Szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej po tej szumnej produkcji. Chociaż zaznaczam, że nie jestem fanem gatunku a więc nie oceniam z perspektywy "fachowca". Jak dla mnie za dużo tych światełek, elektroniki, nierealnych stworów (nawet jak na s.f.). Gra aktorów taka sobie. Ostatnie 30 minut filmu nawet niezłe - akcja przyspiesza i jest bardziej klarowna. Z całego filmu najbardziej podobała mi się sexowna Noomi Rapace:). Moja ocena to 6/10.