PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=464734}

Prywatne życie Pippy Lee

The Private Lives of Pippa Lee
6,3 6 294
oceny
6,3 10 1 6294
Prywatne życie Pippy Lee
powrót do forum filmu Prywatne życie Pippy Lee

Miałam go obejrzeć już dano ale jakoś nie wychodziło. Aż tu nagle przyszła sesja i
stwierdziłam żeby odwlec naukę należy coś obejrzeć. Padło na "Private Lives of Pippa
Lee". Widziałam tylko zwiastun i to jakieś pół roku temu tak więc nie miałam zielonego
pojęcia o czym będzie ten film i szczerze myślałam, że to będzie amerykański
odmóżdżacz. Moje zdziwienie było ogromne, jak w 30 którejś minucie po prostu
zaczęłam wyć. Film ten bowiem jest cudowny, wzruszający, momentami śmieszny, nie
ma w nim zbędnego dramatyzmu przez co nabiera on prawdziwości. Z każdą minutą
wkręcasz się w historię życia Pippy, przechodząc od destrukcyjnego dzieciństwa, poprzez
szaleńczą młodość, moment w którym poznaje swojego przyszłego męża, żonatego
starszego o jakieś 25-30 lat pisarza. Cały czas nasza Pippa żyje pełnią życia, dopiero
spotkanie z Herbem ją zmienia. No może nie do końca. Raczej kolacja z jego żoną, która
zrozumiała, że mężulek ją zdradza i wobec tego strzeliła sobie w główkę.( dobra tutaj
byłam lekko w szoku. Jak można zdradzić Monicę Bellucci, ej no sorry kto w to uwierzy;))
to zmienia naszą Pippę. Staje się idealna panią, domu, zawsze stojącą w cieniu
swojego męża, niedocenianą przez dzieci, dlatego, że po prostu nie daje się poznać.
Pippa tłamsi swoja prawdziwa osobowość, zamyka ją głęboko w zakamarki swojej
duszy. Porzuca ją. To jest jej kara. Czy to czyni ją nieszczęśliwą? Nie, ale to czyni ją
niepełną. Dlaczego nie nie wie jaka jest Pippa? A no własnie dlatego, że nie może
pokazać siebie. Nosi w sobie sekrety, a ludzie to wyczuwają. Nie można również
powiedzieć, że życie u boku męża, wychowywanie dzieci jest karą. Jestem przekonana,
że dzieci i Herb nie mieli by nic przeciwko temu żeby Pippa była taka jak w młodości. Ona
sama siebie karze, sama zaczyna wierzyć, że staje się tylko żoną swojego męża. Wydaje
mi się, że lunatykowanie, obrazuje jej pragnienie powrotu, lunatykując robi to czego na
jawie by nie zrobiła. Powoli jednak ma dosyć maski i chce znaleźć dawne siebie, oraz
odkryć nowe. Punktem kulminacyjnym jest to, że dowiaduje się o zdradzie męża. Coś w
niej pęka, pomimo, że nie mamy krzyków i wielkich dramatów. Rodzi się na nowo, ale
pogodzona ze swoja przeszłością, której nie jest w stanie zmienić.

Wspaniały film o tym, że zawsze jest szansa na zmianę, naprawę własnych blędów, o
tym że człowiek cale życie szuka siebie, ale chyba nigdy całkowicie nie znajdzie. Należy
jedynie żyć pamiętając o swojej przeszłości bo jest ona częścią nas i tego nie zmienimy.

Na szczególną uwagę zasługują trzy wspaniałe aktorki, które wykreowały naprawdę
bardzo dobre postaci:

Maria Bello jako Suky- te jej rozchwianie emocjonalne, to jaki wpływ miała na Pippę, jak
ja od siebie uzależniła- naprawdę szacunek.

Blake Lively- jako młoda Pippa. Przemiany jakie przechodziła- uwierzyłam w nie.
Szczególnie podobały mi się sceny z Marią Bello oraz z Alanem Arkinem i Monicą
Bellucci. Ta aktorka ma duże szanse stać się naprawdę wartościową aktorką, potrzebuje
po prostu TEJ JEDNEJ roli. I niech porzuci "Plotkarę".

Robin Wright- no chyba nie muszę tego tłumaczyć;)

8/10;D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones