Absolutnie nie. Genialny Peter O'Toole. Bardzo efektowne zdjęcia (podwodne, statku i samolotu). Niezwykle starannie nakręcony a do tego niegłupi.
Naiwny i to strasznie - Murphy barką bez uzbrojenia próbuje staranować u-boota. Już to jest śmieszne, ale jeszcze bardziej to, że Niemcy ostrzeliwują barkę, a następnie w strachu postanawiają zanurzyć się. A byłbym zapomniał o hicie, czyli torpedzie omijającej barkę. Realizm niesamowity :) :) :)
Może i naiwny, nie wiem, nie atakowałem nigdy ubota barką :) Ale pisanie, że film jest głupawy w sytuacji, gdy jest tak starannie nakręcony i widać, ile pieniędzy w niego poszło (i jak O'Toole się przyłożył do roli) - to przesada.
A co to za argumentacja z wysokim budżetem filmu? Bez liku mogę wymienić filmów z dużymi budżetami, które okazały się klapami. I jest starannie nakręcony? Wpadek jest bez liku, jak choćby, gdy leci po raz pierwszy samolotem to kilka razy mamy widok samolotu do góry kołami, szyba kabiny jest otwarta i Murphy, a co widać nie jest przypięty pasami. I, jakoś nie wypadł :) Czy sam samolot Grumman J2F Duck, który nie był w czasie II wojny św. używany przez Brytyjczyków...