Z wiadomych wzgledow film mial byc ojajebiealemiazga a okazal sie nudna kicha i
kolekcja klisz z Aliensow.
Juz od samego poczatku wkurzajacy sa bohaterowie i seria ich idotycznych wyborow.
Mamy tutaj kolekcje naukowcow bioracych udzial w ekspedycji za trylion dolcow i wszyscy
bez wyjatku (tak, nawet android jest debilem) zachowuja sie jak zbieraninia zajecy
wypuszczonych na pole kapusty.
Oprocz tego bohaterowie odgrywaja role figur woskowych z muzeum sci-fi. Mamy robota,
ktory chce byc czlowiekiem (jak moze byc inaczej) zla pania kierownik z korporacji,
bohaterskich najemnikow i klon Ripley czy dziewczyne ktora stac na wiecej niz sama
zdawala sobie sprawe.
Glupota prowadzi do chwil grozy ale nie nie zdaza sie nic innego niz w orginale zanim
obcy przyszedl na swiat. Potem jest juz tylko gorzej, bo mimo ze orginal zamienial sie w
polowie w survival horror to w Prometeuszu to sie nie zdaza.
Prequel mial odpowiedziec na pytania dotyczace martwego kosmity z Alien no i
odpowiada pod koniec ale zadnej rewelacji nie ma, nastepna klisza.
3D jest dodane totalnie na sile i zupelnie nie ma znaczenia.
Nic tylko wyjsc z kina i jebnac sobie glowa w sciane, gwarantowana lepsza zabawa niz
na seansie
Nie zauważyłam . Słownik . Sorki:-)
Tak, ja bym uciekala w druga stronę , a nie leżała i patrzyła jak zaraz mnie wielki statek zgniecie :P
Heh tylko CIi się tak wydaje przypomnij sobie jak kiedyś byłaś w chwili zagrożenia życia jak się zachowywałaś.Ja pamiętam jak to było.
Wiem, wiem;-). Muszę napisać z drugiego konta, bo mam jeszcze limit na wypowiedzi.
No, ale ogólnie wiele rzeczy nie trzymalo się kupy :-))
No.Najbardziej zdenerwowało mnie to jak David zaraził tą choroba od obcych tego naukowca i chciał żeby Elizabeth urodziła obcego a na końcu współpracują.Dziwne jest dla mnie że Elizabeth nie skapnęła się po tym jak kazał jej leżeć w łóżku gdy chciała się zbadać że coś z nim jest nie tak.
Zabili tak po prostu faceta Elizabeth . Bez żadnej pomocy, tak o siup i po sprawie. A niby roboty nie maja uczyć, a na końcu David zachowywał się i gadal jakby był człowiekiem a nie robotem :D.
Nagle ruszyło go " sumienie".
No i dobrze zrobili na takich nieznanych wyprawach są ścisłe i bardzo rygorystyczne procedury.Meredith zachowała zimną krew ,nie wiedziała kompletnie z czym ma do czynienia gdyby go wpuściła na pokład mogłaby się rozprzestrzenić epidemia która by wybiła dużą część załogi.On sam się poświęcił dla bezpieczeństwa załogi.
A David faktycznie pod koniec filmu zaczął się inaczej zachowywać co do niego nie pasowało.Poza tym trochę wkurzyli mnie ci naukowcy byli takimi bez mózgami.
Obejrzałem. Całkiem nudny może nie był, ale nie jest to też arcydzieło. Nie dorasta "Alienowi" do pięt. Jeżeli ktoś szuka pełnego akcji horroru s-f to lepszy będzie każdy film z serii o obcym, z Ripley. Jeżeli ktoś chce zobaczyć dobry film s-f poruszający tematykę stworzenia człowieka, bogów itp to "Odyseja kosmiczna 2001", jest 10x lepsza.
Rola Davida została zagrana dobrze, chociaż jej odtwórca nie przebił Lance Henriksena albo Iana Holma. Starał sie ile mógł, ale scenariusz mu w tym nie pomógł.
Wątek inżynierów, space jockey'a itp od strony wizualnej dobry, ale jesli chodzi o historie to słabo. Spoilery - super istota, która stworzyła taką technologie, stworzyła być może ludzi, zachowuje sie po wyjściu z hibernacji niczym troll jaskiniowy z LOTR ...
Postaci załogi mocno spłycone, mam wrażenie, że Scott znowu wyciął dużo istotnych scen jak w "Królestwie niebieskim" i film będzie znośny do obejrzenia w wersji reżyserskiej.
Kogoś, kto widział wszystkie alieny, predatory, troche poszperał w sieci, nic w tym filmie raczej nie zaskoczy.
Póki co oceniam na mocno naciągane 7/10 albo troche powyżej 6/10 za efekty wizualne.
Dodam jeszcze, że Scott mógł sobie darować robienie filmu 3d, na rzecz jakiegoś miniserialu, który zmieściłby w sobie więcej.
"Nic tylko wyjsc z kina i jebnac sobie glowa w sciane." Zrób tak parę razy, wyświadczysz przysługę ludzkości.
widze ze umiesz tylko po innych jechac. dowartosciowujesz sie tak? to gratuluje prostaku :)
nie po wszystkich tylko po schizie. Tak skutecznie mnie obraził że nie dam mu tu spokoju do końca życia :)
A jak nie wierzysz to proszę przejrzeć moje i jego wypowiedzi. Jego przeszło połowa jest zablokowanych. Zgadnij dlaczego ?
ależ ja się nie gniewam :)
A tak na serio to polecam lekturę z wypowiedzi schiza. Jego głupota jest nieograniczona :)
Niestety jego najdurniejsze i obraźliwe teksty zgłaszam od razu do moderatora i je blokują. Ale to co zostaje jest też zjawiskowe :)
widze ze umiesz tylko po innych jechac. dowartosciowujesz sie tak? to gratuluje prostaku z minihujkiem
uwielbiam czytać i komentować twoje idiotyczne wypowiedzi. Tylko to mnie tu trzyma. I potrwa to tak długo aż nie znikniesz z tego portalu
widze ze umiesz tylko po innych jechac. dowartosciowujesz sie tak? to gratuluje prostaku z minihujkiem
Masz rację. Dodam jeszcze że nawet filmy klasy B są inteligentniejsze od Prometeusza bo one nie biorą tego co pokazują na poważnie. Prometeusz mimo że pokazuje kicz to cały czas jest śmiertelnie poważny a przez to jest prawdziwie głupim filmem.
No jezeli tak sie zawiodles to moze ty lepiej za reżyserke sie bierz najlepiej od razu za druga część :) nie rozumiem czemu az taka krytyka jest w stosunku do tego filmu moze arcydzielem nie jest ale to naprawde dobre kino podobalo mi sie jak dla mnie 8/10