Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 190185
5,9 56 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Świetny film

ocenił(a) film na 9

Rawelacyjny film Sci-Fi. Zasłużenie nosi miano prequelu Obcego. Haters gonna hate.

volpi

Nie hejterzy, lecz ludzie z innym gustem.

hr_dooku

Z jakim kur-wa gustem ? Jestem fanem obcego i filmów sci-fi ale ten jest po prostu słaby . A jeśli nie kumacie dlaczego to już wasz problem ,widać nie wiele wam trzeba aby oceniać film jako arcydzieło albo rewelacja . Niestety Prometeusz nie jest arcydziełem ! Czekałem na ten film od dawna z niecierpliwością . Niestety jak dla mnie wielkie rozczarowanie ,2 godziny minęły i nic ,film po mnie "spłynął" zero napięcia grozy ... oczekiwałem czegoś innego . Na plus muzyka efekty i widoczki ,też chętnie chciałbym wystawić wyższą ocenę ale ten film na to nie zasługuje ! Niestety same efekty i to że się widziało w kinie film w 3D nie wystarczy ...

WARIACIK

No właśnie.

WARIACIK

Haha "ten film jest po prostu słaby" - żenada :D Najlepszy film gatunku s-f od 30 lat, idealny pod praktycznie każdym względem, no ale spoko, jest słaby ;D

0wner2

Żenadą jest twoja odpowiedź. ... widać nie rozumiesz ,że ktoś może wymagać trochę więcej od filmu . Napisz mi jeszcze ,że nie mam gustu ,bo przecież jak mogę mieć skoro oceniłem film tak nisko :) albo mnie zwyzywaj od najgorszych bo obraziłem "twoje arcydzieło" . Widać ,że nie liczysz się z opinią innych potrafisz tylko wyśmiewać i szydzić,co doskonale widać po twojej wypowiedzi , a i dopisz jeszcze "ŻAL" pasuje do twoich tekstów ! Bez odbioru .

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
0wner2

Sam koleś jesteś debil i nie masz pojęcia o czym w ogóle mówisz. Miały być nawiązania do obcego - były ale mało, miała być porywająca fabuła - była przez pierwszych 40 minut. Miały być spektakularne efekty specjalne - były ale lepsze widziałem w avengersach , avatarze i wielu wielu innych produkcjach. Najlepszy film s-f od 30 lat? Kompletna bzdura i nonsens. Obcy 8 pasażer Nostromo jest mistrzowski, Obcy decydujące starcie jest mistrzowski, Avatar pomimo płytkiej fabuły jest dużo lepszy, Gwiezdne Wojny, Star Trek itp. W Prometeuszu zobaczyłem największe bzdury od lat. Laska kilka chwil po operacji brzucha, biega, skacze spuszcza na linie ciało cyborga, sama się na linie spuszcza i w ogóle. Choćby nie wiem jak medycyna była zaawansowana to jest to niemożliwe a jak już chcieli takie rzeczy pokazywać to mogli pokazać, że chwile po operacji jakiś płyn czy maść na brzuch wszystko się zagoiło i jest dobrze. Laska wali w siebie środki przeciwbólowe jak Linda wódkę w gardło i jest spoko? Po takiej ilości środków to by straciła przytomność, zapadła w śpiączkę albo zmarła. Kapitan tak bez niczego podejmuje decyzję żeby uderzyć własnym statkiem w raz z załogą w statek inżynierów, bo tak powiedziała pani doktor. Mhm tak jasne. Theron nie chcę wpuścić zainfekowanego faceta na statek bo "to mój statek i on tutaj nie wejdzie!". Zamiast go odizolować, przeprowadzić kwarantanne i przebadać gościa co się z nim dzieje to lepiej go usmażyć jak kiełbaskę na grillu i pozostać bez odpowiedzi. Głowa inżyniera po ponad 2 tysiącach lat ożywa i po chwili eksploduje "zaznaczmy, że jest w praktycznie idealnym stanie bez śladów rozkładu a mają takie same dna jak ludzie" Bzdura tygodnia po prostu. Lecą na misję przez ponad dwa lata na niezbadaną planetę i nie mają praktycznie zielonego pojęcia co tam może być, a oni nie mają broni wyszkolonych żołnierzy i statek nie jest uzbrojony. Rozumiem ekspedycja naukowa ale ludzie błagam was. Czy ktoś by się odważył polecieć setki tysięcy kilometrów na niezbadany teren bez broni i wsparcia? To że mieli jakieś śmieszne pistoleciki i miotacze ognia to jeden wielki ch*j. Pewnie jeszcze wiele takich niedorzeczności bym znalazł ale, że już dawno temu oglądałem ten film to w tej chwili sobie nie mogę przypomnieć. Jeśli chodzi o fabułę to gdy czytałem opis filmu, byłem zachwycony tym co mogę zobaczyć. Niestety nic z tego nie wyszło. Mieli plan dowiedzieć się kim są, czy są naszymi stworzycielami, później mieli się dowiedzieć czemu zmienili zdanie i dlaczego chcą zabić ludzkość. I niestety praktycznie nie dowiedzieliśmy się niczego. Czemu przebywali na tej planecie (rozmowa kapitana z Shaw, że to może być baza militarna i to co tutaj mają nie chcieli żeby było blisko ich cywilizacji), co to za stworki, czym jest ta czarna substancja, czym są te słoje, czemu chcą lecieć na naszą planetę (prawdopodobnie wypuścić te stworzenia i zniszczyć ludzkość a rozpocząć życie nowego gatunku "xenomorphów") skąd się wzięli, czemu są tacy wysocy i dobrze zbudowani mimo, że posiadają to samo dna co ludzie??? Pytań jest wiele ale żadnych odpowiedzi. Wszystko pospinane mniej więcej do kupy, żeby tylko pokazać trochę efektów i śmierci. Co się stało z tym gościem co mu stworzonko do gęby wlazło? umarł i tyle? Nie złożyło żadnego jaja ani nic? To po cholerę go atakowało? No bez sensu. Scenarzyści pogubili się w tym wszystkim i zaczęli przeskakiwać po wątkach a po drodze o niektórych zapominali i nie rozwijali ciągu dalszego tylko ucinali. Widz inteligentny widz się domyśli. Domyślanie się a pozostawienie czegoś bez żądnej odpowiedzi czy nawet podpowiedzi to coś zupełnie innego. Jak z niczego można snuć wnioski czy domysły? Jedyna szansa to że będzie część druga i wtedy wszystko się wyjaśni i będzie więcej konkretów. Ostatnia sprawa ten cały obcy, który wyszedł z ciała inżyniera wyglądał jak upośledzone dziecko xenomorpha. Z tak rozwiniętej rasy wychodzi taka pokraka a z człowieka przerażająca maszyna do zabijania? Coś tu nie gra. Niestety jako fan obcego i filmów s-f jestem strasznie zawiedziony. 5/10 to max jaki można dać tej produkcji. Choć i tak jest to troszkę zawyżona ocena.

Valmont_3

I właśnie na tym polega siła Prometeusza, że ludzie tacy jak ty nie mają pojęcia o co w tej produkcji chodzi. I własnie za to Prometeusz ma u mnie 10/10, bo Ridley zrobił coś niesamowitego - połowie ludzkości udowodnił impotencję umysłową. Połowa ludzkości nie wstydzi się okazywać swej głupoty publicznie i to jest najbardziej przerażające.

ocenił(a) film na 1
0wner2

Znowu odstawiłeś tabletki.Zostaw laptopa i pędem do pielęgniarki.Bez żadnych kłamstw.
Mówisz jak na spowiedzi, że wyplułeś i znowu bełkoczesz bez sensu.
Zaraz dostaniesz zieloną i dwie niebieskie)))))))))))))))))))

ocenił(a) film na 1
0wner2

A tak na poważniej.
Film ma w rankingu pozycję 3194.I teraz...
Spokojnie popatrz na te cyferki a następnie wstań i podejdź do lustra.
Obejrzyj dokładnie swoją twarz i pryszcze na niej.Popatrz na wąskie ramionka.
Teraz zadaj sobie następujące pytania:
dlaczego nie wychodzi ci z laskami...dlaczego tyle osób robi sobie z ciebie jaja w sieci...dlaczego wpadłeś na tak idiotyczny pomysł aby umieścić u siebie na profilu "listę trolli" i umieścić pod nią te wszystkie komentarze świadczące o zaburzeniach psychiki.
Na koniec przeczytaj ostatnie zdanie z wypowiedzi teraz komentowanej...i wreszcie raz jeden, jedyny, pomyśl.
I co teraz czujesz?)))))))))))))))))))))))))

Marekgdapl

Teraz śmiech mnie ogarnia, bo twoja diagnoza jest tak błędna, że aż zabawna.

ocenił(a) film na 1
0wner2

To teraz wiesz jak to wygląda jak sie je z tzw.czapy stawia.
Ps.Pryszcze i ramionka sie nie zgadzają?))))

Marekgdapl

No pewnie, że nie, a u ciebie?

ocenił(a) film na 1
0wner2

Nie skłamałbyś))))))

Marekgdapl

Stary, jakbym chciał to bym skłamał, to jest internet i mogę tu napisać wszystko.

ocenił(a) film na 1
0wner2

Jasne.Nigdy się nie krępowałeś jakimkolwiek przemyśleniem treści.

Marekgdapl

A po co mam myśleć nad treścią, skoro pisze tu dla jaj, byle tylko bardziej was wku*wić?

ocenił(a) film na 1
0wner2

Ani to jaja ani tym bardziej nie wku.... jak to piszesz.
Raczej do ciebie nie dotrze jaki efekt uzyskujesz)))))))
Jakby miało... to już dawno zaprzestałbyś takich wystąpień.

Marekgdapl

No ja jednak obserwuję coś innego. Pajace się tak na mnie wku*wiają że próbują mi coś uświadomić, a potem jak im się nie udaje to zaczynają wyzywać od rodziców itd. czyli robią wszystko to co robią internetowi debile. Nie potrafią załapać najprostszej j ironii, są tak ograniczeni, że w życiu by im do łba nie przyszło, że się nimi bawię.

ocenił(a) film na 1
0wner2

Ależ...ty jesteś pełen ironii.I makiawelizmu)))))
I to jak sie wszystkimi bawisz.Wręcz master of puppets.
A że czasami nie wpadają na te proste fakty to wina formy...prostactwa i janczarskiego zaangażowania)))))))))))))
Masz chłopaku własny Świat i tego sie trzymaj.To jedyna metoda))))))))))))))))))))))

Valmont_3

Fajnie ,że w końcu ktoś to napisał od początku o to chodziło ,że wiele brakuje aby Prometeusza stawiać na piedestale , podpisuje się pod tym ,po prostu nie chciało mi się rozpisywać . Dlatego film po mnie "spłynął" jak to wcześniej napisałem,chodź oglądało się fajnie i dlatego uważam ,że prawdziwi fajni mogą się czuć zawiedzeni i rozczarowani . Dlatego tylko 5 a nie 10 proste .

ocenił(a) film na 7
Valmont_3

"Choćby nie wiem jak medycyna była zaawansowana to jest to niemożliwe a jak już chcieli takie rzeczy pokazywać to mogli pokazać, że chwile po operacji jakiś płyn czy maść na brzuch wszystko się zagoiło i jest dobrze."
To jak w końcu jest niemożliwe czy nie jest? Jeśli jest to chciałbym spytać: Skąd wiesz?

"Laska wali w siebie środki przeciwbólowe jak Linda wódkę w gardło i jest spoko? Po takiej ilości środków to by straciła przytomność, zapadła w śpiączkę albo zmarła."
Następnie pytanie: Skąd wiesz jakie to środki przeciwbólowe były? Widzę, że znasz ich dawkowanie więc podziel się informacjami.

"Kapitan tak bez niczego podejmuje decyzję żeby uderzyć własnym statkiem w raz z załogą w statek inżynierów, bo tak powiedziała pani doktor."
Jak nie zauważyłeś, to oprócz sugestii pani doktor, duży kosmiczny rogal zaczął lecieć do góry.
"Mhm tak jasne." Zapewne przeprowadzałeś badania na pilotach statków kosmicznych z przyszłości, więc wiesz że żaden by tak nie postąpił.
"Theron nie chcę wpuścić zainfekowanego faceta na statek bo "to mój statek i on tutaj nie wejdzie!". Zamiast go odizolować, przeprowadzić kwarantanne i przebadać gościa co się z nim dzieje to lepiej go usmażyć jak kiełbaskę na grillu i pozostać bez odpowiedzi. "
W odróżnieniu od Ciebie Theron potrafiła racjonalnie myśleć. Ryzyko wpuszczenia zainfekowanej osoby na statek było zbyt duże. Oglądając hologramy pewnie nic Ci w główce nie zaświtało.

"Głowa inżyniera po ponad 2 tysiącach lat ożywa i po chwili eksploduje "zaznaczmy, że jest w praktycznie idealnym stanie bez śladów rozkładu a mają takie same dna jak ludzie""
Nie ożywa tylko zostaje ożywiona, jest tutaj pewna zasadnicza różnica.

"Lecą na misję przez ponad dwa lata na niezbadaną planetę i nie mają praktycznie zielonego pojęcia co tam może być, a oni nie mają broni wyszkolonych żołnierzy i statek nie jest uzbrojony."
A skąd mieli wiedzieć? W google powinni poszukać co nie?

Reszty nie chce mi się komentować.

ocenił(a) film na 5
pankracy7

A ty skąd wiesz, że jest możliwe czy nie? David zapodał szpryce pani doktor a ta po chwili odpłynęła. Później wali w siebie kilkakrotnie ten sam środek przeciwbólowy i jakoś nic jej nie jest tylko lata zadowolona z życia. Nie ważne jakie jest dawkowanie, środek przeciwbólowy to środek przeciwbólowy. W czasie II wojny światowej dawali tylko jedną dawkę morfiny bo po dwóch czy trzech żołnierz umierał. Jeśli jest to przyszłość to nic nie daje. Środek musi być bardzo mocny żeby zniwelować ból. Człowiek przez te kilka lat się przecież nie zmienił do cholery. Miałeś kiedyś operację? Wiesz co to znaczy? Jaki jest ból? Ile się ciało zrasta? Jak dla mnie nie masz zielonego pojęcia. Laska przeprowadziła na sobie skomplikowaną operację brzucha. Rozcięła jamę brzuszną a nie tylko skórę człowieku.

To że wielki rogal leciał to nie znaczy, że leciał na ziemie i z zamysłem zniszczenia naszej rasy. Skąd miał o tym wiedzieć? Kapitan tak po prostu jej uwierzył a on i jego załoga była wręcz bardzo chętna zginąć? Są człowieku pewne procedury a pewnie po wydarzeniach z 11 września to nawet piloci statków kosmicznych mają jakieś zasady wpojone do głowy. Nie wciskaj mi kitu.

Lepiej zabić jednego z członków załogi i mieć z bani. W pierwszym obcym gdy do twarzy jednego z członków załogi przykleja się potworek nikt nie mówi żeby go zabić i zostawić, tylko zabrać na statek i mu jakoś pomóc. Twoim zdaniem tak się w przyszłości traktują cywilizowani ludzie? Jak masz problem do kulka w łeb i do piachu? Od tego są izolatki, kwarantanny by móc pomóc takim osobom.

"Nie ożywa tylko zostaje ożywiona, jest tutaj pewna zasadnicza różnica."
Źle się wyraziłem ale ten kto oglądał wie o co chodzi. Teraz do kriss_nmc - na samym początku jak weszli do statku powiedzieli, że są tutaj lepsze warunki jak na ziemi i można oddychać bo jest tlen. Czyli nic nie zmienili i nic nie zrobili. Jest tlen są normalne warunki więc ciało się rozkłada. Wiesz co to są plamy opadowe gamoniu? Głowa jest w idealnym stanie zupełnie jakby nic jej się nie stało. Bzdura.

A jak ludzie jadą na misję do Afryki leczyć ludzi, zawieźć żywność, wodę to myślisz, że jadą bez niczego? Mają ze sobą uzbrojoną po zęby ochronę. I jest to na naszej planecie bo wiedzą czego się spodziewać. Oni lecą w pi*du przez dwa lata na niezbadane tereny z zamysłem, że wszędzie jest wesoło, kolorowe i czekają na nich z otwartymi ramionami.

Po jaką cholerę David podał kroplę ropy, czy co to tam było naukowcowi? Nie jest wyjaśnione. Co to w ogóle było? Nie wiadomo. Czemu gdy koleś to wypił to nic się z nim nie działo dopiero na drugi dzień zmieniły mu się oczy i zaczął się zmieniać? Gdy Fifield wpadł gębą w to coś wypaliło mu hełm i twarz po czym się zamienił z zabójcze zombie. Holloway poszedł do łóżka z Shaw zrobił jej dziecko które okazało się ośmiornicą już w trzecim miesiącu. Jak to brzmi? Głupota jak cholera. Sperma mu się zmieniła w kilka minut?

Co z Millburnem? Gdzie on jest? Nie żyje i tyle? Nikt nie zainteresował się żeby sprawdzić co i jak go zabiło?

Takich niedorzeczności w tym filmie jest w pytę i jeszcze trochę. Twój komentarz nic nie wniósł do rozmowy więc nie wiem w ogóle po co zabierasz głos? Jeśli jesteś taki mądry i masz na wszystko logiczne i sensowne odpowiedzi do zapraszam do konwersacji a jeśli nie to żegnam.

Valmont_3

Obejrzyj raz jeszcze , uważnie. Kompletnie nic nie załapałeś. Jakie jest twoje IQ- 70?

Valmont_3

Obejrzyj raz jeszcze -uważnie. Kompletnie nic nie załapałeś. Kapitan tak chętnie rozwala statek inżynierów, bo widział wszystko co działo się na mostku obcych, słyszał wywody robota,o celu podroży inżynierów, widział tysiące zbiorników, z których już wiedział co się może wykluć -zdaje się że to on mówi wcześniej że ta planeta to składowisko broni biologicznej.Pojemniki zawierały broń biologiczną- w jakiś sposób się uzbroiły i rozpoczął się rozwój embrionów w nich schowanych (jeden taki embrion wydobył ze zbiornika robot i w ramach eksperymentu podał w drinku członkowi zespołu).

ocenił(a) film na 5
lbbbb

Twoje IQ to pewnie 12 na minusie. Jak obejrzę to zobaczę. Dla mnie są idiotami którzy na pożegnanie podnoszą ręce i się cieszą jak głupki. Mimo wszystko kiepski film.

ocenił(a) film na 5
lbbbb

Nie chodzi o to, że kapitan to widział i zdał sobie sprawę, że jest to niebezpieczne. Chodzi o to, że nie było w tym emocji. Załoga jest sama bilony km od domu i z uśmiechem na twarzy rozbijają się o statek obcych. Jak dla mnie ta scena powinna wzbudzić jakieś emocje, a ja czułem się jakbym oglądał reklamę towarzystwa ubezpieczeniowego. Twórcy filmu cieli za dużo zmieścić w całym filmie. Jeśli miało to być nawiązanie to Obcego to im trochę nie wyszło. Valmont_3 zgadzam się z Tobą w 100% ode mnie też 5/10 i to głównie za początek i widoki:)

korzeniewski88

Można się spierać o grę aktorską,ale ile osób umierających widziałeś w swoim życiu? Ja widziałem setki. Identyczny wyraz twarzy widziałem u osób, które jeszcze całkiem nieźle się czuły, ale wiedziały że wkrótce umrą z powodu nowotworu. Cieszyły się ostatnimi chwilami życia, pośród rodziny i przyjaciół. Dla mnie scena była wiarygodna - pogodzeni z losem, wiedzą co ich czeka,wiedzą co muszą zrobić, ostatnie sekundy życia nie chcą zmarnować na rozpacz i smutek- na to przyjdzie czas po śmierci..

ocenił(a) film na 5
lbbbb

To jest moje osobisty odczucie. Oczekiwałem czegoś trochę innego. Kapitan (a zwłaszcza jego załoga) nie wyglądał na altruistę. Wydaje mi się, że było tam zbyt mało ludzkiej natury, chęci przeżycia. Nie mówię, że tylko albo szczególnie ta scena spowodowała taka a nie inną moją ocenę tego filmu, było ich znacznie więcej. Odnoszę wrażenie, że Ridley Scott miał zbyt mało klatek filmowych, żeby pokazać to co chciał, a że chodzi o to żeby zarobić i proste społeczeństwo amerykańskie poszło do kina to wyszło jak wyszło, trailer bardzo dobry, gorzej trochę z filmem.

Valmont_3

Jezeli obejrzysz uważnie to zauważysz że poza miotaczami mają też normalną broń,z której strzelają przynajmniej w dwóch scenach. Samej medycyny bym się nie czepiał, bo najwyraźniej nie masz o niej zielonego pojęcia. Sama operacja była wyjątkowo realistyczna jak na filmy s-f, widać wyraźnie że była konsultowana z chirurgami, a sam robot robiący operacje był inspirowany jakimiś prototypowymi maszynami. Oczywiście dziwi jej szybki powrót do sił, ale medycyna przez ostatnie 30 lat zrobiła10x większy postęp niż przez ostatnie 10000 lat więc co nas czeka za lat 80?

ocenił(a) film na 5
lbbbb

Dlatego nie mam nic do samej operacji bo jest to dobra scena. Tylko jak to możliwe, że laska chwile po tym biega jak rambo? Z bólu by się zesrała. Widziałem te pistoleciki i jakiś karabinek czy coś takiego, ale to za mało. Powinni mieć konkretny arsenał. Facet chce iść do jaskini z miotaczem a doktor Shaw mówi, że to misja naukowa i nie potrzeba broni po czym koleś odpowiada "Ok". To po cholerę biorą ochronę opłaconą przez korporację Weylanda skoro jakaś dupa nimi dowodzi jak się jej podoba? Spieprzyli sprawę.

Valmont_3

W zasadzie to jest tylko film i dla przebiegu akcji widać było lepiej, żeby nie mieli ciężkiego kalibru.Trochę śmieszne są rozważania na temat optymalnej taktyki i wyposażenia przy wyprawie na planetę "inżynierów". Ale akurat w tym przypadku nie masz racji. Ja bym nie zabrał broni na spotkanie bardziej zaawansowanej cywilizacji (no może jakimś minimum do obrony przed lokalną fauną). Gdyby nagle jakiś gość żyjący w epoce kamienia łupanego wyszedł na spotkanie naszej cywilizacji- lepiej byśmy go potraktowali gdyby wymachiwał dzidą,czy gdyby wyszedł bez broni. Dzidą przed bronią palną raczej by się nie wybronił,zwłaszcza, że gospodarze mieliby przewagę liczebną. Za to wymachując "szabelką" spowodowałby w najlepszym wypadku brak zaufania u gospodarzy- w najgorszym akt agresji.

ocenił(a) film na 7
Valmont_3

widać Valmont ze nie zrozumiałś NIC z filmu!! Jedna prosta sprawa, głowa SJ była idealnie zachowana gdyż środowisko w tamtym pomieszczeniu było idealne do tego( dopuki go nie otworzyli) tyle!!!!
proponowałbym ci jeszcze raz dokładnie obejrzeć film

ocenił(a) film na 1
kriss_nmc

A co to oznacza idealne środowisko?
I jak miałoby wyglądać?

Marekgdapl

Całe pomieszczenie to był wielki hibernator. To by też tłumaczyło dlaczego po otworzeniu drzwi zbiorniki się aktywowały.

ocenił(a) film na 1
lbbbb

Hibernacja odciętej głowy?Kawałka martwego mięsa?
Wiesz co to rozpad komórki?I czy wiesz że komórka nie odżywiana w idealnych sterylnych warunkach podlega takiemu procesowi?

ocenił(a) film na 7
Marekgdapl

Marku wytłumaczę Ci to tak abyś pojął, wyobraź sobie, że to był jeden wielki supernowoczesny zamrażalnik. Panowały tam idealne warunki w których komórki nie ulegały rozpadowi.
P.S.
"Nieodżywiana" pisze się razem ciołku.

ocenił(a) film na 1
lbbbb

I nie daj sobie wmówić,czego próbują wyspecjalizowani tutaj w zmyślaniu tłumaczeń kretyni,że był to zamrażalnik.Zaraz po wejściu widać wilgotny,miękki grunt,zapadające się w nim buty naszych odkrywców i wypełzające robactwo.
Errata:nieodżywiana

Marekgdapl

Twoim głównym zarzutem wobec filmu należącego do gatunku fantastyki naukowej jest to, że są w nim elementy fantastyki naukowej. Nie będę tłumaczył dlaczego w tym pokoju głowa się nie popsuła przez 2 tys. lat bo to trochę tak jakbym tłumaczył dlaczego w bajce o krasnoludkach krasnoludki mają czerwone czapki. To jest film s-f. Zdaje się że w którymś odcinku obcego była jakaś wzmianka że w hibernatorach jest jakieś pole siłowe- ale jakie to ma znaczenie. Czy to aż takie ważne jak według autora scenariusza ma działać hibernator ?

ocenił(a) film na 1
lbbbb

To nie tłumaczysz czy nadal majaczysz o hibernatorze?

Marekgdapl

odezwał się ten co widział w tym filmie jak komuś kroplę ropy podają.

ocenił(a) film na 1
lbbbb

Z kimś mnie pomyliłeś.

Valmont_3

Na wstępie dałeś ciała pisząc o setkach tysięcy kilometrów. Jeżeli umknął Ci koleś "co mu stworzonko do gęby wlazło" to chyba ten film ktoś Ci opowiadał. O reszcie nie chce mi się pisać. Pozdro.

ocenił(a) film na 5
henryhill

Nie interesuje mnie jaką pokonali odległość. Tak napisałem bo nie pamiętam ile to było. Wiem, że lecieli ponad dwa lata więc raczej daleko mieli do tej planety. No jakoś nie umknęła mi ta scena z durnym biologiem. I co w związku z tym? Stało się tam coś istotnego poza przejawem debilizmu z jego strony i pana geologa?

Valmont_3

Pewnie większości widzów odległość jaką pokonali nie interesuje tyle, że mnie nie o to chodziło. Sam nie wiem jaką odległość pokonali natomiast każdy kto w najmniejszym stopniu interesuje się tematyką kosmosu wie, że w ramach tylko naszego układu słonecznego mowa jest o miliardach kilometrów. Może się mylę ale Twoje "setki tysięcy" od razu mnie źle do Ciebie nastawiły jako do "fachowego recenzenta;)" i fana SF. Może ja coś pokręciłem ale chyba kolesia "co mu stworzonko do gęby wlazło" znaleźli "żywego" przy swoim statku a geologa na statku inżynierów. Pozdro

ocenił(a) film na 5
henryhill

Mój błąd z tymi odległościami. Palnąłem bez namysłu. Biologa znaleźli już martwego a gdy go przekręcali na plecy to z gęby mu wyleciało to stworzenie i przeleciało koło twarzy Ford. Geolog natomiast był przy prometeuszu poskładany jak dziewczynka z egzorcyzmów a koleś który go zobaczył nie wystraszył się nie zdziwił tylko kopnął w nogę połamańca. To jest mądre zachowanie? Każdy normalny to by nawet nie podszedł do czegoś takiego. Śmieszy mnie to, że wciąż są powtarzane te same schematyczne błędy od lat. A tak w ogóle to wolałbym zobaczyć film o obcych który dzieje się po wydarzeniach z dwójki i trójki. Mianowicie wysłana jest ekipa ratunkowa, żeby sprawdzić co z Ripley i ekipą komandosów na LV-426. Pierw odnajdują statek U.S.S. Sulaco tan okazuje się że nie ma nikogo z załogi ale są obcy, dochodzi do konfrontacji, statek traci sterowność i rozbija się na LV-426. Tam oczywiście wszystkie xenomorphy nie zostały wybite i ostra walka na planecie i resztkach obozu kolonistów, która nie została zniszczone przez wybuch nuklearny. Można by wprowadzić nowe rodzaje obcych których jeszcze nie widzieliśmy w filmach i ostra rzeźnia jak w decydującym starciu. I taki film z dzisiejszymi efektami specjalnymi to by łeb urwał.

ocenił(a) film na 5
0wner2

Tak,jasne koleś bo ty wiesz najlepiej i wszyscy muszą oceniać film wedle twoich kryteriów ..." Najlepszy film od 30 lat" haha ,proszę cię nie ośmieszaj się , większej bzdury nie mogłeś napisać . Patrząc na twoje teksty pewnie jesteś jeszcze małolatem a jeśli nie to zwykłym prostakiem zachwycającym się byle czym . Dzięki takim fanom jak ty właśnie powstają takie "wielkie hity" jak Transformers i tacy jak ty pieją nad nimi z zachwytu a wymagający widź może się tylko śmiać i powiedzieć "ale bzdura" . Wam wystarczy w filmie fajna dupa ,masa efektów na i napis 3D i już film jest arcydziełem . Teraz czekam możesz mnie bawić dalej i napawać się jak paw swoim przeciętnym Prometeuszem pozdro pajacyku :) .

ocenił(a) film na 7
Oczajdusza

Wymagający widzu, prostak z Ciebie, wiesz dlaczego?

Oczajdusza

"Wam wystarczy w filmie fajna dupa ,masa efektów na i napis 3D i już film jest arcydziełem."

Jakbyś nie zauważył to Prometeusz jest przeciwieństwem takich debilnych filmów.

ocenił(a) film na 1
0wner2

Oczywiście)))Nie gra tam aktorka, nad której urodą się "rozpływałeś".
Nie ma efektów 3d o których trąbiłeś jakie to są genialne.
Nie ma napisów 3D.