PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=523230}

Prometeusz

Prometheus
2012
6,3 190 tys. ocen
6,3 10 1 189741
5,7 74 krytyków
Prometeusz
powrót do forum filmu Prometeusz

Nawet bez czytania jakichkolwiek ciekawostek samemu można wywnioskować, że był jakiś oryginalny pomysł który przewidywał obecność obcych w tym filmie. Prawdopodobnie to właśnie oni w oryginalnym pomyśle mieli być SPOJLERA narzędziem Armagedonu w rękach Inżynierów, które ci kierują na Ziemię KONIEC SPOJLERA. Prawdopodobnie wtedy obcy skradliby cały szoł swoją obecnością nie zostawiając wiele dla innych, ale...czy byłoby to złe ? „Prometeusz” ma kilka niekwestionowanych zalet: niesamowite zdjęcia, ujęcia (pojazdy uciekające przed ‘burzą’), kapitalną scenografię, oczywiście także efekty specjalne, jednak ma jedną poważną wadę – nudzi przez kiepski scenariusz. Film zaczął na poważnie wciągać dopiero pod koniec, od momentu kiedy SPOJLER bohaterowie wyruszają wybudzić Inżyniera KONIEC SPOJLERA. Swoją drogą postacie twórców ludzi, mnie przynajmniej, bardzo intrygowały i z niecierpliwością czekałem na pojawienie się ich w pełnej krasie (takowe nastąpiło, ale na bardzo krótko). Do wyżej wspomnianego momentu film nie przekonuje: niby SPOJLERY jest atak jakiegoś białego węża, czy powrót „odmienionego” członka teamu KONIEC SPOJLERA, ale to są raczej swego rodzaju zapchajdziury. Także dialogi nie pomagają we wciągnięciu widza w film - są jakby obok, i nie budują napięcia. Już całkowitą pomyłką jest rozwiązanie, iż w jednym dialogu pod koniec filmu wszystko zostaje wyjaśnione przez pana dowódcę, który wyjawia swoje przemyślenia odnośnie SPOJLER czarnej mazi ze słoi, i czym owo coś jest, a także czym jest miejsce, do którego dotarli głównej bohaterce KONIEC SPJLERA. Po tym wiemy już wszystko niemalże od A do Z; znamy odpowiedź na pytanie o co w tym wszystkim chodzi. Co do SPOJLER czarnej mazi – to widać, że twórcy zrezygnowali z obcych, ale nie mieli ciekawego substytutu, w efekcie czego dostajemy: czarną maź, kosmiczne białe węże, kosmiczne uber-zombie i zmutowanego plemnika wyjętego z brzucha głównej bohaterki KONIEC SPOJLERA – czyli wszystkiego po trochu, ale nic konkretnego. Coś mi się wydaje, że gdyby wrzucić do tego filmu obcych i skonfrontować ich z inżynierami wyszłoby to „Prometeuszowi” tylko na dobre. Może i po mojej opinii wydaje się, że uznaję ten film za kiepski, ale nie całkiem tak jest. Coś nie pozwalało mi się oderwać od ekranu – może nazwisko Scotta, albo fakt, iż film okrzyknięto prequelem Obcego ? Obejrzałem do końca, poczułem się trochę zawiedziony może przez zbyt duże oczekiwania, ale w gruncie rzeczy „Prometeusza” obejrzeć można, bo jest to sci-fi o niewykorzystanym potencjalne – w żadnym wypdaku nie należy się spodziewać fajerwerków. Słowem: ciekawa końcówka, ale reszta bez polotu – 5/10