Film ma na IMDB ocenę 7,3 , krytycy ocenili dobrze, wizualnie film jest piękny, rzemieślniczo wszystko w porządku, a zacietrzewiona szara masa widzów wychowana na rąbankach komputerowych i potworaskach wystawia oceny 2, 3 za ... tzw. "błędy logiczne". W rezultacie dobry film ma ocenę 6,4 !
Świadczy to tylko o tym, że wystawiający zaniżone oceny albo nie znają się na kinie i udają znawców, albo chcą tylko przypierd...lić Scottowi, że nie zrobił kolejnego Obcego. To jest inny film, hello.
Ta śmieszna dziecinada powoduje, że oceny na filmwebie są totalnie nieobiektywne. Żal.
moze tez tak byc ze spasieni amerykanie z nizszymi wamaganiami i nizsza inteligencja od zajadania sie syfiastym jedzieniem made in USA z megalomania maja mniejsze wymagania co do filmow niz Polacy.
no tak, Polacy mają większe wymagania... Chyba tylko to i jeszcze wysokie mniemanie o sobie nie poparte czynami, też filmowymi.
Jakie lepsze SF było ostatnio w kinach ? Okej fabuła może się nie podobać, to rozumiem, ale żeby wystawiać ocenę 2 czy 3 z czystej złośliwości to już przesada.
ale mozna tez powiedziec ze mnostwo ludzi wstawilo 10 zeby zrobic na zlosc tym co wystawili 2,3 i jest rownowaga, bo nie wierze ze 10 sa wystawiane filmowi ktory na pewno nie jest arcydzielem.
właśnie o to mi chodzi, że wystawianie ocen nie jest obiektywne. Nie uważam filmu za arcydzieło, ale na pewno film nie zasługuje na 2 czy 3.
Na 2,3 na pewno nie zasluguje ale na wiecej niz 5,6 tez nie..Nie oceniam filmu przez pryzmat "co bylo lepszego ostatnio" tylko czy mi sie podoba czy nie. Polacy na pewno nie maja wyzszego mniemania o sobie niz amerykanie ci to przebijaja wszystkich a poparte jest jedynie wyzyskiem innych krajow, wojnami, kradziezami surowcow, nachalnym wpieprzaniem sie w sprawy innych krajow, monopolizmem kazdej dziedziny gospodarki wlasnymi koncernami i wlasnie na tej podstawie uwazaja sie za najlepszych na swiecie a amerykanski system edukacji jeszcze ich w tym utwierdza. Zwroc uwage ze polska kinematografia ma znacznie mniej pieniedzy niz amerykanska i superprodukcje z mega efektami za grube miliony nie wchodza w rachube, ponadto duzo jest filmow polskich bardzo dobrych tylko nie sa promowane i niewiele ludzi o nich wie, za to promuje sie badziewia ktorych w ameryce zapewne jest o wiele wiecej tylko my o nich nie slyszymy.
Zapomniałeś dodać ze Amerykanie udawali że wylądowali na Księżycu, pomagają Izraelowi gnębić biednych Palestyńczyków, sami sobie wysadzili gmachy WTC i próbowali zrobić to samo z Pentagonem. Cóś ci się panie Kierat pomyliło; to jest strona o filmach a nie o politycznych fobiach. PS. Filmu nie widziała ale chętnie obejrzy bo Obcy i Łowca androidów się podobali.
zycze w takim razie milego egzystowania w zludzeniu cudownego swiata gdzie kazdy kraj chce tylko i wylacznie dobra swoich obywateli. Nie wiem czy zauwazylas ale filmy tez maja tematyke polityczna wiec gadajac o filmych sila rzeczy tez porusza sie takie tematy ale rozumiem ze to juz za skomplikowana tematyka dla ciebie i wybieganie w rozmowie poza dwa zdania "film mi sie podobal" "film mi sie nie podobal" cie przerasta.
Ach, kocham argument "wchrzanianie się w sprawy innych krajów jest zuuuuee!!!". Hitler pozostawiony sam sobie rozpętał II Wojnę Światową. Stalin pozostawiony sam sobie wymordował miliony Rosjan. Mao zostawiony sam sobie podczas rewolucji kulturalnej zniszczył elitę kraju. Saddam Husajn zostawiony sam sobie mordował Kurdów przy użyciu gazów bojowych i rozpoczął wojnę z Iranem. Żadna z przedstawionych przeze mnie osób nie ukrywała przez nikim swoich imperialistycznych dążeń. Saddam jasno mówił o odbudowie wielkiego Babilonu, zjednoczeniu przy użyciu armii wszystkich krajów arabskich. Oczywiście dla takich jak Ty Europa i USA wcale nie polecieli do Iraku obalić krwawego dyktatora, tylko pewnie polecieli po ropę. No bo przecież tyyyyle ropy Amerykanie ukradli. Szkoda tylko, że Al-Kaida podpalała wszystkie odwierty. Zapewne powinniśmy pozwolić Saddamowi mordować ludzi, tak jak wcześniej pozwalaliśmy innym. Zapewne wziąć się za niego powinniśmy dopiero wtedy, gdy pukałby do bram Europy i naszej ostoi wolności i poszanowania jednostki. Najlepiej tak poważne konflikty sprowadzać do trywialnego "chodzi o ropę".
rozsmiesza mnie twoja wiedza historyczna. Wbrew twojej ograniczonej wiedzy Hitler nie byl oszolomem dla Niemcow tylko zbawicielem chcacym wydobyc Niemcy z ogromnego kryzysu spowodowanego gigantycznymi restrykcjami po I wojnie swiatowej i swiatowego kryzysu spreparowanego przez banksterow w USA. Ludnosc niemiecka byla tak wsciekla na stan swojego kraju ze poszli z wielka checia za czlowiekiem ktory obiecywal im odrodzenie potegi Niemiec. kazdy kraj by zrobil to samo na miejscu Niemiec. Nie kompromituj sie juz lepiej swoja wiedza historyczna.Podobnie bylo ze Stalinem do dzis ogromna czesc rosjan uwaza okresy stalinowskie za czas rozkwitu i potegi co faktycznie mialo miejsce bo w tym okresie nastapil ogromny wzrost gospodarczy w Rosji. Husajn mordowal Kurdow bo wszczeli powstanie a wojne z Iranem rozpoczal pod naciskiem USA ktorzy go do tego zmuszali a nawet dostarczali uzbrojenie. Masz wiedze typowo propagandowa.
Nie masz pojecia ile ropy nakradli w iraku amerykanie i nadal kradna. Chyba sama nie wierzysz ze amerykanie wyslali tysiace zolnierzy i sprzetu czego koszta tego co roku sa takie ze cala Afryke mozna by wyzywic tylko po to bo jakis Husajn zabijal Kurdow i byl zly dla swoich obywateli to typowa propaganda. Za czasow Husajna Irak mial najwiekszy wzrost gospodarczy i zostal bardzo zmodernizowany, drogi, koleje, elektrownie, szkoly szpitale. Natomiast ta misja pokojowa milujacych pokoj i demokracje wojsk amerykanskich i ich sojusznikow w Iraku zabila kilkakrotnie razy wiecej irakijczykow niz ten zly dyktator Husajn za calych swoich rzadow madralo. Moze zobaczysz laskawie ile ludzi zginelo w USA za rzadow demokracji. Chociazby JFK ktory otwarcie chcial walczyc z rzadowym spiskiem i mowil o tym otwarcie na wystapieniach, chcial zlikwidowc FED ostoje manipulacji dolarem i to sie nie spodobalo ludziom stojacym za kurtyna bedacym o wiele potezniejszymi ludzmi niz politycy i prezydenci.
na koniec powiedz mi czemu ta milujaca pokoj i demokracje ameryka nie pojedzie z wojskiem do Somalii do Sudanu do Korei Polnocnej przeciez tam tez sie morduje ludzi i to setki tysiecy, czyzby dlatego ze nie ma tam zadnych wartosciowych surowcow??? natomiast na Bliskim Wschodzie sa. Poczytaj troche szerszej wiedzy a nie wyskakujesz mi z jakas propaganda.
A czemu nie zasługuje? Czemu uważasz, że masz prawo o tym decydować? Jeśli to np wg mnie jest bardzo zły film, to daję mu 2 (bardzo zły) nie ma w tym ani złośliwości, ani braku zrozumienia, ani tym podobnych.. surowa ocena bo kiepski film.. czemu dać wyższą? Bo co? Bo efekty ładne?
i to robienie na złość wszystkim, za wszystko, wszędzie. W mediach , w internecie, na drogach. Ludożerka bezsensowna.
Oceny są zwykle wystawiane na zasadzie podoba mi się/nie podoba. "Ludzka stonoga" też nazbierała trochę dziesiątek.
A ty po co się żalisz?Zdrowy jesteś?
Film ma tyle ile ma.
Inne filmy jakoś nie sprowokowały ludu do złośliwej niesprawiedliwości)
Narodowość nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o ocenianie filmów, które powstały z myślą o kinie światowym. A na imdb nie oceniają tylko Amerykanie.
moze ale jest to amerykanski portal wiec sila rzeczy najwiecej tam amerykanow to normalne i zobacz na ilosc ludnosci w ameryce a w innych krajach.
Jasne że pozytywnie , tylko problem jest taki, że widzowie uważają krytyków za głupków, oni sami przecież widzieli i lepiej znają się na kinie. Krytycy są "zbyt wyspecjalizowani" i to u nas jest zarzut. Spotkałem się z takimi opiniami. Nasz szef nie może być specjalistą, musi mieć tylko doświadczenie lub plecy, nawet minister nie powinien znać się na swojej branży, bo lepiej gdy ma "zapał i świeże spojrzenie", łatwiej nim manipulować. Słabe to jest strasznie.
Film oceniłem na 7, w porywach 8. Ale:
http://www.filmweb.pl/film/Prometeusz-2012-523230/discussion/Uwaga!+Zadanie+dla+ daj%C4%85cych+3+10+lub+mniej...,2032235?page=11
komentarz wklejony przez "r5678". Komentarz jest długi, ale przeczytać warto. Gdyby niektórzy "rycerze" zamiast dziarskich pyskówek typu "jesteś idiotą, nie to ty jesteś idiotą" zechcieli to przeglądnąć, to może zaczęliby gawędzić bardziej na temat zamiast bezsensownie mamrotać w kółko o tyłku Maryni.
Niespójności fabularne tłumaczyłem na korzyść filmu, sądząc, że jest to część pewnej całości, która z biegiem czasu będzie widzowi odkrywać kolejne sekrety. Obawiam się jednak, że byłem w błędzie. Ten scenariusz jest zlepkiem kilku pomysłów, naprędce sklejonych, gdzie każdy autor co innego chciał przemycić. No i wyszedł nieskładny bubelek. Oczywiście przy odpowiednio utalentowanym scenarzyście, który poważnie podejdzie do tematu, kolejne części mogą mimo wszystko "Prometeusza" wyratować, ale z przykrością stwierdzam, że pewien niesmak pozostał.
Oceny nie obniżam tylko dlatego, że mam sentyment do filmów sf umiejscowionych w kosmosie, których ostatnio prawie nie ma.
Tyś chyba recenzji nie czytał 90% krytyków ocenia ten film bardzo źle.. i to szanowanych krytyków..
Na IMDB ocena ustawicznie spada i jest podtrzymywana przez psychofanów, a krytycy ocenili nieźle, Oceny 5-7 zazwyczaj. Film jest średni i tyle. Błędów logicznych jest od zayebania.
rozumiem opinię o błędach logicznych, każdy przykłada inną wagę do innych kwestii.
Mi one aż tak bardzo nie przeszkodziły w ogólnej percepcji filmu. Więcej, w wielu momentach wizualnie film zachwycił mnie maksymalnie, tak, że przymknąłem oko na wątek naukowców, który akurat uważam za najmniej udany. Okej z bólem przyjmę 5, 7 rozumiem, ale nie 2 lub 3 . Ja dałem 8/10 za zdjęcia, scenografię, ale też za świetny wątek androida (w tym grę Fassbendera) i pomysł na inżynierów.
A ja z bólem przyjmuję idiotyczne 8/10 za zdjęcia i scenografię bez fabuły.Ale nie wypłakuję sie publicznie z tego powodu.
Pomysł na Inżynierów...co za bzdura)))))))))))))))))
Skoro był taki świetny to o co chodziło z tym Davidem? Jeśli był zaprogramowany przez Weylanda na tryb poszukiwania prawdy za wszelką cenę to czemu na końcu dziwił się że Shaw chce lecieć na planetę inżynierów w poszukiwaniu odpowiedzi? Czy śmierć Weylanda automatycznie zmieniała jego program działań i uwalniała od obowiązku poszukiwań? A jeśli był przez cały film również maszyną zaprogramowaną na zachowania ludzkie to czy śmierć Weylanda nie powinna oznaczać że David także te schematy działań powinien utracić?
David jest (być może) zaprogramowany, aby służyć człowiekowi jednak przyjmuje polecenia zgodnie z hierarchią- na pierwszym miejscu Peter, potem reszta. David mimo iż jest androidem, nie znaczy, że nie posiada własnego rozumu, osobowości. David na końcu dziwił się postawie Shaw, ponieważ osobiście był przekonany, że jeżeli Inżynierowie wyginęli lub żyją lecz są wrogo nastawieni to powinna ona przerwać poszukiwania i chcieć z powrotem wrócić do domu.
Przecież wcześniej powiedział że chcieć nie jest mu dane. Jesli był maszyną zaprogramowaną na poszukiwania za wszelką cenę i ludzkie zachowania tłumaczy to jego irracjonalne zachowanie oraz pytania o własne stworzenie jednak wyklucza że uzyskał jakąś osobowość, rozum czy wolną wolę. Dowodem na to jest że nie bał się śmierci. Vickers z kolei nie była robotem.
"Przecież wcześniej powiedział że chcieć nie jest mu dane"
I dlatego przeszedł pod auspicje Shaw po śmierci Petera.
Ale David wciąż jest tylko maszyną, niczym więcej. Tym różni się od replikantów czy Hala 9000 którzy stali się czymś znacznie więcej niż przewidywali ich twórcy.
Moje zdanie jest takie, że David jest nadczłowiekiem (przynajmniej w rozumowaniu Petera). Jest mądrzejszy, nie choruje, nie starzeje się i nie umiera. I gdy cokolwiek robi, odnosi się wrażenie, że podchodzi do tego z rozbawieniem, jakby cała wyprawa wydawała mu się śmieszna. Nie wiadomo także do końca, czy rzeczywiście robi wszystko za sprawą Pitera, czy ukrycie przypadkiem nie działa pod siebie.
Nie jest nadczłowiekiem bo nie ma własnej woli i nie podejmuje samodzielnie decyzji, jego wiedza nie przekracza też tego co wiedzą jego twórcy. Zdobył wiedzę na temat inżynierów do której dostęp ma również Weyland. Dlatego kazał Davidowi zarazić Hollowaya, wiedział jaki tego będzie skutek - ciężarna Shaw. Starasz się nadać tej postaci jakieś cechy romantyczne, że to jakiś diabeł który jednocześnie wzbudza sympatię, że posiadł jakąś wiedzę tajemną. To tylko twoje domysły, podobnie zresztą jak i w pozostałych aspektach fabuły. Jasno wynika że David jest tylko maszyną działającą na polecenie Weylanda, ta maszyna jest rzeczą, niczym więcej.
Oprócz tego brak napięcia dochodzi co u mnie już dyskwalifikuje ten film w swoim gatunku jako poprawny (czyli niezły)
"W rezultacie dobry film ma ocenę 6,4 !"
A wiec oscylujaca miedzy "niezlym" a "dobrym", w czym zatem problem?
Poza tym stwierdzenie "krytycy ocenili film dobrze" jest równie odlegle od prawdy, co LV-223 od Ziemi. W samych Stanach film przyjety zostal bardzo róznie.
Wreszcie, skoro juz tak istotny jest dla Ciebie glos krytyków korzystaj ze zródel bardziej miarodajnych niz IMDB, zdominowanego recenzjami nas - amatorów. ;-) Od Metacritic "Prometeusz" otrzymal srednia 6,5/10 (65/100), czyli ocene bardzo zblizona do filmwebowej. ;-)
"a zacietrzewiona szara masa widzów wychowana na rąbankach komputerowych i potworaskach wystawia oceny 2, 3 za ... tzw. "błędy logiczne""
Ale chłopie pojechałeś... Słuchaj, film właśnie oceniają wysoko widzowie wychowani na "rąbankach komputerowych i potworaskach", a nie ci trochę starszej daty lub fani twardej i ambitnej fantastyki naukowej. Dzieciak, który nie ma pojęcia o ambitnym sci-fi zachłyśnie się pozorną głębią "Prometeusza" i będzie go wychwalał pod niebiosa, nie zauważając przy tym dziur w scenariuszu i idiotycznych zachowań bohaterów. Sugerując, że jest inaczej odwracasz kota ogonem...
Oceny ocenami, ale wojna polsko-polska jest już tradycją tego narodu. Póki nie zaatakują go Rosjanie, islamiści czy Niemcy, Polak będzie Polakowi chamem, solą w oku i wrogiem. Taki naród, co zrobisz. A pozornie anonimowy internet daje ku temu pełne pole do popisu, co widać w szczególności na FW (dziwię się moderacji - o ile jest tu w ogóle - dla wielu użytkowników już dawno powinien być perm ban).
Oczywiście, że tak. Za te wszelkie "k**y", "ch**e" i "szmaty", które niektórzy za często używają. Na innych forach za kilka takich numenów lecą permy. Na FW jest naprawdę spory luz.
Na rottentomatoes.pl , top krytytcy wycenili na 71% , a ty mistrzu na ile ?
Oceniając chyba warto brać pod uwagę inne filmy i rzemiosło filmowe. jak sądzisz?
Nie chodzi tylko o wytykanie z uporem maniaka wielkich dziur logicznych i ocenianie na 2/10 , co jest przegięciem i świadczy o oceniających.
Jako argument przeważnie piszą, że film jest głupi, beznadziejny i nie ma fabuły.
Nikt nie przyzna, że nie do końca zrozumiał przesłanie, że po prostu nie lubi filozoficznych wycieczek, mitycznych niuansów, że woli horror i akcję. Nie, skąd, łatwiej napisać, że po prostu film jest denny. Jasne. I wychodzi się z twarzą, na znawcę.
Mareczek to osobnik specjalnej troski, musisz wziąć to pod uwagę dyskutując z nim.
Sprawdź sobie imdb.
I nie chrzań o przesłaniu.Chyba że masz kilkanaście lat...rozumiem odkrywczość treści.
Ewentualnie jako znawca oświeć mnie w kwestii przesłania)
Dobrze..ja uważam że ten film nie ma przesłania.A ponieważ ty je zauważasz pytam co to za przesłanie?
Dowiem się?