Od kilku lat polskie kino mnie zaskakuje. Serio — po fali filmów-porażek pojawia się coraz więcej produkcji, które na dłużej zapisują się w pamięci widza. Tak samo jest w przypadku filmu "Proceder", bardzo podoba mi się to, w jaki sposób została ukazana rzeczywistość warszawskiej młodzieży (i nie tylko).
Recenzja filmu nigdy nie jest pozbawiona stronniczości. Dlatego warto zestawiać ze sobą różne punkty widzenia :) Zainteresowanych zapraszamy do recenzji filmu "Proceder" z podwójnej perspektywy :) A tym niezainteresowanych serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
http://pozasezonem.pl/recenzja-filmu-proceder/