Nie oczekiwałem po tym filmie czegoś wielkiego. Cieszę się z tego powodu, bo przynajmniej się nie zawiodłem i spędziłem nawet miłe 1,5 godziny. Film jako thriller sprawdza się dobrze - trzyma w napięciu, chociaż ok. pierwsze 20 minut nie powala na kolana. Intryga uknuta ciekawie, ale nie jest też bardzo zaskakująca. Ostatnie minuty są bardziej porywające niż cała reszta filmu ale to chyba za mało. Jeżeli chodzi o aktorstwo to oczywiście słabo. Jessica Alba i Hayden Christensen jak zwykle sztywni. No może Jessica wypada lepiej, bo Hayden naprawdę nie za ciekawie wypadł. Zawiodłem się na końcówce. Miałem nadzieję, że twórcy pokażą losy bohatera po wyjściu ze szpitala, chociażby jak odwiedza "żonę" w więzieniu i patrzy jej w oczy po tym co mu zrobiła. No ale trudno.