W 2011 naprawdę nie było nic interesującego w kinach. Tak się napalałem na Apollo 18 a wyszła jadna wielka kupa. Mam nadzieję że najnowszy film Stotta nie rozczaruje.
"W 2011 naprawdę nie było nic interesującego w kinach." A oglądałeś chłopcze chociażby Coś z tego roku? jeżeli nie to radze się wybrać puki jeszcze w kinach puszczają.
wedlug ciebie cos z tego roku jest interesujace byc moze dobre ale nic pozatym 1 czesc to klasyk i niech juz sie juz wiecej za to nie zabieraja coraz gorsze filmy wychodza oglada
Dla mnie coś z tego roku jest naprawde bardzo dobrym sci-fi, patrząc pod kątem ile shitów wychodzi ostatnimi laty to Coś naprawdę się wyróżnia. Ale spoko są gusta i guściki także to tylko moje zdanie :)
Nowy "Coś" mnie trochę rozczarował (trailer wyglądał zajebiście) głównie dlatego, że nie było jakby żadnej więzi z bohaterami, po prostu za szybko ich eliminowano.W jakiejś scenie to nawet kilku wybito naraz tak jakby przeszkadzali twórcom, bo już się zbliża końcówka filmu a tu baza ciągle pełna.....żal No i efekty komputerowe....w helikopterze to aż biło po oczach.Żeby w 21 wieku było widać różnicę między zwykłą kamerą a komputerem w jednym kadrze ....a co jest najciekawsze wiele lat do tyłu choćby w takim Terminatorze 2 czy ktoś z was odczuł, że robota obrabiał lub stworzył komputer? Paradoks nad paradoksy :)
Oczywiście szanuje Twoje zdanie, lecz nie porównuj T2 do Cosia :) T2 to klasyk i przy tym filmie pracowała elita Hollywoodu. A coś miał być dobrym horrorem Sci-fi i takim też jest biorąc pod uwage, że tworzyli go "amatorzy" :)
Nie miałem zamiaru klasyki porównywać do nowego "cosia" jakoś tak samo wyszło :D tylko wiesz chodziło mi o to, że minęło tyle lat od T2( czy nawet innych filmów jak Obcy , Predator) i teraz powinniśmy mieć efekty komputerowe na niesamowicie wysokim poziomie a wyraźnie na ekranie widać, gdzie użyto komputera (Coś, geneza planety małp, thor, kapitan america itd itd lista jest długa). Nawet dzisiejsi amatorzy mają dostęp do komputerów o niewyobrażalnych możliwościach w stosunku do tych sprzed lat :)
Peace :)
Nie do końca bo Coś miało być jakimś tam horrorem z el. SF a wpisał się w kanony kina mimo że był remakiem. A T2 to elita Hollywoodu z super efektami i marketingiem i tylko to różni te filmy - gdybyś z T2 wywalił Arniego i kupę kasy to Coś by mu spokojnie skopało 4 litery.
Jeżeli chodzi o Coś 2011 to film jest bardzo fajny i z pewnością godnym prequelem - tylko rok jest ciężki i nie bardzo trafił w gusta, tak czy inaczej opinie zbiera pozytywne i nie kosztował tyle co niektóre SF.
Przemiana tego kolesia w helikopterze w cosia, trochę zajechało kompem. Nie wiem czemu ale mnie to strasznie irytuje w tych nowszych produkcjach.
dalej nie wiem o co ci chodzi jkai helikopter i jaki cosiek:P a nowy COS w sumei nie ogladalem! jaki budżet takie przmeiany:P
Powiem Ci, że wcale temu filmowi nie był potrzebny wielki budżet-naprawdę dało się z tego wycisnąć świetne Sci-Fi tylko zabrakło odpowiedniego scenariusza no i KLIMATU starego cosia. Ale do obejrzenia...niestety trzeba się cieszyć z tego co jest, a jest niewiele ....
Oglądałem chłopcze Cosia. Też kupa, chłopcze. MOżesz się tym jarać i chlastać, jak dorośniesz chłopcze to zobaczysz, że Co 2011 jest NICZYM w porównaniu z filmem Carpentera.
Słuchaj dziecko jeszcze bym z tobą podyskutował na temat filmów ale jeżeli ty oceniasz takie filmy jak zapowiedź, czwarty stopień czy chociażby apollo 18 na 10/10 to ja już podziękuje za rozmowę xD
Zapowiedź <3 Film w którym Wahlberg gra rolę pieńka, a Zooey Deschanel osobę z jakimś zespołem niedorozwoju psychicznego.
Potem się okazuje jednak, ze grają na powaznie i dopiero wtedy zaczyna być naprawde śmiesznie. Kocham ten film.
Kółko wzajemnej adoracji, tak? Choćbyś synek występował pod jeszcze 10-ma nickami to pragnę jedynie oświadczyć, że tak znasz się na kinie jak krowa na gwiazdach.
Nigdy nie mówiłem, że się znam, wyraziłem tylko swoją opinię. : ) Byłem na tym filmie w kinie i były to chyba najgorzej wydane pieniądze w moim życiu. : )
To potwierdza moją opinię, że dzieci są wpuszczane na seanse dla dorosłych i stąd potem tyle komentów na Filmwebie głupszych nawet niż na onecie.
Ale nie przejmuj się. Dorośniesz, to zrozumiesz o czym był ten film.
Mój Boże! Wybacz waćpan pomieszałem tytuły. Shame on me. Zawsze mi się tytuły zdarzenia i zapowiedzi mylą, nie wiem czemu : | Choć widziałem oba filmy.. i Zapowiedź jest nieporównywalnie lepsza. My bad.
Zdarzenie... tak się zastanawiałem co Mark Wahlberg robił w Knowing. Zdarzenie, no cóż... Znaki to nie są, trzeba przyznać uczciwie. ;) Nieporozumienie i tyle. Sorry.
Guzik ci synu łysego blondyna do tego, jak ja oceniam filmy. Wracaj synuś do szkoły, zajmij się lekcjami. KINO POZOSTAW SYNECZKU STARSZYM I MĄDRZEJSZYM OD SIEBIE. Albo zapuść sobie synu Cosia 2011 - no arcydzieło po prostu. BUHAHAHAHHAAH, żenada. Jesteś głupi jak kilo gwoździ, synek
Głupi to cię zrobił i wody nie spuścił . Jakbyś chociaż zobaczył że COŚ 2011 oceniłem nie jako arcydzieło to byś mógł się mądrzyć, to tylko świadczy że jesteś szczeniakiem NEO i za ambitne kino uważasz Resident Evil Afterlife (u ciebie ocena 10/10 hahaha poprostu żal mi ciebie) I jak już wspomniałem radze się nie udzielać na tym forum bo jesteś za płytki co do niektórych osób tutaj... End Of Transmission
Pyerdolish synek jak potłuczony zomowiec, zamknij w końcu paszcze bo ci z niej taki smród wali że wytrzymać nie idzie.
Idź se odpal Smerfy synek a kino zostaw ludziom poważnym i znającym się na rzeczy.
Słuchaj nierozprawiczony wypierdku szympansa nie będe długo gadać po prostu twój gust filmowy mozna porównać do zbuków są brzydkie i (J)ebią. Wystarczy że RE afterlife ma u ciebie 10/10 a Azyl gdzie jest to naprawde dobry film ma 4/10 co tu więcej komentować... i nie sraj mi tu o smerfach bo sam pochłaniasz gówna jak pączki.
PS. Jeszcze jedno cieciu skoro apollo 18 uważasz za kupe to czemu ma u ciebie 10/10?
Powód: Masz nie równo pod sufitem buraku !!!
słuchaj stary cię źle sklepał i szukasz odkupienia pokazując jaki z ciebie znawca kina ? xD Nie pogrążaj sie dziecko i idź se strzelić palcóweczke przy RE Afterlife (normalnie arcydzieło kinematografii xD) a z takimi żądaniami jak wyżej to możesz wyskakiwać jakbyś coś w spodniach nosił zamiast gnid i powietrza .
nie masz lepszych tekstów cieciu ? takie teksty to ja słyszałem jak jeszcze w planach nie byłeś więc skończ wkońcu małolacie bo żal takich ludzi jak ty jesteś po prostu przykry i dowodzisz to w każdym poście jakim piszesz, zajmij sie edukacją szczylu i nie wyskakuj do ludzi bo nie masz z czym. A tak apropo skoro nie masz nic innego do powiedzenia jak tylko obraza innych to widać bardzo wyraźnie że prawda boli.
Eeeee czwarty stopień jeszcze nie był taki strasznie zły. Choć nazywanie go SF to lekka przesada. Na pewno był ciekawszy niż Paranormal zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz...... Ehm przepraszam, Activity...
Nowy coś faktycznie w porównaniu z pierwowzorem jest co najwyżej średni, ale na tle filmów SF A.D. 2011 wyszedł nad wyraz przednie.
wiesz nie powiedziałem że czwarty stopień to zły film ale ocenianie go na 10/10 to już lekka przesada 6/10 to max :) pozdro
Dzieci nie powinny się udzielać gdy dorośli rozmawiają idź się pobawić klocuszkami lego, i serio nie udzielaj się na forum bo robisz z siebie błazna xD
Żałosny jesteś człowieku po twoich tekstach można wywnioskować że masz IQ 40 xD schowaj sie bo nagonka na bezmózgie yeti jest. I jak już pisałem wcześniej, jak masz zamiar obrażać innych to się cepie nie odzywaj bo możesz szybko zniknąć z forum.
po pierwsze nie mieszkam w bloku ciulu po drugie to ty masz zaburzenia seksualne po trzecie trole i pi(z)dochlewickie obciągary za zeta nie mają głosu na tym forum xD myślisz ze wyprowadzisz mnie z równowagi jak p(y)erdolniesz głupim tekstem ? dzieci mają wybujałą wyobraźnie dlatego twoje śmieszne teksty rodem z podstawówki nie robią na mnie wrażenia
Wchodze do tematu, bo widze, ze nowy post, a tu dziecinne pyskówki... no i po co na to odpowiadać panie switch_bboy? ;p
No nie wiem czy aż tak kiepski rok. Też napalałem się na Apollo 18 ale były przecież Jestem Bogiem, Geneza Planety Małp, solidne filmy o superherosach jak Thor, Kapitan Ameryka, X-Men:pierwsza klasa. Nawet uznani reżyserzy otarli się o sci-fi w Melancholii i Skóra w której żyje.
Geneza fakt, całkiem niezły film, ale Thor ...KAPITAN AMERYKA !? WTF??? :) Przy kapitanie po raz pierwszy usnąłem przed kompem :) musiałem po przebudzeniu cofnąć o 15 minut i dokończyć....żenada (sorry jeśli kogoś uraziłem tym wywodem na temat KA , ale dla mnie ten film to porażka). Co do Thora to obsada i gra aktorska (Portman i chyba Hemsworth) na dobrym poziomie, humor momentami bardzo dobry, ale fabuła niezbyt ciekawa+ szkoda ,że niewiele wycisnęli z Hopkinsa (dostosował się do nowych czasów najwidoczniej .....) .
W tych nowych filmach za dużo jest efektów komputerowych a prawie wcale nie ma zajmującej fabuły.Scenariusze pisze się na kolanie i to jest problem.
Jeśli chodzi o mnie to Kapitan nie znudził mnie ani trochę. Ten film i Thor, moim zdaniem, utrzymują przyzwoity poziom filmów o superherosach powstałych ze współpracy Marvela i Paramount. Zauważ jak dużo czasu poświęcono rozwijaniu postaci Rogersa. Dość długo trwa zanim staje się prawdziwym bohaterem i pierwsza część filmu nie jest zwykłą naparzaną. Takie filmy są z założenia filmami akcji więc użycie efektów komputerowych jest jak najbardziej zrozumiałe. Oczywiście też wolałbym żeby większy nacisk kładziono na fabule ale jeśli chodzi o filmy z serii Avengers to prezentują przyzwoity poziom rozrywki. Na pewno o wiele wyższy poziom rozrywki niż np Transformers 2 albo filmy o herosach jak Daredavil albo Catwoman. Sądzę że poziom filmów na podstawie komiksów stopniowo rośnie.
Heh o Transformers 2 to mi nawet nie mów, LITOŚCI !!! :D obejrzeć to było prawdziwą katorgą....No nie wydaje mi się czy poziom filmów na podstawie komiksów podniósł się ostatnimi czasy.... były przecież jeszcze : Green Hornet, Pleban 3D ahahahaahhahaa :) wystarczy poczytać opinię na FB i nie jest tajemnicą, że furory raczej nie zrobiły te filmy.... Może Avengers powróci do klimatów z pierwszej części iron Man`a...oby!
Nawet Green Hornet nie był zły jeśli porówna się go do wcześniejszych bardziej komediowych filmów o superbohaterach pokroju Superman III, Batman-Robin (za przeproszeniem:), czy The Phantom. Plebana niestety nie oglądałem (jakoś mnie opinie nie zachęcają:) ale post apokaliptyczny Sędzia Dredd z 1995 jest jednak oceniany o wiele niżej.
A takie pytanie. Czym różni się klimat z Iron Mana od innych Avengersów?
W Iron Man`ie zastosowano podobny zabieg jak w obu filmach o batmanie.Postawiono na "REALIZM". Oczywiście nie pomyśl, że jestem na tyle na naiwny, żeby uwierzyć czy w jedno czy w drugie :D Chodzi mi o to, że jakiś procent mojego umysłu uważa, że coś takiego jest możliwe (Stark sam to zmontował, wymyślił ten reaktor-skąd wiadomo,że czegoś takiego nie wymyślą za 100 lat ;wszyscy wiemy, że amerykańskie wojsko pracuje nad jetpackiem, nawet chyba już Adolf Hitler pracował nad czymś takim) a na drugim biegunie jest pan kapitan który wchodzi do maszynki chudy i brzydki a wychodzi piękny i napompowany jak pudzian :) oczywiście pomijam fakt tej podróży w czasie ....
Ps. Nie wspominam o fabule i grze aktorskiej w IM 1 -wszystko na wysokim poziomie...Sam widzisz, że nie jestem jakimś płaczkiem co jak zobaczy film na podstawie komiksu to od razu wystawia 1/10 dziękuję do widzenia. Fabuła+ gra aktorska+ cień realizmu i wtedy jest ok.