Czy fani tak na prawdę chcą wiedzieć czym jest legendarna postać znaleziona przez załoge Nostromo? Plusem pierwszego obcego była po części właśnie ta tajemnicza postać. Myślę że po wyjaśneniu czym ona jest film będzie się oglądało gorzej.
a co mnie obchodzą jakieś informację w internecie itp. w filmie nie ma o tym mowy i basta
PS. rozbudowa postaci i wyjaśnianie różnych wydarzeń poza filmami kinowymi to domena georga lucasa i jego ludzi. Książki, komiksy, gry i itp. a tak naprawde to lipa strasza i nikogo to nie obchodzi(poz wyjątkami). KASA KASA KASA
W pierwszej wypowiedzi napisałeś o fanach, odniosłem się do tego. Zresztą możesz nie obejrzeć Prometeusza, "tajemnica" pozostanie tajemnicą.
Skoro nie interesują Cię informacje w internecie, to co Cię interesuje ten film? Nikt Cię nie zmusza do oglądania. Poza tym nie wiem, jak w dzisiejszym świecie można się uchować nie rozumiejąc, że filmy robi się właśnie dla pieniędzy (dużych pieniędzy)? Oczywiście, że kasa kasa kasa. Co w tym złego? Jak na moje mogą sobie z obcego zrobić miniserial a z łowcy androidów operę mydlaną. Przecież nie muszę tego oglądać, a na ocenę tych filmów to nie wpłynie. Tak to już jest, że dobrzy aktorzy sprzedają się w reklamówkach, a przyzwoici reżyserzy wyciskają opłacalny temat jak cytrynę do ostatniej kropli. Scott też musi z czegoś żyć XD