Przed zachodem słońca

Before Sunset
2004
7,5 41 tys. ocen
7,5 10 1 40890
7,9 43 krytyków
Przed zachodem słońca
powrót do forum filmu Przed zachodem słońca

Pierwsza część była boska, a druga mnie powaliła. Dawno nie widziałem tak naturalnie zagranego filmu. Różni się od wszystkich cukierkowych romansideł, czułem się jakbym oglądał prawdziwą historie spotkania dwojga ludzi, którzy się w sobie na prawdę zakochują. Druga część podobała mi się troszkę bardziej, bo była bardziej zaskakująca i potwierdzała, że ich miłość nie jest tylko jednodniową przygodą. W pierwszej części do końca tego nie czułem, myślałem, że jest to bardziej chwilowe zauroczenie jakich ma się wiele. Dopiero druga część pokazała, że jeśli myśli się o kimś tak bardzo przez 9 lat tylko po jednym dniu znajomości to jednak jest to prawdziwa miłość od pierwszego wejrzenia...

ocenił(a) film na 9
Robson_10

Ah, no i oczywiście "
-"Baby, you are gonna miss that plane"
-"I know"

Końcówka mistrzostwo świata po prostu

ocenił(a) film na 9
Robson_10

O ile pierwszą część nazwałbym "romantyczną" , to drugą ...... "tragiczną".
Obie równie przekonywujące w swym przesłaniu ; w pierwszym życie uwodzi , czaruje, - wręcz - mami , w drugiej zaś chichocze z fiaska idealistycznych uniesień młodości. ("życie jest życiem - pan przecież wie...." - by zacytować naszą znaną piosenkę).
Czy nie odebrałem tego zbyt ponuro ?

ocenił(a) film na 10
Robson_10

Właściwie to nie mogłam wyjść z podziwu przez cały film - jak udało im sie napisać tak cholenie naturalne dialogi?? Co za scenariusz!

bubble_factory

może ktoś kto pisał dialogi opierał się na własnych doświadczeniach?;)

ocenił(a) film na 10
runnyyolk

Jedna z najlepszych rzeczy które widziałem, nagrane tak prosto, banalnie...a mnie porwało i tak wciągnęło że każde ich słowo więcej wywoływało u mnie większe zadowolenie... Jak ta dziewczyna grała na gitarze na końcu...Niesamowite, piękne...zatrzymał mi się czas wtedy.Wspaniała historia, znakomite przemyślenia, jestem bardzo zadowolony ze na ten tytuł trafiłem. Zdarzyło się tak, że oglądnąłem 2 część, nie wiedziałem ze to jakaś kontynuacja, co mnie jeszcze bardziej rozgrzało i zniecierpliwiło do obejrzenia " jedynki " , która na mnie będzie czekać już jutro :)) Polecam, przeznakomite według mnie... można zapomnieć co sie dzieje w koło człowieka :)

ocenił(a) film na 10
b4rt3k0pl0

Ja też obejrzałam zupełnie przypadkiem, nie mając pojęcia, że to kontynuacja i film mnie zachwycił.Nie lubię melodramatów ani komedii romantycznych, bo na ogół miłość w nich przedstawiana jest sztuczna, płytka i nieprzekonująca.A tutaj filmie - byłam poprostu w szoku, jak naturalne, prawdziwe i bliskie mi jest to wszystko.
Film będący w sumie poprostu zapisem rozmowy, większość ludzi by znudził, trzeba mieć wrażliwość podobną do wrażliwości bohaterów, żeby się w niego wciągnąć.No właśnie - boahterowie.Oboje są poprostu cudowni, mają rozbudowane osobowości, są skomplikowani, bardzo łatwo ich polubić i wczuć się w ich sytuację.
Jedynka to piękny film o młodzieńczej miłości.Dwójka jest nawet lepsza, a to prawie nigdy się nie zdarza - bo bohaterowie dojrzeli, żadne z nich nie jest tak naprawde szczęśliwe i to spotkanie po latach im to uświadamia, to, że uczucie między nimi było prawdziwą miłością i przez głupi zbiego okoliczności ich życia potoczyły się tak, a nie inaczej.
Dialogi poprostu genialne, oglądałam film 3 razy i ani przez chwilę się nie nudziłam, do tego najnaturalniejsza gra jaką kiedykolwiek widziałam.Jeden z dosłownie kilku filmów, jakim wystawiłam 10/10, film zupełnie mnie zauroczył.