kolejna durna, amerykańska komedyjka, ludzie...
Ja mam trochę lat na karku i tez uważam ten film za genialny. Wytłumacz mi tylko Sandro na jakiego diabła oglądałaś ten film? Przecież z góry wiadomo na jaki temat on jest. Chyba tylko po to żeby po krytykować. Chociaż wydaj mi się wielce prawdopodobne iż nie oglądałaś go i oceniasz bezpodstawnie co czyni ciebie durną, a nie to arcydzieło kinematografii :D
To Ciebie czyni durnym wypowiadanie herezji na mój temat, podczas gdy nie masz o mnie pojęcia. Bilety na ten film dostałam ZA DARMO, w przeciwnym razie w życiu nie wydałabym pieniędzy po to, by obejrzeć to 'arcydzieło'. Skoro już obejrzałam ten denny film, postanowiłam poświęcić się dla ludzkości i wejść tu tylko po to, by zaniżyć jego (nie wiem z czego wynikającą, chyba z niskiego poziomu inteligencji oglądających, bo w końcu kto by płacił za coś takiego...) wysoką średnią. Wyraziłam SWOJĄ opinię, jeśli Tobie podobał się ten film to cóż.. nie wnikam, nie współczuję.
Czemu się tak dziewczyno denerwujesz? Napisać na temat czegoś w tym przypadku filmu iż jest durny jest bardzo łatwo, ale uargumentuj to. Nie wiem czy wiesz, ale ten film jest na podstawie zdarzeń/imprezy którą rozkręcił chłopak z Australii (amerykańska komedyjka jak ty to mówisz). Dostałaś bilet za darmo. Widziałaś na co się piszesz, więc mogłaś go oddać komuś innemu lub sprzedać. Nie ty jednak poszłaś na coś co ci się nie będzie podobało... I kto tu jest durny?
Najprawdopodobniej ty,ponieważ wykłócasz się z innym o to,kto ma lepszy gust,a sam oceniasz American Pie na 10 :/
o ja pier , bo na filmwebie wyznacznikiem inteligencji jest ocena filmu, no nie wytrzymam ale z was polacy porąbany naród, nie wierze, banda zarozumiałych buców
No tak,bo przecież ktoś,kto uważa Amerykański Placek za arcydzieło,jest zapewne jakimś niedocenianym geniuszem :P
ty za to jesteś zarozumialcem i dla mnie "pseudo inteligentem" pisząc takie rzeczy
komedie są głupkowate i dlatego śmieszą.. każdy gatunek filmu ma swoje własne wartości po których się ocenia dany film... np komedia śmieszy:) im bardziej śmieszna komedia tym bardziej dobra komedia:) itp jeśli nie lubisz komedii to nie oglądaj lepiej sobie oglądaj cały czas dramaty psychologiczne i oceniaj je wysoko po tym jak bardzo cię poryły:) pozdro
Nie oglądałem filmu. Nie mniej jednak zawsze bawią mnie takie nadęte panny, które sprawiają pozory wielkiej inteligencji ;)
Odnośnie słowa 'herezja' i jego nieuzasadnionym użyciu, za zaoszczędzone pieniądze kup słownik i staraj się nie używać słów których znaczenia nie znasz.
He he he dzieciak ocenia Avengersów na 10 , więc nic dziwnego , że dla niego ten flm jest wybitny . Żadne towje argumenty tego nie zmienią. :D
Bzdury waćpan pleciesz. Nie trzeba próbować gówna, aby wiedzieć, że smaczne nie jest.
oh ludzie, tak mam 'MARNE' życie, bo nie podoba mi się bądź co bądź TAK:durna AMERYKAŃSKA komedia drogi theonlycośtam,film ten jest produkcji amerykańskiej, naucz się czytać proszę.
Co mnie obchodzi, że impreza była dobra, film bjest żałosny i nieciekawy!
To, że dobrze gotuję to też oznacza, że jeśli nagram program kulinarny, to będzie on genialny? Nie! więc co mnie obchodzi, że dwoje nastolatków z Australii spaliło dzielnicę próbując zrobić z siebie FAJNYCH.
Kończę tę beznadziejną 'dyskusję' z wami. Widać nie nauczono was sztuki rozmawiania i szacunku do rozmówcy. Oglądajcie dalej filmy dla trzynastolatków i jarajcie się nimi. Widać nudzi wam się w życiu, że podekscytowani jesteście filmem o czymś takim.
Sandra film mógł Ci się nie podobać OK, ale wypowiadasz się jak taki "nerdzik", który nigdy nie imprezował. Osoby których film "porwał" odpisują i potem powstaje bezsensowne bulgot. Wiedziałaś co to za film, a jednak się na niego wybrałaś (to tak jak by wejść do klub gogo i narzekać na cycki).
Propsuję Twoją wypowiedź MrBlue. SandraG, albo zaciągnął Cię na ten film chłopak, (któremu pewnie film się podobał) albo poszłaś na niego z własnej woli. Tak czy inaczej udałaś się, więc jak by nie było wiedziałaś co Cię czeka. Jak dla mnie arcydzieło w temacie komedii, przestrogi (dla rodziców rozszalałych gimnazjalistów/licealistów).
SandraG nic do Ciebie nie mam, ale ze sztuki rozmawiania masz braki. Podczas rozmowy nie pokazuje się fochów i nie atakuje się innych. Walczy się siłą argumentów, a nie "film jest zły, bo ja tak mówię".
Fakt jest taki, że argumentów Pani Sandra tu nie podała, czemu to filmidło jest takie denne. Później troszkę sobie pozaprzeczała i została za to zbesztana :P Ale z drugiej strony dać temu "wybitnemu kinu akcji " 10 to woła o pomstę do nieba. Tak w filmie jest niezła gibana dupeczki alko itd. jak to w pięknych ekranizacjach amerykańskich. Film góra zasługuje na ocenę 6,5. Troszkę lipa go cenić tak wysoko jak np. Skazanych na Shawshank . Tyle od siebie :)
Mi się natomiast wydaje, że nie należy porównywać gatunki i dawać im wspólną skalę, to tak jakbyś wziął pod ocenę Hammera H1 i Enzo Ferrari. Oba mogą być ocenione na 10, ale w stricte swoich kategoriach. Czaisz? Ja mam zarówno Project X jak i Wściekłe Psy ocenione na 9/10 z czystym sumieniem.
Rozumiem o co chodzi ale nie zgadzam sie do końca. Ponieważ z wyglądu dajemy tu ocenę 10 ale który z tych samochodów wymagał większej perfekcji zaangażowania i ile trzeba było czasu by wykończyć każdy detal. Tak samo z filmem :) teraz ty rozumiesz :)
tak, rozumiem, ale osobiście nie oceniam włożoną prace producenta tylko końcowy efekt. Spójrz na Blair Witch Project, jest legendarnym horrorem, wręcz klasykiem. Jaki budżet? 22 tyś $ . Film w którym wykorzystano 1 kamere i 4 młodych aktorów z akademii (o ile pamiętam, część ich dialogów to czysty spontan). Film zarobił 240 mln $ :) Te sumki o czymś świadczą, prawda?
oczywiście, że tak sam oglądałem i wiem ze dokładnie tyle włożono w ten film a zarobili gigantyczna kwotę :) ale czy tam nie poszła fama, że to jest na faktach film, nie nie nie chodzi mi tu o producenta bo najważniejszym ogniwem filmu jest reżyser nie wiem czy sie zgodzisz ale ja tak sądzę. W sumie pewnie każdy tak myśli. A dopiero po tym idzie scenarzysta. Czemu to proste, bo nawet do najbardziej źle spisanego filmu kiedy dołożymy wybitnego reżysera wyjdzie nam film którego oglądamy z otwarta lapą :) Nie wiem czy nie odbiegliśmy od tematu za bardzo ale spoko:)
zarówno producent, jak i reżyser są ważni chociaż racja, reżyser odgrywa znaczącą rolę :) ale liczy się efekt przede wszystkim. Po co mi wiedzieć, czy kucharz osobiście posiekał bazylie do moich spaghetti, czy może dał je praktykantowi :) Liczy się to jak smakuje, reszta mnie nie interesuje. To znaczy interesuje, ale przy ogólnej ocenie nie ma to dużej wagi :P
W kinie usłyszałem, jak klient się pyta czy są cycki w tym filmie. Gdy usłyszał, że tak powiedział cytując "to biorę!". To chyba wystarczy za charakterystykę osób oglądających ten film.
ludzie czego wy chcecie.. film naprawdę fajny idzie się pośmiać !! można oderwać się od rzeczywistości
nie bedze już filmów takich jak kilkanaście lat do tyłu gdzie jakaś impreza w postaci "bankietu" zostaje pokazana na ekranie i nie wiadomo o co chodzi..
INNE czasy nastały. gdzie imprezy rozkręcane są na full ludzie się bawią a jak przedmówca napisał o tym czy bedą cycki. skomentować można : ''są cycki, jest impreza :):D''
więc widać że wypowiada się pokolenie które po 50 lat ma i nie są z tej epoki. albo jakieś kujony których zraża widok 'cycków' no ludzie.. ogarnijcie sie!!
A co według ciebie ten film ma do zaprezentowania oprócz cycków?
Zacytuję Ci słowa Bukowskiego, który o cyckach trochę wiedział:
"Są na świecie rzeczy ważniejsze niż para cycków"
''tam gdzie kucharek sześć tam cycków dwanaście'' :)
każdy ma inny gust.. trzeba to uszanować :) pozdro
Według mnie film był naprawdę dobry. Wiadomo na co się idzie do kina patrząc co prezentuję zwiastun. Ogólnie zabawa była przednia, dobra muzyka, alkohol, panienki no i nawet trochę extazy się znalazło dla urozmaicenia ;] Kiedyś chciałbym sie znaleźć na takiej imprezie tylko nie w roli gospodarza hehe. Pozdrawiam
film był dobry. ; D choć w sumie liczyłam na coś więcej.. a krasnal był fajny. ;] a karzeł rozpierdalał system. xD
też bym chciała na takim party być. ; D
Bo wy to byście chcieli żeby każdy film był głęboki poruszał ciężkie tematy itp. a moim zdaniem film powinien dawać nam to do czego służył pierwotnie czyli do rozrywki.
Masz racje, co więcej ten film trafia tylko do konkretnych odbiorców. Podejrzewam że nie ukarze się w telewizji gdyż nie jest on dla wszystkich, sam sposób w jaki pokazuję sie obraz czyli koleś który kręci imprezę, nie jest dla wszystkich jakimś super rozwiązaniem, choć mi sie podobał taki dokument. Film ma prostą fabułe, która na celu ma ukazać dobę z życia chłopaków chcących poszaleć. Tak więc idąc na Project X do kina trzeba mieć to na uwadze. Nie do każdego to trafi
takiego szitu to ja dawno nie widziałam, nic ciekawego się nie dzieje, zarty w ogóle nie są śmieszne, chujoza i tyle w tym temacie.