaczę jeszcze raz - cmentarniak pisze bzdury, ja to odkręcam i albo ktoś na tym przykładzie widzi błędy logiczne albo atakuje jak Ty, bo jesteś cmentarniakiem i poczułeś się zagrożony hehe tak to działa. Ja to rozumiem, cmentarniaki też są potrzebne - Ty masz swoje zadanie, a ja mam swoje, czego nie rozumiesz? Przeliterować Ci to? Ja to piszę bez względu czy cmentarniakowi się to podoba czy nie, bo jeśli się nie podoba, no to niech nie czyta i nie komentuje - który raz to muszę pisać? Ja rozumiem, że stajesz po stronie cmentarniaków, ale Wasze zdanie się nie liczy w żadnej kwestii. Ty możesz się tylko odnieść do tego co piszę, bądź pisać bzdury, które piszesz albo w ogóle się nie udzielać.
Wypowiadam się na temat praw, bo się na nich znam, za to Ty się nie znasz, a się wypowiadasz. Możesz do mnie pisać komentarze jak się zaznajomisz z tematem, a jak nie zamierzasz to się nie udzielaj.
A o chorobach to już trujesz do porzygu, guzik wiesz o chorobach, bo znowu wspomnę o prawach natury - bez znajomości praw żaden cmentarniak nie może mówić o zdrowiu. Jak się nie ma wiedzy to i zdrowia się nie ma dlatego zwyczajowi cmentarniacy w mowie potocznej mówią do siebie "POZDRAWIAM CIĘ!" hehehe
Liczą na cuda ozdrowieńcze, ale niestety zgodnie z prawem karmy nie ma nic za darmo. Zdrowie trzeba sobie wypracować, a bez odpowiedniej wiedzy jest to niemożliwe i nieosiągalne dla typowego cmentarniaka.
Nie ma wiedzy - nie ma zdrowia. Logiczna przyczyna z logicznym skutkiem.
;-)
To Pan nadal nie rozumie, że Filmweb niestworzony został po to, aby Pan w tematach o filmach wypowiadał się na temat, niezwiązany z tematem wątku naturalną wiec rzeczą jest, że już kilka osób zwróciło Panu w kwestii uwagę.
Odnosząc się po raz kolejny już na temat cmentarniaków to jest to słowo, który sobie Pan sam jedynie wykreował, bo niestety owo słowo nie istnieje, wiec niestety pozostało tylko Panu kreowanie własnych pojęć, które są kolejną oznaką zwrócenia na siebie uwagi, a co jest najistotniejszą oznaką choroby histrionicznego zaburzenia osobowościowego.
Dlatego prawa natury nie ochronią pana zdrowia bez odpowiedniego leczenia i powie ci to każdy ekspert w dziecinie psychoterapii.
Również pozdrawiam i życzę podjęcia leczenia, bo na cud ozdrowienia nie może Pan liczyć w przypadku tej choroby.
Wiesz co to znaczy "zwrócić uwagę"?
Oddać komuś uwagę, a Ty mi żadnej uwagi nie zabrałeś - to błędne stosowanie zwrotu językowego. Ale patrząc po tym co tu wypisujesz, to jesteś zielonka - klepiesz ciągle to samo do zmęczenia materiału. Filmweb to jes portal, gdzie w większości cmentarniacy się obrażają używając wulgarów - trochę mam tu konto, nie ma postu gdzie nie wylewali by na siebie pomyj - sam zresztą zwyzywałeś mnie od chorego i tu Cię mam. Wtrąciłeś się na koniec rozmowy odgrzebując posta, do tego nie przeczytałeś całej rozmowy. Wyrwałeś z kontekstu, bo ja zacząłem mówić o tym filmie i Tomaszu, ale że cmentarniacy atakowali to wytłumaczyłem im co jest 5.
Zresztą cmentarniacy nie potrafią rozmawiać na poważne tematy czy nawet na tematy o filmach, cmentarniacy potrafią się tylko kłócić czyt. dyskutować. Wyżej Ci napisałem różnicę, ale widzę w jaki sposób prowadzisz swój monolog - to ja zbijam Twoje obiekcje, a Ty na nie nie odpowiadasz. Ja rozumiem, że tak jest łatwiej, no bo po co się starać hue hue
Co do określenia "cmentarniak" - tłumaczyłem, że jest to zamienne określenie do słowa "goj" stosowanego przez żydowskie środowiska. Czyli według tego co piszesz, to również jestem twórcą tego słowa. No proszę, ale mnie zaszczyt kopnął.
Niestety "nie wykreowałem" tego słowa - określenie "cmentarniak" w stosunku do ludzi o bardzo niskim poziomie świadomości funkcjonuje już dawno w środowisku ludzi o wyższym poziomie, tak samo jak określenie "goj". Nie znasz tego słowa, ponieważ jak wspominałem jesteś zielonka w tych tematach.
Prawa natury chronią tych, którzy je znają i przestrzegają. Żadni experci nikomu nigdy nie pomogli, ponieważ medyceusze nie zajmują się leczeniem, a przede wszystkim nie zajmują się profilaktyką czyli zapobieganiem choroby. Medycyna zarabia na chorobach i na cmentarniakach, którzy zawsze chorowali i będą chorować. To jest super biznes. Niestety karma boli ;)
Zwrot "również" jest tutaj błędny, ponieważ po pierwsze ja Cię nie pozdrawiałem, a po 2 wytłumaczyłem wyżej, że pozdrawiają cmentarniaki, bo zdrowia nie mają. Ja mogę życzyć Ci mądrości, bo niestety jej nie posiadasz.
Na koniec dodam, że przyjdzie taki czas na Ciebie, że zapłacisz w życiu za to co tutaj napisałeś, wtedy sobie przypomnisz o tym i nie będziesz już taki cwaniak. A zaboli, gwarantuję. Sam przez to przechodziłem i nikt od tego nie ucieknie. Karma dotyczy wszystkich. ;)
Zacznijmy od tego, że środowisko żydowskie stosuje określenie goj i nie ma tutaj innego bliskoznacznego określenia, powinieneś to wiedzieć i nie kreować sobie na użytek własny określeń, które nie istnieją w danej kulturze.
Przechodząc do praw natury, nie ochronią one osoby, która odrzuca pomoc.
Na koniec dodam, że bez specjalistycznej pomocy szybko odczujesz braki akceptacji swoich poglądów, stopniowo odrzucenia co grozi samotnością, a to niesyty to boli, gwarantuje, a do chorych dusz karma wraca najszybciej.
Film był słaby skoro oceniłeś na 1 ? gra aktorska kiepska ? Muzyka kiepska ? Montaż ? Scenariusz ? Facet był jaki był. Spodzeiwałeś się że zrobią z Niego w filmie bohatera czy jak ?
Chada - żaden z niego gangster.
Trap - to nie styl Chady.
Piszesz pajacu opinię, posługując się semantyką, której znaczenia nie pojmujesz.
Zacznijmy od tego, ze zluzuj troche, jak nie potrafisz wyrazic wlasnej opinii bez obrażania innych to nie pisz w ogóle.
"trap to nie styl chady"- o Traperach z Nad Wisły słyszał? ty sam jesteś styl, to gra słów.
A drugie, jesli uwazasz ze kradziez samochodów, poslugiwanie sie cudzym dowodem osobistym nie jest gangsterką, to ciekawe jakby to był twoj samochód, albo twoj dowod.
Co ma piernik do wiatraka? Oceniasz film czy bohatera? To nie wypracowanie szkolne. Czy wszystkie filmy o gangsterach, kryminalistach etc. ocenisz na 1? Jest tyle kiepskich filmów, że jak się dobrze zastanowisz to na pewno ten akurat na 1 nie zasłużył.
no dokładnie przecież on nie należał do gangu ani mafii ani nie robił trapu tylko truskul
dobrze że nie był alimenciarzem bo wtedy państwo wolałoby żeby siedział w więzieniu za 3 tys. zł miesięcznie za to że nie płaci 500 zł alimentów miesięcznie.
polacy, to filmy tylko o papiezu krecic powinni
bo, to widzow najabardziej interesuje
Nie wiem po co kręcić filmy o takich patolach którzy niczym w życiu się nie wsławili poza ćpaniem, okradaniem, krzywdzeniem innych. Zły film o jeszcze gorszym gangusie.
A po co kręcić filmy o mafiozach, gangsterach, gwałcicielach, seryjnych mordercach czy choćby hitlerze?
najlepiej kręcić filmy tylko o Księdzu Mateuszu i Muminkach. Wtedy jeszcze lepiej znalibyśmy świat !
Nie kumam po co poszedłeś do i kina na ten film skoro "Wystarczyło zobaczyć zwiastun i już się niedobrze robi" Ciekawi mnie czym się kierowałeś idąc na ten film? Ja jak widzę już po zwiastunie, że film nie dla mnie/ ewidentnie będzie to chała, jak np. Zenek, to zwyczajnie olewam temat. Ale bardzo ciekawi mnie czym się kierują ludzie którzy już po zwiastunie widzą "się niedobrze robi" i mimo to idą na film.
Ale tutaj ocenia się filmy, a nie bohaterów i ich postępowanie. Idąc Twoim tokiem myślenia, każda produkcja traktująca o przestępcach, zasługuje na najniższą notę.
Typowe komentarze "ludzi yntelygentnych" którzy rap uważają za syf. Równie dobrze można ocenić film o Freddie'm Mercury'm jeśli ktoś uważa rock za syf. Trochę dystansu. Myślicie, że stare gwiazdy rocka robiły coś poza piciem, ćpaniem i śpiewaniem? Takich Deep Purple też nazwiecie patusami? Litości...
Nie porównuj Deep Purple czy innego zespołu, którzy są znani na całym świecie za życia, do rapera, którego znała garstka Polaków. W dużej mierze dresy i patola. A większy rozgłos uzyskał dopiero po filmie dla gimbazy. Tutaj nie chodzi o to że rapował czy brał narkotyki, tylko o to że nakręcili film o złodzieju aut, a nie o jego twórczości.
Dla mnie film to wielkie gunwo, pod względem aktorskim jak i technicznym, a Kożuchowska w roli gangusa to żenada na maxa.