czekałam na ten film, po przeczytaniu opisu musiałam go obejrzeć, fabuła wydawała się interesująca, myślałam że to troche bedzie horror a tu... no pisofszit, nudny jak flaki z olejem, żadnej akcji, zero, nic, nul. po prostu sie zawiodłam i szkoda mi tej godziny którą zmarnowałam (nie dotrwałam do końca xD)
Zgadzam się ,że film troszkę przynudza w kocu dramat .Zostałbym tu tylko przy tej kategorii bo nie ma w filmie nic z thrillera i gdzie tu jest te napięcie ,którym większość forumowiczów się podnieca .Bezsensowne zakończenie .Nie warto poświęcać filmowi większej uwagi .Ja obejrzałem go całego choć większość filmu przegadałem z uwagi na małe zaciekawienie akcją jaka się rozgrywała .Sam byłem poddany narkozom i to co zobaczyłem w tym filmie było dla mnie strasznie śmieszne i sztuczne.
Ja również spodziewałam się po tym filmie czegoś innego. Zbyt mało uwagi poświęcono przeżyciom głównego bohatera, a fabuła wydaje się mocno naciągana i nieprawdopodobna. Przebudzenie podaczas operacji jest zjawiskiem niezwykle rzadkim. Spisek, w którym wszyscy (lekarze, przyjaciele, rodzina) czychają na życie jednego człowieka, w moim mniemnaniu, jest jeszcze rzadszym. A w filmie tym, wszystko to przytrafia się jednej osobie. Nierealne i nierzeczywiste, moim zdaniem.
imo skoro nie dotrwałaś do końca to niespecjalnie powinnaś się wypowiadać na temat tego filmu. ale no cóż.
co do naciąganego pomysłu z przebudzeniem - nie był on naciągany. z innego filmu dowiedziałam się, że osoby bliskie śmierci "wychodzą" z ciała. a fakt, ze bycie przytomnym jest bardzo rzadki - tak to prawda, ale chyba w jakimś celu na początku uwzględnili, że 30 tys. osób było świadome tego, co się dzieje.
Absolutnie zgadzam się ze wszystkimi , ktorzy twierdzą ,że zawiedli się a pomysł na film został zmarnowany . Daje 5/10 z litości . Ta notka jest 100 razy bardziej ciekawsza niż cały ten kiczowaty film . http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Szok-Obudzila-sie-w-trakcie-operacji,w id,10584622,wiadomosc.html?ticaid=671cf
Jedyne co mogło się podobać to statystyki z początku filmu i mimo ,że trwał on żenująco krótko - 1,15 h to niestety była to zmarnowana godzina . Dialogi głupie i mówiące o niczym . Że nie wspomnę o paskudnym aktorstwie Alby czy tego lekarza Jacka . spodziewałem się czegoś zupełnie innego , liczyłem na to ,że będę przeżywał i ekscytował się każdym cięciem skalpela , liczyłem ,ze ten film będzie jednym z najbardziej oryginalnych jakie przyszło mi oglądać .I się przeliczyłem...