Ktoś gdzie szukać informacji ile w filmie było faktów a ile dodał reżyser?
A może nic nie dodał?!
Pozdrawiam,
W realu podobno było jeszcze bardziej bohatersko i nieprawdopodobnie. Szukałem sam innych zródeł poza internetem jakieś ksiązki czy coś ale chyba nic na ten temat w polsce nie zostało wydane
No właśnie z Amerykanami jest taki problem że mają oni świra na punkcie patosu i bohaterstwa, oraz skłonności do przesadzania, w związku z czym relacje ewentualnych świadków często były i są wyolbrzymiane.
Jestem pewien że Desmond Doss wykazał się bohaterstwem. Natomiast nie jestem pewien czy tych 75 ludzi to uratował on sam, czy może paru innych żołnierzy mu w tym pomogło. Na pewno nie był też jedynym sanitariuszem w batalionie i na pewno tych wszystkich ludzi nie uratował w jedną noc, bo to fizycznie niemożliwe tak po kolei tylu ludzi targać na skraj klifu, spuszczać na linie i czołgać się po następnych. Faktem jest też to że spędził na Okinawie prawie miesiąc, był 4 razy ranny a Medal Honoru, co zresztą jest na amerykańskiej wiki, dostał za kilka rożnych czynów, rozłożonych na kilka tygodni.
Podobno sam Doss twierdził ze nigdy nie uratował aż 75 ludzi. Jak było naprawdę nie wiadomo sam Doss był człowiekiem skromnym który nigdy nie twierdził ze zrobił coś niesamowitego
Pewne rzeczy wycial, bo razily absurdem chociaz...wydarzyly sie naprawde. Przeinaczono natomiast z wysokoscia tego wzniesienia np.