http://cdn.walyou.com/wp-content/uploads//2012/06/Prometheus-Infographic-e134052 9228895.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=RBaKqOMGPWc
najlepsza są te kombinacje, enjoy ;)
Ty się śmiejesz,a żart na temat kombinacji został wzięty przez fanatyków śmiertelnie poważnie.Są w stanie ginąć za niego)
Za ten film jako pierwsi powinni zginąć producenci i scenarzyści za tak kiepską historię, żal mi Ridleya że musi brać za tego gniota odpowiedzialność
Ale w każdej chwili mógł powiedzieć : Pas! Ta historia nie trzyma się kupy i dlatego proszę o zmianę scenariusza lub wykreślenie mojej osoby z listy płac. Nie podpiszę się pod czymś takim.
Wytwórnia w jedno popołudnie znalazłaby zastępstwo dla Scotta.
A widzisz, nie sprawdziłem dokładnie... ;) To tym bardziej nie można Scotta wybielać i zwalać winę za głupotki w scenariuszu na Spaihtsa i Lindelofa. Jeśli facet sprawował pieczę nad tym projektem to... mógł sam wnieść w scenariuszu stosowne poprawki.
Oceniłeś film wysoko, ale pewnie zgodzisz się ze mną, że "Prometeusz" mógłby być znacznie lepszym filmem, gdyby nie bzdurny miejscami scenariusz.
Wiem, wiem. Po pierwszym seansie oceniałem go na 6. Większości głupot nie potrafiłem mu wybaczyć, a zwłaszcza Jankowego "Ręce ze sterów!" podczas ogromnego przeciążenia chwilę przed kolizją. Za drugim razem włączyłem film tylko na chwile, obejrzałem cały. Seans znów zleciał bardzo szybko, film mnie mocno wciągnął a głupoty już mnie nie raziły. Pozostał kapitalny klimat, David i muzyka która idealnie trafiła w moje oczekiwania.
Gdyby nie Scott, historia mogła być naprawdę idealna. Widziałem gdzieś zarys scenariusza Sapiths'a, zanim zmodyfikował go Lindelof. Miałbyć to faktycznie prequel Obcego - obrzydliwy, hardcorowy, stworzony przez świeżą wyobraźnię z motywami które mało kto mógł przewidzieć. Scott kazał go niestety zmienić. Niestety nie ma on w zwyczaju pisać czegoś samodzielnie, stoi tylko za kamerą. Można jedynie żałować że Cameron nie zrobił tego filmu. On swoje wizje tworzy od podstaw do samego końca. Bez względu na fakt czy jego filmy się podobają czy nie, to ma on zawsze przemyślany każdy najmniejszy szczegół, nigdy nie idzie na kompromis, a wizja jest zrealizowana w 100%.
Już mi sie nawet nie chce deliberować gdzie i kto dał ciała)))))))
Chociaż kluczem do analizy klęski tego filmidła może być postać scemarzysty "Lost"...serialu w którym poza "tajemnicą"
nic się nie działo.
Początkowo, jako fan s-f przytłoczony futurystycznymi pomysłami, dałem 8. Ale trailer autorstwa Honest Trailers skutecznie uświadomił mnie, że poza klimatem film nie miał niczego do zaoferowania.
6 - bo na tle wybuchów wszystko wygląda dobrze.