PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=815535}
6,1 42 781
ocen
6,1 10 1 42781
4,3 30
ocen krytyków
Proceder
powrót do forum filmu Proceder

szykuje się nowotwór na miarę jesteś bogiem

Jogurtt91

Sam żeś nowotwór

ZgredekGroot

That hurts, man

Jogurtt91

jak smiales obrazic wielkiego polaka twurce genialnej mózyki

WTTW_FILM

Głupi jesteś

ZgredekGroot

nie, tylko tutaj trolluję, nie przeszkadzaj sobie mną

Jogurtt91

Chyba nie kumasz rapu ze przesłaniem. Posłuchaj Dobo, Murzyna, TPS, Wieszaka Chade to skumasz życie a nie bajki

ZgredekGroot

Myślałem że mnie wkręcasz, dopóki nie wygooglowałem sobie że tacy raperzy faktycznie istnieją. Zęby chcą mi uciec kiedy pomyślę o ich wesołej twórczości xD

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ZgredekGroot

Do czego?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ZgredekGroot

Właśnie widać po wypowiedziach że słuchałeś takiej muzyki mając 12 lat XD

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ZgredekGroot

Idź pod blok śpiewać Kurevvskie Życie a nie filmweb zaśmiecasz.

WTTW_FILM

hahaha Mistrzostwo! Ubaw mam po pachy....a tak abstrahując od beki ze Zgredka (ten nik budzi szacunek :)) Ty i Jogurt macie "ksywy" niczym ze Zgredkowej listy przebojów :D

lajceps6

Kurde rapsy o moim nicku, ale by patusy wyły.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ZgredekGroot

Bo nie zasłużyli żeby być zapamiętanymi, małe kropelki w morzu muzyki.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ziutek11113

Sam jesteś zakompleksiony skoro, aż tak przeżywasz komentarze w internecie.

ziutek11113

biedny, czego mam mieć kompleksy/ że nie jestem patolem?

ocenił(a) film na 5
ZgredekGroot

Po co miałby takiego gówna ktoś słuchać

ocenił(a) film na 1
ZgredekGroot

DOBRZY PRZEKAZ DZIĘKI KTUREMU NIE JEDEN DZIECIAK JESZCZE ŻYJE hehe. kiedy rapowe patusy i trzyliterowce ogarną inne tematy na nagrywki niż to że jest ciężko chłopak, nie ma skąd wziąć floty, trzeba iść na rejon kroić lamusów?

ZgredekGroot

Słuchałem Chady i spójrz na profilowe jak wyglądam teraz przez niego XD

ZgredekGroot

Słuchałem Chady i spójrz na profilowe jak wyglądam teraz przez niego XD

Jogurtt91

Ja właśnie myślę, że to będzie coś zupełnie innego niż "Jesteś Bogiem". K44, PFK i ogólnie Magik to dość specyficzny rap. Tworzyli we własnym stylu, raczej nie mieli powiązań z resztą reprezentantów kultury hip-hopowej. Z kolei Chada był jednym z tych, którzy zbudowali warszawską rap scenę, razem z Molestą, Hemp Gru, WWO itd. wpłynęli mocno na późniejszy rap, szczególnie na ten swego czasu dominujący rap uliczny. Daje to potencjał na nie tylko biografię, ale też oddanie klimatu muzyki tamtych lat. W życiu Chady działo się też trochę więcej niż Magika, liczne wyroki, list gończy. Myślę, że to kompletnie inny sort niż film tylko o wewnętrznych problemach i może być serio dobry.

LEOx666

Film o przestępcy, który w tekstach gadał jedno, a w rzeczywistości robił zupełnie coś przeciwnego ma być dobry? W jakim sensie? Obraz o głupocie, idiotycznych zachowaniach i wciskaniu dzieciakom kitu nie może być dobry. Już po zwiastunie widać jaka będzie narracja tego badziewia.

PanKracjusz

co ciekawe Pih nawinął o nim że robił on 'rap w którym sobą się jest a nie siebie się gra'

MisterTornister

Jedno nawijają, drugie robią. Taka popelina jest dobra dla naiwnych dzieciaków bez własnego myślenia, którzy chcą podbudować ego słuchając jakiegoś mięśniaka bez szkoły. W kawałkach mocni, a w rzeczywistości "panie władzo, ale przecież ja nic nie zrobiłem, ja tu tylko stoję". Niby gardzą farmazonem, ale sami najwięcej go sprzedają.

PanKracjusz

mimo wszystko można znaleźć raperów którzy nie są pozerami - Tau, Kękę, Peja.

MisterTornister

Wszyscy wyżej wspomniani to pozerzy tylko reprezentują inny styl i korzystają z innych narzędzi do omotania ludzi, ale cel mają ten sam.

PanKracjusz

Niby jaki? Tau rapuje szczerze o swoim życiu, to samo Kękę. Peja również. Wymień choćby jeden przykład ich pozerstwa.

MisterTornister

Kasa, kasa, kasa, ale to powinieneś wiedzieć.

W sumie, co to jest ta szczerość w rapie? Czy w ogóle ona istnieje? Czy istnieje na polskiej scenie wykonawca, który trzyma się słów, które nawija w kawałkach?

Tau jest chory na głowę. To jest po prostu przykre jak ten gość stoczył się na dno przez ideologię, która wyprała mu mózg. Ogólnie nic nie mam do jego poglądów tudzież wiary, ale jest zbyt nachalny w swoim "przekazie". Chce przekonać ludzi skupienia się nad własną duchowością, ale robi to w najgorszy możliwy sposób przez, co osiąga odwrotny skutek i odstrasza od siebie ludzi.

Popatrz na takiego DMX-a. On też nawijał o wierze i Bogu, ale robił to w sensowny sposób, lekko gdzieś sygnalizował temat, by każdy przemyślał go na swój sposób jeśli chce. Tau jest w swoich treściach jest fanatyczny i konserwatywny. Ma być tak jak on mówi i szlus.

A gdzie w tym wszystkim wolna wola człowieka? Dlaczego on ocenia ludzi przez pryzmat chodzenia do kościoła, a nie przez fakt jacy ludzie są i jak zachowują się wobec drugiego człowieka? Sam znam ludzi, którzy chodzą do kościoła, a są szujami i też takich, którzy nie wyznają żadnej religii, ale są dobrymi ludźmi. Jak myślisz, których woli Bóg, gdy istnieje? Oszustów, którzy chcą się wozić na jego naukach czy ludzi zachowujących się w zgodzie z sobą i niezawadzający innym? Poza tym Tau dość często krytykuje młodzież i ich zachowania typu imprezy czy używki. Normalnie śmiać mi się chce, bo kilka lat temu po zmianie ksywy udzielił wywiadu, gdzie sam przyznał, że ostro imprezował, nie dbał o ludzi i sporo używał seksu. Gościowi po przejściach jest łatwiej zobaczyć swoje błędy, ale to nie powód, by ostro krytykować młodzież, która ma czas na zobaczenie tego, co robi źle. A poza tym wolna wola - ktoś chce coś robić - niech robi, bo w końcu sam za to odpowie czy utratą zdrowia czy w jakiś inny sposób.

Nie wiem czy o swoim życiu mówi szczerze, ale dla mnie jest pozerem, bo jest zbyt nachalny w przekazie, poucza innych, jednocześnie zapominając, co robił, gdy sam był młody.

Kękę - przestał pić, spoko, niezłe osiągnięcie, nagranie o tym jednej płyty spokojnie, by wystarczyło, ale widocznie nie może się powstrzymać i musi o tym ciągle nawijać. Poza tym kiedyś gardził modą (ubiór, dbanie o wygląd, siłka, fotkami na IG), a obecnie stał się osobą, którą kiedyś gardził. No, ale tak to jest, gdy trzeba dostosować się do ogólnie panujących warunków. Też ma za uszami, ale w sumie z tej trójki jest najmniej szkodliwy.

Rysiek - no w sumie to nie wiem od czego zacząć, bo o pozerstwie i hipokryzji tego gościa, można, by śmiało napisać z dziesięć tomów. W wielu wywiadach mówił, że otrzymuje oferty z różnych programów, ale nie musi ich przyjmować, bo sobie radzi finansowo i chce zajmować się muzyką. Występ w "Agencie" pamiętamy i oczywiście nie zrobił tego dla pieniędzy o:-' tylko, by trochę świata zobaczyć - hehe. Nie stać go na zorganizowanie sobie samemu wycieczki? Biedaczyna. Wyśmiewał trap, nie uznawał tego za rap, bo nie ma tam przekazu, po czym kilka miesięcy później dograł się tej pacynie z mopem na głowie...Jeszcze mógłbym sporo więcej napisać o tym jak traktuje kumpli, ale na tego gamonia szkoda po prostu czasu. Jest czołowym hipokrytą na scenie i dla kasy zrobi wszystko.

PanKracjusz

Ten DMX to dobry łeb. Z jednej strony znęcanie się nad zwierzętami, martwe pitbulle znalezione w jego posiadłości, a z drugiej, ot, przemycimy sobie pozytywny, religijny przekaz.
W USA wiara świetnie się sprzedaje, majątek Kennetha Copelanda jest tego idealnym przykładem.

Jogurtt91

Nie ma ludzki kryształowych, a każdy towar można próbować opchnąć, może akurat pójdzie. Czy DMX z Bogiem i tym przekazem był szczery czy robił to pod publikę, to nie wnikam, bo chodziło mi tylko o to, że nie było to nachalne jak w przypadku Tau. A prawdziwości ich słów przeciętny słuchać do końca nie może ocenić, bo nie przebywa z nimi i nie wie jak się zachowują. Jedynie po zachowaniu, tekstach i wywiadach można coś wywnioskować, ale to i tak nie będzie pełen obraz.

PanKracjusz

Nie rozumiem o co chodzi z tą 'nachalnością'. Masz na myśli to że Tau przypomina Boże przykazania, co sprawia że grzeszników może zaboleć sumienie? W takim razie to dobrze, niech boli - może się w końcu nawrócą.

MisterTornister

Czy przykazania to jest coś, co trzeba przypominać? Nie wydaje mi się, ponieważ są to dość proste i czytelne zasady. Rób swoje i nie krzywdź innych. Każdy powinien to wiedzieć i odpowiednio się zachowywać, ale umówmy się, skoro niektórzy olewają albo dość wybiórczo traktują taką prostotę, to tym bardziej takich jednostek nie wyprostuje jakiś raper, który myśli, że pozjadał wszystkie rozumy, a tak niestety zachowuje się Tau. Personalnie nic do niego nie mam, bo może jest dobrym człowiekiem i nikomu nie wadzi, ale w tekstach ludzi "niewierzących" traktuje z góry, co moim zdaniem nie jest dobre i tego się czepiam w jego przypadku.

Tau nie przestrzega. On patrzy na innych z góry. Popisuje się pod szyldem Boga. Myśli, że jest lepszy od innych i to jego kardynalny błąd. Mocno walczy ze współżyciem przed ślubem, ale gdy mu powiesz, napiszesz, krzykniesz, "ej, przecież sam miałeś dzieciaka przed ślubem, więc, co tu o innych będziesz gadał i się wtrącał w cudze życie?" milczy, ucieka, blokuje. Zero konstruktywnej dyskusji z jego strony.

Poza tym każdy człowiek robi różne rzeczy, dobre i złe, może ktoś to po wszystkim podsumuje i wystawi rachunek, ale konsekwencje tych czynów będą na koncie owych ludzi, a nie rapera. Każdego wolna wola. Jak coś złego zrobiłem to nikt poza mną za to nie odpowie. Można się starać i być lepszym, taki powinien być jego przekaz. Przynajmniej tak uważam. Chce być kaznodzieją? Spoko, ale niech zachowuje się fair. Ja nie będę się bujał za jego błędy, a on za moje czy innych ludzi.

Co do Kękę, no niby masz rację, ale ja jestem ze starej szkoły. Masz coś do powiedzenia - rób płytę, a jeśli chcesz się powtarzać to lepiej graj koncerty i trzep hajs. Pomijając to, po prostu śmiesznie wygląda, że Piter przez lata śmiał się z lalusiów, ładnie ubranych typów, a po czasie sam się taki stał. Dobrze ubrany i wyważony. To poza i to widać. Kiedyś jego teksty miały emocje i były od serca, a teraz to już jest tylko kalkulacja i nastawienie na pieniądze. Wyrobił sobie pozycję i zbiera żniwo, ale śmiesznie to wygląda.

PanKracjusz

'Rób swoje i nie krzywdź innych' - jedno przeczy drugiemu.

MisterTornister

Dlaczego przeczy? Przecież czyniąc dobro i żyjąc w zgodzie z sobą i własnymi przekonaniami, co do zasady nie krzywdzi się innych, no chyba, że ktoś jest głąbem i lubi drugiemu podstawić nogę, wyśmiać czy stworzyć jakiś problem. Postulaty Tau są utopijne i z góry skazane na porażkę. On się może zmienił, może pod jego wpływem kilka osób się ogarnie, ale w gruncie rzeczy świata nie zmieni. Tworzy to, co chce, mi to się nie podoba i tego nie słucham, ale też nie będę kończyć mu "kariery". Ktoś to lubi, płaci mu pieniądze, więc interes się kręci.

ocenił(a) film na 5
Jogurtt91

I polscy i amerykańscy i jacykolwiek raperzy to głównie hipokryci, ale przynajmniej nie robią tak chujowego rapu jak w Polsce

PanKracjusz

Tau był człowiekiem zagubionym - narkomanem, kompletnym degeneratem. Teraz jest normalny, i tę normalność nazywasz 'byciem chorym na głowę'. Poucza innych? Przestrzega - tym bardziej że wie jak to było być po 'tamtej stronie'.

Kękę - zarzucasz mu że nawija ciągle o tym samym, no ale o czym ma nawijać jak nie o swoim życiu? To tym bardziej świadczy o tym że jest szczery.

Co do Peji, to faktycznie może palnąłem.

ocenił(a) film na 5
PanKracjusz

100% prawdy szanuje

LEOx666

Paktofonika była najlepsza

ocenił(a) film na 7
Jogurtt91

Polecam najpierw obejrzeć

88Piotrek

Po co oglądać film o patologii?

ocenił(a) film na 7
hamm3rfall

Skąd wiesz o czym jest? Nie widziałeś XD
Może jest o pasji, miłości i honorze?

88Piotrek

Film opowiada o odpadzie ludzkim jeżdżącym po pijaku, napadającym innych ludzi i kij wie za co jeszcze on miał listy gończe, który tworzył muzykę dla takich samych braindeadów.
Zdecydowanie to będzie drugie Gdzie indziej jestem. Nie, co tam, Elephant Man polskiego Lyncha!

ocenił(a) film na 7
hamm3rfall

Zawsze możesz nie obejrzeć. Ale zamykanie oczu na pewne sprawy nie powoduje, ze znikają. A być może czegoś się dowiesz?
Polecam Piranie. Bardzo dobry film o jak to mówisz Braindeadach. Ale mnie poruszył. Pokazał jak z 15 letniego chłopca koleś stał się zimnym 16 letnim zimnym szefem gangu / mordercą. Filmowo jest to moim zdaniem arcydzieło. Od strony operatorskiej, aktorskiej, reżyserskiej i innych. Ale czy się zgadzam z postawami bohaterów? nie. Ale czy mieli inne wyjście? Średnio. Nie usprawiedliwiam. Próbuje zrozumieć. Żeby może kiedyś zapobiec? A może po prostu ew. umieć uciec?
Lubię filmy. Temat nieważny. Jak dobry to tylko lepiej. Ale pytanie o czym to będzie. Nie sadze, żeby ktoś wychwalał mordobicie i ćpanie. Wątpię, żeby ktoś pochwalał latanie z bronią. Węgrzyn jest dość uduchowiony, wiec nie sądzę

88Piotrek

Rozumiem Twój punkt, i przyznaję Ci rację. Piranie widziałem, tu się zgadzam, od siebie dorzucam w podobnych klimatach Cidade de Deus, jeśli nie widziałeś.
Mimo wszystko, ani tematyka, ani bohater nie zachęcają, więc skorzystam z Twojej rady z pierwszego zdania ;)

88Piotrek

Nie muszę oglądać filmu, żeby zgadywać o czym to będzie. Pewnie pan Chada pochodził z biednej, patologicznej rodziny. Wpadł w złe towarzystwo, zaczął kraść, zamiast zrobić coś konstruktywnego ze swoim życiem. A że umiał nawijać, to ktoś to chciał wypromować. W Holandii w agencjach kupa takich ludzi siedzi po domkach i chleje. Do roboty się nie palą ale narzekać jak to oni mieli ciężko to pierwsi. Bo tak łatwiej. Siedzą przy browarach, oglądają mecze i słuchają rapsów kiwając ze zrozumieniem głową. Nie chcą się rozwijać, nie chcą mieć lepiej, to wymaga wysiłku i chęci zmiany. Mnóstwo tam takich, 40latkow w bluzach i czapeczkach z daszkiem. Wieczni chłopcy. Co drugi zdradzony, bo kobiety z którymi się zadają, nie lepsze. Sam dół piramidy Maslowa, zjeść, spać, pić i uprawiać seks. I jeszcze ponarzekać, bo Polak. Nie, nie interesuje mnie film o Chadzie, przez wiele lat mieszkania w Holandii z różnymi fanami hh naoglądałam się tego mnóstwo. Zadziwiające jak bardzo oni wszyscy są do siebie podobni. Może dlatego trzymają się razem, Mordo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones