W klimacie obecnych gwiezdnych wojen, czyli dla młodszego grona odbiorców. Co nie znaczy że starsi się przy tym dobrze nie mogą bawić.
A te gwiezdne wojny mi się skojarzyły z mieczem świetlnym, szczególnie jak strzelali do Adama a on się tym zasłonił ;)
No ale generalnie fajny film. Miły, przyjemny, na niedzielne popołudnie. Tyle że raczej dla miłośników sf