Z wiadomych wzgledow film mial byc ojajebiealemiazga a okazal sie nudna kicha i
kolekcja klisz z Aliensow.
Juz od samego poczatku wkurzajacy sa bohaterowie i seria ich idotycznych wyborow.
Mamy tutaj kolekcje naukowcow bioracych udzial w ekspedycji za trylion dolcow i wszyscy
bez wyjatku (tak, nawet android jest debilem) zachowuja sie jak zbieraninia zajecy
wypuszczonych na pole kapusty.
Oprocz tego bohaterowie odgrywaja role figur woskowych z muzeum sci-fi. Mamy robota,
ktory chce byc czlowiekiem (jak moze byc inaczej) zla pania kierownik z korporacji,
bohaterskich najemnikow i klon Ripley czy dziewczyne ktora stac na wiecej niz sama
zdawala sobie sprawe.
Glupota prowadzi do chwil grozy ale nie nie zdaza sie nic innego niz w orginale zanim
obcy przyszedl na swiat. Potem jest juz tylko gorzej, bo mimo ze orginal zamienial sie w
polowie w survival horror to w Prometeuszu to sie nie zdaza.
Prequel mial odpowiedziec na pytania dotyczace martwego kosmity z Alien no i
odpowiada pod koniec ale zadnej rewelacji nie ma, nastepna klisza.
3D jest dodane totalnie na sile i zupelnie nie ma znaczenia.
Nic tylko wyjsc z kina i jebnac sobie glowa w sciane, gwarantowana lepsza zabawa niz
na seansie
Naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz? Kino to moja największa pasja, oglądam filmy, bo moim zdaniem oglądanie filmów to jedna z najlepszych rzeczy, jakie można w życiu robić. To jest taki problem, że ja potrafię szerzej patrzeć na kino niż taki prostacki umysł jak ty? Tak bardzo nie możesz pogodzić się z tym, że ktoś umie przeanalizować film, umie nad nim pomyśleć i zrozumieć o co chodziło reżyserowi, a ty jesteś na to za tępy? Nie wszyscy oglądają filmy tylko dla rozrywki, ja oglądam je głównie po to, by czegoś się nauczyć, od rozrywki to są używki (chociaż niektóre również uczą).
Filmy oglądasz żeby sie czegos nauczyć? Nie kpij sobie. Czego nauczyłeś się z np "Niezniszczalnych"? Ciekawe co za kit tu wciśniesz. Z serialu "Klan" też pewnie wyniósłbyś kupę nauki.
Używki uczą... no pieknie przygłupie, tak to każde doświadczenie czegokolwiek można by uznać za naukę.
Filmy nie są twoją pasją tylko o nich jałowe ględzenie z podobnymi sobie samozwańczymi znawcami kina czyli przygłupami.
Co za pajac. Gdzie ja napisałem, że absolutnie KAŻDY film czegoś uczy? Napisałem, że oglądam filmy głównie po to, by się czegoś nauczyć, tak więc nie tylko po to, ale głównie, ty tępa strzało. W dodatku nie zawsze trafiam na film, który mnie czegoś nauczy, bo to niemożliwe ty zidiociały kretynie. I tak, uważam każde doświadczenie czegokolwiek za naukę, bo nic tak nie uczy jak doświadczenie wszystkiego. A narkotyki to coś niesamowitego, chociaż efekty uboczne przeważnie są bardzo nieprzyjemne.
"ja oglądam je głównie po to, by czegoś się nauczyć, od rozrywki to są używki "
Zaprzeczasz samemu sobie znowu. Ostatnie zdanie wiele tłumaczy.
Zmieniasz zdanie co chwilę przygłupie. Opowiedz lepiej czego Cie nauczyli "Niezniszczalni"
7. Zabrania się wykorzystywania Serwisu w sposób sprzeczny lub niewłaściwy z jego celem. W szczególności zabrania się umieszczania Treści Użytkownika w tym Profili lub innych treści sprzecznych z Regulaminem, powszechnie obowiązującymi przepisami prawa lub dobrymi obyczajami, w tym treści i zdjęć:
b) zawierających treści powszechnie uznawane za wulgarne i obraźliwe,
c) obrazujących lub propagujących przemoc, faszyzm, rasizm, nienawiść, dyskryminację (rasową, kulturową, etniczną, religijną lub filozoficzną itp.),
d) naruszających dobra osobiste lub obrażających godność innych osób,
k) jakichkolwiek innych sprzecznych z prawem lub łamiących normy społeczne i obyczajowe.
8. Zabrania się również działalności Użytkowników polegającej na:
b) zamierzonym wpływaniu na innych Użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych i/lub kontrowersyjnych i/lub nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. (tzw. „trolowanie”),
"a ja z każdego filmu staram się coś wyciągnąć i zawsze staram się zrozumieć wizję reżysera"
Nie zrozumiałbys nawet trudnych relacji Kalkiera i Gargamela więc wyjdź, bachorze.
Hahaha, pedale, nie wiesz z kim masz do czynienia, więc zamilcz, bo twoja kompromitacja sięgnęła właśnie apogeum.
ja uwazam, ze Drive jest swietny, a to jest okropna przegadana papka. I co teraz?
Akurat w twoim przypadku ocena Prometeusza nie ma znaczenia, wystarczy, że oceniłeś Źródło na 1/10, Dystrykt 9 na 2/10, Głód na 3/10, a Strefę X na 9/10 z serduchem (sic!), bym mógł stwierdzić, że nie masz pojęcia o filmach.
Ocena filmu ma znaczenie tylko dla samego oceniającego, każdy film ma swoich zagorzałych wielbicieli i przeciwników oraz osoby pośrodku, oczywiste jest, że im więcej głosujących, tym fanatyków po obu biegunach więcej. Mnie się np. bardzo spodobał Dystrykt, ale skoro gość ocenił go na 2, to być może film z jakichś względów nie trafił w jego gusta i wypada to uszanować a nie pieprzyć tandetne kocopoły że "nie ma pojęcia o filmach".
Jak dla mnie działa i sprawdza się doskonale. Film to taka sama sztuka jak np. muzyka, dla przykładu muzyka Brahmsa może ranić moje uszy a Griegiem mogę być zachwycony, a kto inny na odwrót. Obaj artyści byli wybitni, ale mogę ich różnie oceniać. Powtarzanie banialuk o "znawstwie filmowym" nawet po tysiąc razy niczego tu nie zmieni, sztuka nie może być obiektywnie dobra czy zła i rozbieranie jej na czynniki pierwsze jest daremne, tak samo jak obrzucanie się stekiem wyzwisk z dziećmi Neo. PS. Mam nadzieję że Prometeusz jednak mi się spodoba, póki co o samym filmie wypowiadać się nie będę, skoro go nie widziałem.
Muzyka Brahmsa może ci się nie podobać, ale jako inteligentny człowiek nie nazwiesz jej gównem, tylko dlatego, że tobie się nie spodobało, ale przyznasz, że po prostu nie jest dla ciebie. Tak samo jest z filmem. Jak oglądam jakiś film nie w moim typie, ale widzę, że ma dobre aktorstwo, zdjęcia, muzykę, historię itd. to mimo to daję ocenę typu 6-7, bo to że film nie jest w moim typie, nie znaczy, że jest zły. Sztukę można jak najbardziej oceniać obiektywnie.
Nie do końca, bo żeby oglądać ją obiektywnie, musiałbyś całkowicie wyzbyć się emocji, a człowiek to nie kalkulator. Chociaż z tym się w pełni zgadzam, że dzieła które nie trafiło w moje gusta nie nazwę gównem, bo szanuję, że ktoś je zechciał stworzyć to raz, a po drugie - mam pełną świadomość faktu, że są ludzie o całkowicie odmiennym guście od mojego. Akurat w tym portalu nie oceniam raczej filmów na 1, bo filmów które musiałbym tak ocenić nie obejrzałem zwykle do końca, ergo nie mam prawa oceny ich całości - zwyczajnie mnie zmęczyły. Oby z Prometeuszem tak nie było. PS. Widzę że mimo sporadycznego wdawania się niektórych użytkowników w pyskówki można tu porozmawiać zachowując względnie wysoki poziom dyskusji, co mnie niezmiernie cieszy. Pozdrawiam.
Sztukę można oceniać obiektywnie, ale dopiero wtedy gdy się Ją pozna. ty prowokujesz do głupich dyskusji , a nie obejrzałeś tego filmu nawet raz.
Na jaki post to jest odpowiedź? Bo przeskoczył na drugą stronę, a ta linia łącząca nie wiem co mi pokazuje ;d
7. Zabrania się wykorzystywania Serwisu w sposób sprzeczny lub niewłaściwy z jego celem. W szczególności zabrania się umieszczania Treści Użytkownika w tym Profili lub innych treści sprzecznych z Regulaminem, powszechnie obowiązującymi przepisami prawa lub dobrymi obyczajami, w tym treści i zdjęć:
b) zawierających treści powszechnie uznawane za wulgarne i obraźliwe,
c) obrazujących lub propagujących przemoc, faszyzm, rasizm, nienawiść, dyskryminację (rasową, kulturową, etniczną, religijną lub filozoficzną itp.),
d) naruszających dobra osobiste lub obrażających godność innych osób,
k) jakichkolwiek innych sprzecznych z prawem lub łamiących normy społeczne i obyczajowe.
8. Zabrania się również działalności Użytkowników polegającej na:
b) zamierzonym wpływaniu na innych Użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych i/lub kontrowersyjnych i/lub nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. (tzw. „trolowanie”),
7. Zabrania się wykorzystywania Serwisu w sposób sprzeczny lub niewłaściwy z jego celem. W szczególności zabrania się umieszczania Treści Użytkownika w tym Profili lub innych treści sprzecznych z Regulaminem, powszechnie obowiązującymi przepisami prawa lub dobrymi obyczajami, w tym treści i zdjęć:
b) zawierających treści powszechnie uznawane za wulgarne i obraźliwe,
c) obrazujących lub propagujących przemoc, faszyzm, rasizm, nienawiść, dyskryminację (rasową, kulturową, etniczną, religijną lub filozoficzną itp.),
d) naruszających dobra osobiste lub obrażających godność innych osób,
k) jakichkolwiek innych sprzecznych z prawem lub łamiących normy społeczne i obyczajowe.
8. Zabrania się również działalności Użytkowników polegającej na:
b) zamierzonym wpływaniu na innych Użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych i/lub kontrowersyjnych i/lub nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. (tzw. „trolowanie”),
No i co mnie interesują postacie? Fassbender, Rapace i Theron podobno płascy nie są i dają świetny popis aktorstwa, a reszta obsady i tak jest tylko po to by zginąć, więc wtf?
Tylko tak sie sklada, ze ten film ma scenariusz prosty jak budowa cepa, znacznie slabszy niz Alien, ktory jest filmem swietnym. Najgorsze jest to ze zdazenia majaca na celu popychanie scenariusza do przodu sa poprostu uwlaczajace inteligencji. Tylko dlatego, ze film probuje sie mierzyc z waznym dylematem egzystencjalnym i legnie na calej lini. Zakonczenie jest tak szmiesznie zamerykanizowane, ze przychodzi na mysl zakonczenie spider-mana i lopaczaca w tle flaga amerykanska.
Tylko tamten film nie musiał sprostać żadnym oczekiwaniom bo ich nie było. Był chyba nawet najlepiej ocenianym przez krytyków filmem roku (co z tego że przeraźliwie słabego roku). Widzom też się podobał, a z "Prometeuszem" się na to nie zanosi bo wszyscy lekko kręcą nosem.
"Moon" i "Crank 2" nie widziałem, ale mam zamiar. "Gamer" średni jak dla mnie i kompletnie zmarnowany potencjał. Najlepsze dla mnie było "500 dni miłości" z tamtego roku chyba.
http://www.filmweb.pl/film/Avengers+3D-2012-371515/discussion/og%C3%B3lnie,19364 95#post_7750447
Wbij tutaj?